Chyba przechodzę jakiś kryzys...

NIe wiem co się dzieje, ale chyba przechodzę jakiś kryzys z mojej strony. Jestem kilka lat po śłubie, dzieci jeszcze nie mam, ale jakos taki czuję się bez życia. Właściwie wszystko zaczeło się odkad odnalazłem swoją \"byłą\" na n-k oczywiscie. NIe słyszeliśmy się 11lat Myslalem, ze jest szczesliwa, dzieciata, powspominamy dawne czasy i tyle... Tymczasem okazało się, że jej się zycie nie ułożyło tak jak myslałem. I tu wróciły wspomnienia o niespełnionej miłosci.NIe mogę przestać myśleć o niej, chciałem sie spotkać z nią, ona początkowo też chciała, ale potem się rozmyśliła, twierdząc że sprawi jej to ból. Ja chciałbym ją zobaczyć ten jedyny raz... bo inaczej zwariuję. Chciałbym napisać, zadzwonic do niej, ale nie mam odwagi jej mieszać...

pilnuj swojej zony lepiej :o

debilu, szukasz wrażeń. chcesz zdradzic żone czy co? puknij sie w łeb.... idealizujesz byłą bo twoje zycie jest szare, ale pomysl ze twoja była tez jest szara a to ze nie widzieliscie sie 11 l sprawia ze ją wyidealizowałes. lepiej zadbaj o żone, o małzeństwo , wyskoczcie gdzies, kup jej cos szałowego a ty sie bawisz w nasza klase jak jakis gówniarz, jestes mężczyzną czy chłopczykiem??

po co zaraz bluzgi? nie wiem co jest, ale po prostu odczuwam potrzebę zobaczenia byłej... może i racja, żę zycie poszarzało i człowiek szuka kolorów, ale ja nie chce żadnego "miętolenia" tylko zobaczyć ją i ...zapomnieć

niepowinieneś się z nią spotykać wiadomo wspomnienia są wspomnieniami, zawsze miłe i wraca entuzjazm, ale skąd wiesz co się wydarzy na tym spotkaniu? moim zdaniem takze idealizujesz tę kobietę, po 11 latach ludzie są już całkiem inni, a Ty chcesz się oderwać od szarej codzienności...

aha ja osobiście też z chęcią spotkałabym się z dawną miłością, ale nawet gdyby nadarzyła się okazja nie zrobiłabym tego z rozsądku obecnego faceta kocham, ale wspomnienia potrafią zawrócić w głowie, chcesz ryzykować? przejdzie Ci, daj jej i sobie spokoj, tymbardziej , ze ona jest samotna i moze namieszac w Twoim zyciu, a wtedy by bylo za pozno

wiem, że nic by się nie mogło stać, jesli masz nam myśli sprawy łózkowe...ja kocham swoją zonę i nie zrobiłbym jej tego. Moja ciało rozdarte jest przez głowę, która nakazuje rozsądek i zamilknąć, a sercem, które pragnie zobaczyć byłą..

ale po co chcesz ją zobaczyć?

człowieku bredzisz jak potłuczony. po co chcesz ją zoabczyc? tylko raz tak? gadasz jak dzieciak. zobaczyc i zapomnieć- taaaa. pewnie ze nie zpaomnisz jak ją zoabczysz to bedzie i 3 i 4 spotkanie. człowieku wleziesz w bagno. na własne zyczenie.

Do przeszłości się nie wraca.

nie wiem czemu tego chcę... może po prostu chciałbym zobaczyć jak wygląda teraz po latach i utwierdzić się w przekonaniu, ze dobrze wybrałem...

oj depressed bo sie pogniewam na ciebie

a no właśnie, zgadzam się co było, a nie jest nie pisze się w rejestr;) myślę, ze jest Ci nudno, dlatego chcesz ożywić swoje życie, ale może patrz w przyszłość :)

taaa, napewno dobrze wybrales. a mnie kiedys napisales, ze juz ci przeszlo. wiec????

fakt muszę się przyznać, żę nudzę się jak sk..., może to tez jest tym powodowane? ;(

zadzwon: cześć, ale dopadło mnie to chyba znowu... nie wiem jak z tym walczyć

popieram przedmowce. tez sie nudze i glupie mysli mnie nachodza. czasem drecze innych:(

czsc depresjo:) wpadnij do mnie na kawke to pomarudzimy razem:D

nuda jest okropna, ona też jest przyczyną depresji. A ja nie potrafię tak zapomnieć, wymazać tej byłej...

zadzwoN: dzieki za zaproszenie, ale już ja wolę nie kawkowac, bo mi się serce zaraz na trzy podzieli... ;)

to sie z nią spotkaj szczylku i bedziesz mial dopiero bigos. żona się dowie dostanie szału i wpierdoli cie z chałupy albo przestanie ufac. chcesz tego? bardzo prosze. zycze ci aby żona twoja tez spotykała sie zkims za twoim plecami a nudza się jedynie ludzie nudni. widać sam do nich nalezysz

depres nie rob tego, na jednym spotkaniu sie nie skonczy. jesli ona nie ma ulozonego zycia to powinno Ci dac cos do myslenia.. teraz mowisz ze tylko 1 raz i zapomnisz ale dobrze wiesz gdzies w srodku ze to nieprawda. jestes mezczyzna, nie poradzisz sobie z jej sexapilem. jesli nie chcesz stracic wszystkiego co kochasz to lepiej zapomnij, tyle lat zyles i nawet o niej nie myslales a teraz nagle bam i ona sie zjawia? daleka jestem od moralizowania, sama jestem dziewczyna 'ze skaza' bo kocham i spotykam sie z zonatym mezczyzna ale dobrze Ci radze zapomnij o niej bo w innym przypadku mozesz niezle sobie skomplikowac zycie. tak czy siak - napisz co w koncu zdecydowales. pozdrawiam :)

walcz, mnie kiedys tak ktos napisal: walcz a bedzie ci to wynagrodzone. poddalam sie i tobie tez radze.moj brzydal juz prawie nie ma twarzy.zostal mi tylko jego glos na kasecie w wiezy. kocham jego glos,ach....

Zróbcie sobie z żona dzidzię- idiotyzmy nie będa ci do głowy przychodziły:/

przeczekaj, ale nie spotykajcie się zwerijcie kontakt im prędzej, tym lepiej uwierz mi ryzykujesz za dużo Ty masz swoje życie - żonę, dzieci być może to jest to, czego ona pragnie a nie ma to może ją za dużo kosztować to nie jest pieprzona gra z kilkoma życiami to rzeczywistość za dużo osób mogłoby za to zapłacić za wysoką cenę uciekaj póki czas wytrwaj trzymam za Ciebie kciuki

skad pomysl, ze nudza sie nudni? ja mam wele pomyslow i...wariacji, fantazji i wlasnie dlatego, ze COS mnie trzyma, nudze sie, bo nie moge sobie pozwolic na wiele . wec nie piernic mi o nudze kobieto, skoro nie wiesz o czym piszesz:D

depresjo jak to na trzy? nie swiruj bardziej ode mnie:D

ale jak zapomnieć??? jakoś nie potrafię, mysłi błądzą wokół niej. Chcę zapomnieć, ale nie mogę... Sorry, ale głupie jest to stwierdzenie, że nudzą sie ludzie nudni.

Prawda ze nudzą się nudziarze. Jesli ktos ma hobby zainteresowania, cokolwiek... nie bedzie sie nudził

ale ja się nudzę w pracy!!! poza tym nie narzekam! taka praca, niech to szlag! dobrze płacą, tylko gówno do roboty... taka paranoja