Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

bywalec1

TOKSOPLAZMOZA - nie lekceważcie tego zagrożenia!!!!!!

Polecane posty

Z innego topiku: "19.01.2009] 22:10 [zgłoś do usunięcia] Sun23 (sun23@op.pl) dziewczyny słuchajcie mam pytanie. Zanim zaszłam w ciążę miałam w domu kotka tylko przez tydzień czy jest możliwe że to może zaszkodzić mojemu dziecku po jakichś 2 tygodniach od tego jak umarł. zaszłam w ciąże nie jestem pewna czy miał toksoplazmoze. umarł na panlełkopenię. Do tej pory przekonana byłamże nie możliwe jest to zeby to się przeniosło na dziecko po takim czasie ale teraz nie jestem pewna ;/ Jeżeli macie na ten temat jakieś informacje to dajcie znać.... Przestraszy lam się nie na żarty " Posiadania lub nie kota nie ma prostego przełożenia na ew. infekcję. Pisalismy o tym sporo na pierwszych stronach tago topiku. Zamiast pogrążać się w obawach i domysłach powinnaś po prostu zrobić rutynowe badanie na toksoplazmozę. Dopiero na podstawie jego wyników bedzie mozna coś powiedzieć. Bez tego to wszystko wróżenie z fusów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z innego topiku: \"22.01.2009] 11:40 [zgłoś do usunięcia] radzike Drogi bywalcze prosze Cie o pomoc. Wiem ze wypowiadasz sie o toksoplazmozie. Prosze odp na moje pytanie bo strasznie sie zamartwiam Jestem w 26 tyg ciazy i bardzo sie boje o moje malenstwo. Odebralam wyniki na toksoplazmoze i czynnik igg ma miano 91 natomiast igm jest ujemny. Wiem ze też nie mam tokso ale jesli miałam wczesniej w ciazy...az boje sie o tym myśleć. co to oznacza. Błagam o pomoc. Lekarz powiedział ze nie ma sie czym martwic ale ja tak bardzo sie boje jestem przerażona. Prosze o pomoc. Z góry dzieki.\" Czy to były pierwsze badania na toxo podczas ciązy?? Jeśli tak to na ich podstawie lekarz wysuł poprawne wnioski. Dodatnie ale nie szokujaco wysokie IgG oraz ujemne IgM świadczą że infekcje przechodziłaś dawno; z pewnością przed ciążą. Zwracam jednak uwagę, że badania te powinno się robić wcześniej; najlepiej zaraz po stwierdzeniu ciąży. Wtedy jest wieksza możliwość działania w przypadku niekorzystnych lyb watpliwych wyników. Ale u Ciebie jest OK więc nic się nie stało. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tego samego topiku: " 11:44 [zgłoś do usunięcia] do radzike odbiło Ci? skoro lekarz mowi ze jest ok to chyba jego zdanie jest wazniejsze niz bywalca " Oczywiście - zdanie lekarza jest ważniejsze od forumowego rozmówcy. Wiele razy to podkreślałem. Tyle, że często pacjentka chce się doinformować, wyjaścnić wątpliwości, poznać więcej szczegółów.... a lekarz nie ma na to chęci lub czasu. Dlatego pozwalam sobie dzielić się tu wiedzą na tytuowy temat (i nie tylko).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość radzike
dziekuje bywalcze za odpowiedz. Tak były to piersze badania na tokso. Czy ma to jakis wpływ? Stałam sie troszke spokojniejsza. Jak myślisz czy powtarzac badania na igg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W Twoim wypadku nie miało wpływu bo wynik jest OK. Gdyby nie był OK lepiej byloby o tym wiedzieć wcześniej niż pod koniec II trymestru. Jeśli wynik są wiarygodne w zasadzie nie ma potrzeby powtarzać badań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sysia113
witam,prosze o interpretacje moich wyników badań na toxo igm 0,12 a normy to .=1,0 pozytywny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wlasnie sie dowiedzialam, ze nigdy nie przechodzilam toksoplazmy, choc dalabym sobie reke uciac, ze ja mialam...:( Zawsze uwielbialam surowe mieso typu tatar, nawet robiac mielone zawsze probowalam doprawiajac, uwielbiam grzebac w ogrodku, poza tym mamy kota juz 4,5 roku i naprawde mialam miliony sytuacji, w ktorych moglam sie zalarazic, a tu nic...jestem w 12 tygodniu ciazy i martwie sie, ze sie zaraze sie tym dziadostwem w trakcie ciazy...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sysia113
