Zona w objeciach innego

Namawiam zone zeby zostala kochanka swojego przyjaciela z podstawowki z ktorym ostatnio odnowila kontakt:) Mam tylko jeden warunek. Ona musi calkowicie mu sie poddac. Zawsze jak sie z nim spotka ma byc dyspozycyjna, elegancka z seksowna bielizna ponoczoszkami itd. Ma pod nim chodzic jak marzenie, albo na nim tego nie przesadzam :D On ma jej nigdy nie posiasc calkowicie nagiej. Poprostu ma zostac jego dziwka. Mysle ze to niezbyt wygorowane zadania w zamian za zgode Meza na zdrade zony:) ale mnie pewnie teraz zwyzywacie:)

mieszam choojem flaki wołowe

Nie, dlaczego? ale powiedz skąd Ci się wziął taki pomysł w ogóle? :)

Jasne, te twoje fantazje zaczynają mnie nudzić Co drugi dzień piszesz ze albo żona oddaje się innym, albo będzie się oddawać. To już jest nudne

Gdy zachodzi słońce nad pustynią błędowską niczym szybujący orzeł wytężam wzrok w poszukiwaniu krzewu cyprysika groszkowego "Aureovariegata" by później przycupnąć przy nim i oddać stoletz jednocześnie grzebiąc sobie w dupsku gałęzią kasztanowca :)

te myśli chodzą mi po gowie od czasu jak pan Zbigniew, pobliski kowal nie zauważył odkładając młot 5-cio kilowy na kowadło, że na owym spoczywały ( wyraźnie czas przeszły ) moje jajka, które chłodziłem na żelazistym chłodzie po przecięciu zbyt małego \"cock-ring\".

Największym moim marzeniem jest aby tym razem moja zona patrtzyła, jak jestem przywiązany do fotela a mój tyłek młuci stado bawołów amerykańskich

Dajcie mi spokój, nie moja wina że po ciężkim dzieciństwie wyrosłem na perwersyjnego zboka

hmm nie bylem na tym forum juz jakies 2 lata:) ciekawe ze ktos niby pisze tutaj takie rzeczy, nie zauwazylem topiku. skad pomysl? hmmm, troche trudno powiedziec, mamy z zona bardzo dobre relacje, bardzo duzo rozmawiamy takze o swoich fantazjach. zaczelo sie od zabaw w internecie. kamerka, obcy facet, moja zona w w ponczochach i spodnicy, stoi przed kamerka nakierowana na jej nogi i podnosi spodnice:) bardzo mi sie to podobalo... rozne ciekawe rzeczy robilismy:)

Muszę się pochwalić, że w ramach rozrywki szoruję wierzchnią stroną języka po ogonie hipopotama karłowatego z sieradzkiego Zoo.

daj sobie spokoj kolego, poprostu chcialem porozmawiac, to jakis problem?

a wiec nic sie nie zmienilo, nadal nie bardzo sie da normalnie tutaj pogadac:)

Naprawdę wiele ciekawych rzeczy można robić. Ostatnio przed kamerą zgwałciłem jamnika sąsiadów, wszyscy mieliśmy ubaw po pachy gdy przyszedł właściciel i w ramach rewanżu zruchał mnie kolczatką

już wiem, wepchnę żonę w objęcia przyjaciela szkolnego z zasadniczej ogrodniczej

wspólnie uczyli się pielęgnacji grobów prominenckich

masz jakies kompleksy? nawet nie jestes zabawny/a

Moją żonę miał już każdy w miescie Czy jest tu ktoś kto by jeszcze chciał moją żonę? Juz nawet beje z centralnego jej nie chcą :(

hmmm tak przypuszczalem, masz malego i boisz sie konkurencji wiec potafisz jedynie trzymac swoja kobiete pod kluczem w szafie:) ale moze warto przez chwile pomyslec ze sa tez ludzie z innym swiatopogladem i gabarytami?

Stary podszywa się pod ciebie przynajmniej kilka osób. Masz fantazje ok, tyle że to jest nudne bo codzienie jest goguś co pisze podobne bzdury które wszystkim się znudziły. Ile można pisać o tym samym

prowadzę ze sobą monologi i zastanawiałem się nad tym, że jeżeli weźmiemy pod uwagę przeistoczony energizm deizmu kreacyjno mistycznego to jego ortodoksyjność resublimuje wszelkie struktutalizmy egzystencjalne......czy nie uważacie że jet to prawdą..........??

1. to nie sa tylko fantazja, bo wcielamy to w zycie:) 2. nie wiem kto co pisal, chcialem poprostu pogadac. jesli to nudne to sorry, bo jakos nie widze potoku intelektualnych wyzyn na tym forum:) w takim razie co jest ciekawe?

Prawda...wyresublimowałem....i energizm kreacyjno mistyczny przeistoczył się w strukturalizm egzystencjalny...itd

No chioćby to że zgwałciłeś jamnika sąsiada

strasznie nudzisz, jakos nie bardzo bije od Ciebie inteligencja. nie potrafisz o seksie rozmawiac inaczej niz wulgarnie? sa inne slowa, moge Ci podpowiedziec:)

to wszysko były podszywy

ja jestem jedyny i prawdziwy mlodyzbok

lubię ssać wystające przez kraty jądra orangutanów w ZOO :)

Jestem tak załosny że sam się po siebie podszywam :( Nie mam żony tylko fantazję o żonie która chce się piepszyć z kazdym tylko nie ze mną :(

w którym ZOO ? ;):P

jak to w którym, lizałem jaja przez kraty w kazdym zoo w Polsce Mysle teraz o turnee po Europe