600-700 kcal od dzis

wspolczuje ja bym chyba jednak nie wytrzymala zwlaszcza ze jak pije to musze cos przegryzac;p a dzis sobota wiec pewnie tez troche sie tych kcal u mnie naliczy no ale trudno ;p sprobuje sobie jednak zakupic herbatke przeczyszczajaca bo jakos nie umiem trzymac diety w weekendy;p

u mnie juz tez 1 kg mniej hmmm jakos po ciazy te kg powoli spadaja kiedys szybciej ale i tak jestem zadowolona zaczelam tez cwiczyc aerobiczna 6 weidera

Hey laseczki :) U mnie dzis 7 dzien. Dzisiejszy jadlospis: Serek wiejski ze szczypiorkiem (200kcal) ser bialy 100gr (100kcal) tunczyk(50kcal) szprotka(50kcal) warzywka ~ 50 kcal (salata,troche papryki,ogorka, pomidora i rzodkiewki) w sumie jakies 450 kcal. musze tylko jeszcze sporo wypic wody bo dopiero 2 litry poszly poniewaz poznow wstalam.

Ktos pytal o rozpiske dnia zeby zmiescic sie w 500 - 700 kcal. TO moze wygladac np. tak: Sniadanie: jogurt naturalny150gr+2 plasterki wedliny wkrojone do srodka =120 kcal Obiad:gotowana piers z kurczaka + swierze warzywka = 200 kcal Kolacja:serek wiejski+tunczyk w sosie wlasnym+warzywka swierze= 330 kcal razem: okolo 650 kcal

paszczak ze swoim cialem, niedlugo zaniknie lub rozleguluje ci sie okres , cialo pokryje meszek, bedziesz blada , slaba, bedzie Ci ciagle zimno, uklad immunologiczny wysadzisz w kosmos, a za kilka miesiecy o ile zmadrzejesz skoczy Ci z 10 kg po takiej diecie, a o ile nie zmadrzejesz a zanosi sie ze nie bo masz typowe objawy anoreksji, na razie objawiajace sie obsesyjnym kontrolowaniem tego co jesz i obsesyjnym mysleniu o jedzeniu, to wiec wyladujesz niestety na oddziale zaburzen odzywiania , a tam kochana nikt sie z toba dziewcze drogie patyczkowac nie bedzie, o ile ich nie posluchasz czeka cie zwyczajnie szpital a pozniej trumna..zastanow sie bo takich jak ty w zyciu widzialam juz sporo i za kilka miesiecy gora do roku przekonasz sie ze niestety mialam racje

rany boskie juz sie ochudzac nie mozna 2 tygodnie temu wazylam 55 kilo jakbym miala anoreksje to bym wazyla 45 kilo i to juz od wielu misiecy a to ze licze kalorie no to sorry chyba kazda laska to robi Popadacie same w skrajnosci jednych oskarzajac o obzarstwo a drugich o anoreksje. Dzinwne tylko, ze jakos supermodelki, ktore waza tyle samo co ja teraz a maja po jakies 178cm wzrostu maja dzieci i zyja. Nie wiem tez skad Wy bierzecie te odnosniki wagi i nie widzicie ile jesl super zgrabniutki lasek na ulicach. Patrzycie na nie z politowaniem bo potraia odmowic sobie pizzy? czy to juz uwazacie za anoreksje? Nie wiem czy dajecie sobie sprawe z tego, jak niekorzy mezczyzni dbaja o diete, zeby miec dobrze zbudowane cialo nie tylko sie cwiczy ale trzeba miec tez odpowiednia diete i nie jada sie smieci iakich jak pizza ciastka czy slodycze. Ja zamiast czekolady wole zjesc kotleta i samkuje mi o wiele bardziej. Mozesz mi poweidziec jakie to sa niby objawy mojej anoreksji? 'Nie waze sie codziennie nie sprawdzam centymetrem ani nie rycze jak cos zjadam , nie patrze na nic z obrzydzeniem. Poprostu wole zrezygnowac z niektorych rzeczy do jedzenia i cieszyc sie z zycia i tego ze jestem szczupla (nie chuda) . Pisalam juz gdzies wczesniej ze mam badzo maly biust i ze chce wygladac proporcjonalnie. Przykro mi , ze tego nie rozumiesz

