Czy kojarzycie takie bąbelkowe torebki? Zeby bezpiecznie przesyłaś towary?

Czy kojarzycie takie bąbelkowe torebki? Zeby bezpiecznie przesyłaś towary? To ja jestem uzależniony od pstrykania tymi bąbelkami... :(

Gdzieś w necie była taka stronka z wirtualnymi bąbelkami do strzelania :)

hej myślałam, że to tylko moje zboczenie:-D

hahaha:D ja jak tylko dostaje przesylke z czyms takim od razu pstrykam wszystkimi:D witaj w klubie:P

boszszszsz JA tez......... jestem uzalezniona.... to dopiero plansza...... ;)

ja też lubię strzelac:D kup se na poczcie:D to są torebki bezpiecznej przesyłki czy coś..:p

strzelacie systematycznie każdy po kolei czy byle jak?

Systematycznie - dopóki się nie wkurzę :)

byle jak, jak zaczne to nie mysle o strategii, byle jak najwiecej:D

Oj strzelamy .. a kolejność nie ma znaczenia :)

Ja też strzelam symetrycznie. I powoli, żeby starczyło na dłużej:)

mnie wkurza jak sa takie nieypały , naciskasz a tu pssss i nie strzela :(

systematycznie, nie symetrycznie, już nie widzę, co piszę:o

niewypaly najgorsze ;) w obliczu obledu pstykania nie ma mowy o jakiejkolwiek strategii ;)

pijawka-----dobre.... ale nie ma to jak se pyknac tak realnie ;)

teraz to raczej pospolite te koperty bąbelkowe ale kiedys w latach 90 jaka radocha jak sie taka mialo hehe

pstrykam zdecydowanie systematycznie a nie wypały tez mnie wkurzają

wild dream- a juz mialam wychodzic z podziwy ze masz nerwy by strzelac symetrycznie i spytac czy jakies wzorki z tym powypstrykiwanych ukladasz:D:D

wlasnie strzelasz caly rzad a tu na ostatnim psssssssss i rozczarowanie nie wystrzelil i juz jakis uraz psychiczny zostaje:)

a teraz nikt nie pisze tylko siedzi i klika w babelki ;)

Pijawka, o tym właśnie mówiłam, dzięki :) A tzw. otoczenie się denerwuje, jak pstrykacie?

tak, ja kiedys kupilam na jakiejs stronce zapas takich torebek, a powiedzcie mi, czy znacie jakas strone, ktora wlasnie sie taka sprzedaza zajmuje? bo tamta juz nie prowadzi sprzedazy, niby natknelam sie na jedna firme: www.boxline.pl/ ale nie wiem czy sprawdzona, korzystal ktos?