nie wiem dlaczego ucina mi wypowiedz,jeszcze raz mój wynik igm 0,12 a wg norm 0,9-0,99 wynik wątpliwy.czy musze zrobić jeszcze raz to badanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sysia113----> Wynik IgM jest oczywiście ujemnmy bo 0,12 < 0,9 (granica normy ujemnej).Oznacza to że aktualnie infekcji nie ma. Rozumiem, że robilas samo IgM bez IgG. W tej sytuacji sugarowałbym zrobienie badania obu przeciwciał aby wujasnić czy przechodziłąś w przeszowći infekcję czy też nie. Jeśli okaże się ze przechodziłaś wiecej juz powtarzać nie trzeba. O ile nie trzeba ponawiać przynajmniej raz w trymestrze ( o ile jesteś lub będziesz w ciąży bo tego nie piszesz. bilardzistka - tak bywa! Organiz ludzki jest nieprzewidywalny. to trochę tak jak z dziećmi. Te ktore ganiają umorusane i mało dbaja o higienę często mniej chorują niż te chowane w sterylnych warunkach. W Twojej sytuacji muszisz zachowywać środki ostrożności o ktorych pisalem na str.1 i ponawiać badania conajmniej raz w trymestrze. Wystarczy samo IgM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki bywalec za odpowiedz! Przyznam, ze nie czytalam jeszcze dokladnie tego topiku, ale juz zabieram sie za nadrabianie zaleglosci. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie musisz czytać całości jeśli nie masz czasu. Wazniejsze informacje i liki są na str. 1. kolejne 3 strony to głownie polemika z miłośniczkami kotow, ktore nieslusznie poczuły się zagrozone w imieniu swych ulubieńców :) A dalej głownie rozmowy na temat wyników badań i ich interpretcji. Do wspmnianych srodków ostrożności dodałbym jeszcze: - osobną deskę w kuchni tylko do krojenia surowego mięsa - nie picie podczas ciązy niepasteryzowanego i nie gotowanego mleka tzw. "prosto od krowy" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sysia113
dzięki za odpowiedz.nie pisałam za wiele bo coś nie chce mi się mieścic.jestem w 21 tyg ciąży i robiłam też igg wyszło 1,6 czyli ujemne,robiłam też wcześniej igm i wyszło 0,05 a teraz po miesiącu aż 0,12 dlatego się martwię bo tak wzrosło..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sysia113-----> To wszystko juz wiemy :) Takie drobn różnice są w granicach blędu pomiaru i nie mają znaczenia. Powtórę ci to co napisałem bilardzistce: \"W Twojej sytuacji muszisz zachowywać środki ostrożności o ktorych pisalem na str.1 i ponawiać badania conajmniej raz w trymestrze. Wystarczy samo IgM. \"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Azjatka...
moja siostrzenica w grudniu z powodu toxoplazmozy wyladowała w szpitalu na całym ciele porobiły jej sie jakieś guzy,miała podwyższona tempke lekarze na poczatku nie wiedzieli co to może być ale podejrzewali miedzy innymi tą paskudną chorobe no i mieli racje po badaniach okazało się ze to własnie to,to prawda że większość ludzi przechodzi ja bezobjawowo i nawet nie wiedzą kiedy ją przechodzili ale zdarza się też tak że trzeba ja leczyć bo nie leczona prowadzi do powaznych powikłań leczenie jest bardzo długie antybiotykami ale na szczescie zyciu nie zagraża...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Azjatka...
a musze dodać że młoda nie miała żadnego kontaktu z kotami ani surowym mięsem prawdopodobnie zaraziła się zjadając jakiegos niemytego owoca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sysia113
dziękuje bardzo za szybką odpowiedz.trochę się uspokoiłam bo jak tylko zobaczyłam te wyniki to zaraz myślałam żeby jutro powtórzyć badanie,ale w tym wypadku jeszcze trochę poczekam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Azjatka----> 🖐️ To o czym piszesz to stosunkowo rzadki przypadek toksoplazmozy objawowej i to prawdopodobnie w formie ostrej. Mam nadzieję że siostrzenica nie byla w tym czasie w ciąży. Jeśli ja planuje bedzie musiala poczekać do wyleczenia toxo - co najmniej kilka miesiecy. sysia 113 ---> nie ma takiej potrzeby.... zrób na poczatku III trymestru IgM ew. w połowie powtórz. Jak nadal będzie ujemne - nic się nie dzieje. I pamietaj o zasadach ostrożności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich Mam pytanie odnosnie przeciwcial jak dlugo moga utrzymywac sie w organizmie Podczas ciazy zarazilam sie toxo bralam rowamycyne prze 7 miesiecy jestem juz rok po porodzie i niedawno robilam sobie badania nadal miana Igg i IGm dosyc wysokie Chcielismy sie z mezem starac o drugie dziecko ale w tej sytuacji wole ni ryzykowac tym bardziej ze po rovamycynie bylam bardzo oslabiona I jeszcze jedno moze ktos wie jak dlugo sie czeka na wizyte u specjalisty chorob zakaznych na Wolskiej w Warszawie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iwkaa-----> Przeciwciała IgG po infekcji pozostają dodatnie już do lońca życia. IgM spada powoli i wartości ujemne osiągają po 4-10 miesiącach ale czasem traw to nawet ponad rok. Jest to jednak sytuacja TYPOWA. Ale przecież w medycynie zdarzają się też przypadki NIETYPOWE. Dlatego w Twojej sytuacji zasadne byłoby skorzystać z usług specjalisty od chorób zakaźnych. Co do Wolskiej