reaguje kazda potencjalna anorektyczka, odrzuca od siebie to co mowi jej otoczenie zwracajac uwage na to ze jest za chuda lub za malo je..jezeli jeszcze nie oszukujesz bliskich ze jesz, albo nie chowasz jedzenia po katach, albo nie klamiesz ze jadlas na miescie lub u kolezanki to niedlugo zaczniesz to robic, nie kazda "laska liczy kaloriie to raz , dwa nie kazda liczy tak obsesyjnie jak ty, to jest chore i w koncu moze to zrozumiesz czego ci z calego serca zycze, o ile wczesniej nie narobisz jeszcze wiekszych szkod w organizmie, a na to niestety obserwujac twoja postawe sie zanosi, tak jak powiedzialam to kwestia czasu i ta droga ktora w tej chwili kroczysz mloda panno skonczy sie dla ciebie niestety zle

i jeszcze jedno zadna anorektyczka nie patrzy na jedzenie z obrzydzeniem, najczesciej marzy o jedzeniu, czyta przepisy, ksiazki kucharskie, oglada jedzenie a nawet o nim sni..to tak na marginesie...

hehehe no naprawde to jest juz smieszne :) .... sorry ale wmawianie komus coroby to juz przesada ... wedlug Ciebie to chyba 1/3 kobiet ma anoreksje bo tyle ile ja wazy polowa moich kolezanek.. niektore nawet mniej ... mysle, ze doszukujesz sie czegos co istnieje ale tylko w Twojej glowie.Przykro mi ze mialas do czynienia z anorektyczkami ale to nieznaczy ze kazda szczupla dziewczyna nia jest. Ja licze kalorie dopiero od tygodnia wczesniej robilam to ale tylko mniej wiecej zeby wiedziec co i jak. zobacz ile tu topikow zaklada sie tylko z pytaniem ile cos ma kalorii i co kazda jesy chora bo chce wiedziec ile je?

ale cofnij sie i przeczytaj swoich kilka postow wstecz i zobacz co ty jesz, jak jesz, ile to ma kalorii, jak bardzo cie to pochlania i jak sie nad tym koncentrujesz, jak bardzo ubodlo cie ze ktos zwraca ci uwage ze jeszcz za malo i jestes za chuda, a twoje BMI nie jest adekwatne do wagi i wzrostu bo przy tym wzroscie powinnas wazyc przynajmniej z 8 kg wiecej, nie jest to twoja naturalna waga bo sie glodzisz i liczysz kalorie, nie twierdze ze nie ma takich dziewczyn ktore przy wzroscie 169 waza 50 kg sa ale jedza normalnie ,a nie takjak ty, i na koniec kazda anorektyczka, a przynajmniej osoba majaca zaburzenia jedzenia bedzie postrzegac siebie nawet jakby wychudla nie wiem jak jako osobe wygladajaca calkowicie normalnie..tak wlasnie jak ty postrzegasz siebie a ludzie , ktorzy zwracaja ci na to uwage sa uwazani za potencjalnych wrogow twojej super sylwetki i dobrego samopoczucia ktore mozesz kontrolowac przez ilosc spozywanego jedzenia i to wlasnie robisz amen:)

paszczak nie wdawaj sie w dyskusje bo ten ktos po prostu zazdrosci Ci silnej woli :-) u mnie dzis 620 kcal. a, paszczak, pytanie do Ciebie- kilka postow wyzej napisalas, ze 2 tyg temu wazylas 55 kg (a teraz 50). schudlas 5 kg w 2 tyg jedzac tak jak teraz?

kurcze caly weekend skatany ale zaczynam od poczatku:) na sniadanko ok 200 kcal bylo:) troche brokula gotowanego i cienka kromka razowego chlebka z dzemem bez masla:)

HEy laski :) DOpiero dzisiaj sie odzywam bo wczoraj rodzice byli u mnie. No i musialam zjesc z nimi obiad (troche zupy pomidorowej, piers z kurczaka z sorowka i na deser jogurt naturalny ze zbozami) CZyli tam pewnie ponad 1000 kcal bylo :( Trudno. Dzisiaj znowu na 500 kcal. :) bedzie dobrze

Przynajmnie to wszystjko bylo zdrowe :) wiec nie powinno zaszkodzic zbytnio diecie

