Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Artemidka..

zazdroszczę

Polecane posty

Gość Artemidka..

zazdroszczę mojej przyjaciółce (choć powinnam się z tego bardzo cieszyć), że dorobiła się ze swoim mężem tego co każda rodzina by chciała.. mają piękny nowy dom, który właśnie wybudowali, dwa nowe auta, wspaniałą pracę, śliczną córeczkę, oraz męża..zachowują się jak nastolatki...u nich nie ma rutyny w małżeństwie..znają się baaardzo długo..Marcin każdą chwilę pędza z Anetka i malutka..tulą się, całują..w ogóle cud, miód.. ...widać, że jest to prawdziwa miłość... też tak chcę.. ;( mam dość użerania się z własnym zanudzonym mężem, kupowania mu zgrzewek z piwem, jego olewającego stosunku do mnie..chcę jak ona! dobrze, że mam synka jeszcze małego..to jest moj skarb.. wiem, że jest to głupie bo tu się żalę, ale kryję to w sobie i jestem zła, że nie wszyscy mogą tak mieć chcociaż nie wiem jakby się starali.. ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak z bajki.. jestem młoda
ale też chciałabym, żeby mi się tak ułozyło..ach..marzenia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ofe rma
takim jak twoja kolezanka czy jej maż to sporo ludzi zazdrości. ale tak to po prostu jest że udaje sie raczej nielicznym. ale ja się szczerze mówiąc cieszę jak ludziom się udaje. dzięki temu zachowuje jakiś tam optymizm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evangeline
Ja mysle podobnie jak oferma...takie historie przywracaja wiare w milosc:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ________________
nie martw sie artemidka u mnie tez tak bylo strasznie zazdrościłam mojego chlopaka bratu i jego dziewczynie. Wycieczki zagraniczne, wspólne zakupy, wyjazdy na weekend, piękny nowy domek, dziecko itd. Ale odkąd częściej w ich towarzystwie przebywam to wcale tak kolorowo nie jest, on ciągle poza domem a ona non stop z mała, a jak są juz razem to co krok ja strofuje. I teraz już widzę, że nie mam czego im zazdrościć a te fajne rzeczy sa jeszcze przede mną :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ________________
Znalazłam swój stary post z 2005!!!!!!!!!!! :) ale byłam głupia!!!!!! wklejam Dlaczego taka niesprawiedliwość panuje na tym świecie?!! Może mój powód do rozpaczy jest blachy nawet bardzo!!! ale to jest właśnie MOJ powód a on spędza mi sen z powiek już od 3 lat!!! Taki zwykły banał, dlaczego inni maja więcej nic nie robiąc siedząc tyłkiem w domu ciągle latając na zakupy, wyjazdy na zagraniczne wczasy i żyrując na cudzej naiwności korzystając z tego pełnymi garściami!!!!!! Nic nie dając od siebie zero pomocy lub jakiegokolwiek zainteresowania A druga osoba poświęca swój cały czas na pracy, na to, aby było dobrze wszystko idzie w dobrym kierunku, ale nie widać takich efektów jak u 2 pary!!! 1 para po 3 miesiącach znajomości razem zamieszkali 2 razy do roku wczasy, co tydzień imprezy a teraz zakup pięknego domku na peryferiach miasta Natomiast 2 para po 5 latach znajomości nawet nie mieszka ze sobą!!!! Kogo to jest wina???? i dlaczego tak jest ze partnerka 2 pary poświęca cały czas na prace, aby żyć w należytym porządku natomiast w 1 nic nie robi i czerpie z życia ile się da!!! O co tu właściwie chodzi!!!! Błagam o rade????? Wydaje mi się ze jest to tylko zwykła zazdrość ale ja wolałabym, aby to było cos innego!!! Pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ________________
to do mnie?? jeśli tak to sama nie wiem o co mi chodziło :) było minęło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kapuztka
do ______ a ja dobrze wiem o co ci chodzi bo tez kiedyś tak miałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też chcę taką sielankę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×