Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Schat

Co byscie zrobily..

Polecane posty

Gość Schat

Dzisiaj w pracy podczas przerwy na papierosa poznalam faceta. Zaczepil mnie i zaczelismy rozmawiac. Wydawal sie mily. Z rozmowy wyniknelo ze on ma 25 lat (ja 24). Zaproponowal randke a ze ja byle komu nie daje swojego numeru wiec poprosilam, zeby On dal mi swoj numer telefonu. Teraz zastanawiam sie czy zadzwonic..Problem polega na tym, ze ja odkad skonczylam 17 lat mieszkam juz na swoim. Sama placilam za studia, sama placilam rachunki, rodzina byla daleko, wiec tesknota tez zrobila swoje. Przez ostatnie kilka lat przeszlam chyba wiecej niz wiekszosc ludzi w moim wieku co w zasadzie spowodowalo, ze szybko doroslam. Ten facet z kolei nadal mieszka ze swoimi rodzicami, poza tym wymsknelo mu sie, ze czasem lubi zapalic trawke. I teraz zastanawiam sie, czy mam zadzwonic, gdyz obawiam sie, ze on jest swego rodzaju mamisynkiem typu "przynies, podaj, pozamiataj". Poza tym ta trawka zbila mnie z tropu...Zadzwonilybyscie na moim miejscu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie nie nie nie nie ni e
bo nie lubie chlopcow, ktorzy pala trawke :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka se
zadzwon, toc wielu pali i luzzz, jestes dojrzała, on moze mniej ale zobaczysz, jedna randka nie musi prowadzic do slubu, a moze okazac sie rozsądnym chłopakiem (mimo tej trawki-uwierz)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie, właśnie :D Trawka jest całkiem normalną sprawą, jesteś naiwa autorko, jeśli sądzisz, że znajdziesz faceta, który nie pali :D:D:D Idźcie się stuknijcie, Amerykańskie Dzieci z aborcji :P Chłopak naprawdę jest niedojżały, ale możesz się spotkać, żeby sprawdzić, jak bardzo i wtedy zdecyduj czy warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hubay
wyslij mu sms "co tam?" to ze mieszka z rodzicami nie znaczy ze to mami synek, napenwo mysli o "swoim gniazdku" ale jak bedzie mial dosyc kasy... wazne zeby pracował a nie zbijał bąki... trawke duzo ludzi pali... moz emyslał z eci tym zainponuje to wystarczy ze wypowiesz sie na ten temat... to nie wypad przed ołtarz tylko poznasz nowego kolege... na luuuuzie! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×