Juz sie rozmazylam o rajdzie :) bo 1 maja wyjezdzam na rajd Polibudy :) 4 dni super zabawy ) Wroce w niedziele a pd poniedzialku juwenalia ... we wtorek i czwartek fajne koncerciki mam zamiar zaliczyc a w piatek wylatuje do norwegi i :)

a co studiujesz? a norwegii ci zazdroszcze... te tys kcal na pewno nie zaszkodzi diece a wrecz przeciwnie, bo przyspieszyło przemiane materii. ja np. przed swietami wazylam 56 kg potem 2 dni obzarstwa. waga staneła w miejscu, ale po 4 dniach ubyło mi 3 kg:)

Studiuje informatyke :) w sumie to jeszcze tylko rok mi zostal :) ale juz zaczelam pracowac na caly etet w zawodzie bo daje sie pogodzic ze studiami :) czasem poporstu siedze dluzej zeby na nastepny dzien isc na zajecia itp. Tez sie strasznie ciesze z tej norwegii:) Nigdy nie bylam :) a podobno super widoki no i wreszcie na urlopie wiec troche odpoczne sobie :) Mam nadzieje, ze bedzie tak jak mowisz i to jakos straszie nie wplynie na dietkowanie :) bo juz mi tak malutko zostalo :)

Gold-ring.Schudlam 5 kg na tygodniowej glodowce a teraz z niej wychodze a wiadomo, ze zebym po czyms takim nie przytyc trzeba bardzo powoli wracac do jedzenia i zwiekszac kalorycznosc.

aha. glodowka nie dla mnie bo mieszkam z rodzicami :-)

Wczoraj zmiescila sie w jakichs 450-500kcal. Dzisiaj mam take same plany :) Chyba juz sama zostala na tym placu boju :(

do głowy.:o

Heh...no jasne bo Twoim zdaniem pewnie powinnam żrec po 2000 kcal po wychodzeniu z glodowki? No takim sposobem to napewno bede miec zdrowy efekt po odchidzaniu. Nie slyszalas kiedys moze o wychodzeniu z diety i ziwekszaniu kalorycznosci? tylko powoli. Pewnie nie... Bo skoro Twoim zdaniem dieta trwa tydzien a pozniej je sie spowrotem to sam co wczesniej to sie nie dziwie ze nie chudniesz :P

Tak sobie czytam co tu piszecie i mam tylko nadzieje ze za jakis czas nie pojawicie sie w topiku pt "dopadlo mnie jojo" bo jesc 450- 500 kalorii dziennie to najlepsza droga do "wymarzonego i upragnionego" ..... jojo wrecz "podręcznikowa". Sam organizm zeby funkcjonowal potrzebuje 1000, ze juz nie wspomne o tym ze sam mózg 300, to ja nie wiem czy 500 kalorii dziennie to dobry pomysł

no hej. ;) ja tez chcę się przyłączyć do was. :) mój cel to 3 kg w 2 tygodnie. ;)) myślicie ze sie uda? oto moj jadłospis ktory zaczynam od dzis :) : śniadanko: jedna kromeczka chlebka z chudą szyneczką odiedek: zupka (tyle co głebokie w talerzu) kolacja: tak jak śniadanie, lub jakiś jogurcik czy owocek ;)) do tego od dziś półtorej godziny dziennie uprawiam jogging :) własnie ide na niego za godzinkę :]

tzn.. chciałabym w tydzien. tam jest pomyłka sorki ;)

Paszczak mam pytanie, piłaś na głodówce cos oprócz wody?Np zieloną,bądź czerwoną herbatę? W pierwszy dzień wychodzenia z głodówki piłaś rozcieńczone soki czy cos innego ? z góry dzieki za odpowiedzi :)

marti-martna Witam :) Ja polecam zamiast chelba z szyneczka to chociarz chebek z twarozkiem a najlepiej twarozek z tunczykiem czy warzywkami albo jajkime bo chleb ma duzo węgli. madelaina1990 ->> pilam wode i herbaty zarowno zielona jak i czerowna . Pierwszego dnia pilam soki i kilka kesow sorowki.

a owocowe czy warzywne? czy to bez znaczenia? waga nadal się utrzymuyje?:)

a co do 3 kilo w tydzien to mysle ze spokojnie powinno Ci sie udac ...

ja planowałam przejść na te chlebki WASA ale po nich nie miałam na nic siły... :( ja gram w siatkówkę i musze miec siłe, a na treningu nie miałam siły by przebić piłkę przez siatkę.. :((