nie wiem ale kilka osób z tego topiku leczyło się tam. Może wróc na str.20 - tam znajdziesz maila Darka_26. Jego żona byla tam u dr. Piotra Kajfasza - wybitengo badacza toksoplazmozy. Zapytaj go mailowo bo nie wiem czy tu zagląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje bywalec zdecydowalam sie najpierw zrobic badania ale w osrodku zakaznym tak mi doradzono podobno bardziej dokladne sa te wyniki i w razie watpliwosci bede dzwonila na Wolska poniewaz dowiedziala mie ze os w ciazy sa przyjmowane w trybie przyspieszonym a ja nie jestem do tego nie mam ubezpieczenia w polsce wiec musze kombinowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lody truskawkowe
bywalcu.... to teraz ja potrzebuje informacji (a moze bardziej bardziej pocieszenia ale to juz rola mojero równie zestresowanego męża) Jestem w 33 tygodniu ciązy. Pierwsze badanie na toxo miałam w 19 tyg. i IgG i IgM były ujemne. W trzecim trymestrze (przedwczoraj) powtórzono mi badania i wartosci sa dodatnie. IgG 198.2 a IgM 1.286 czyli musiałam zarazic sie w ciązy. Ale kiedy? czy potrafisz to jakos bliżej określic na podstawie tych wyników? Biore rovamycyne 3 razy po 1 i licze ze jeszcze nie doszło do zakażenia mojego synka..... czy da sie to jakos zbadac? czy moge cos zrobic poza braniem antybiotyku? jakie badania wykonac??? (na usg 2 stycznia wychodziło ze jest wszytsko w porządku- zadne wady nie były widoczne) i jesli do zakazenia doszło w 3 trymestrze to jakie to moze miec konsekwencje dla mojego dziecka? i z jakim prawdopodobinestem sie one pojawią? Czy to ze bedzie wszystko w porządku jest możliwe? i jka bardzo? na co sie nastawiać? co moge zrobic???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lody truskawkowe
odpiszcie proszę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, jestem w ósmym tyg ciąży i odebrałam wyniki na toxo : IGM 1,6 (niereaktywne 1,0 ) IGM 249 ( niereaktywne < 1,0 , niewyjasnione 1,0 - 3,0 , reaktywne > 3,0 ) Gin kazał jeszcze zrobic wynik na awidność i wyniki bede miala jutro wieczorem. Od czwartku tylko płacze i czytam w necie wszystko co sie da, zwariowac mozna. Z wynikami mam przyjsc do ginekologa ale to dopiero JUTRO wieczorem. Czy ktos moze zinterpretowac moje wyniki ? Czy mogło dojsc do zakazenia przed ciążą ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! 🖐️ Tym razem w weekend bylem poz netem stąd zwłoka w odpowiedzi :) Monika26sz----->Tak niskie IgM świadczy że infekcji obecnie nie przechodzisz i w ostatnich miesiącach nie przechodziłaś. Nie piszesz czy jesteś w ciąży czy też dopiero ją planujesz. Tak czy owak uważam że warto zrobić też IgG bo to pokaże czy dawniej była infekcja czy też nie i co zatem Izie czy jesteś na nią uodporniona czy też nie. lody truskawkowe-----> Zacznę od tego, że sposób postępowania zarówno Twój jak i lekarzy był prawidłowy. Zrobiono badania profilaktyczne w II trymestrze – wynik pokazał, że infekcji wówczas ani wcześniej nie było. Obecnie – jeśli wyniki są wiarygodne - jest.. Po prostu pech L Zastosowano jednak rovamycynę co pozwala żywić nadzieję że do infekcji dziecka nie dojdzie. Także – zrobiliście wszystko co można było zrobić. To jest tak jak z jazdą samochodem – ten kto prowadzi ostrożnie i zgodnie z przepisami ma większa szansę uniknięcia groźnego wypadku od tego który lubi szarżować na drodze ale 100%-ej pewności że go uniknie nie ma nigdy. Doświadczyłem kiedyś tego ma własnej skórze gdy starsza pani nie zuważyła że na skrzyżowaniu jest sygnalizacja i wjechała we mój samochód mając czerwone światło z pełnym impetem. Na szczęście skończyło się na stratach materialnych. Wróćmy jednak do toksoplazmozy… Określić czy doszło do infekcji u dziecka obecnie bez badań inwazyjnych się nie da. A tych z kolei robić nie warto bo niosą one same w sobie pewne niebezpieczeństwo a poza zaspokojeniem ciekawości niewiele dają gdyż w przypadku potwierdzenia infekcji możliwości pomocy dziecku są nikle a efekty Ew. leczenia niepewne. Podobnie nie ma możliwości określenia dokładnie kiedy doszło do infekcji u Ciebie. Zresztą to też by nic nie dało poza ew. oszacowanie prawdopodobieństwa zakażenia dziecka. Ale cóż z tegoż określimy je np. na 60% skoro w konkretnym przypadku nie wiadomo czy miesći się on w tych 60 czy w pozostałych 40. Na pocieszenie dodam, że im później dojdzie do infekcji dziecka tym jej skutki są mniej groźnie bardziej dojrzały płód ma lepiej wykształcone własne mechanizmy obronne. Podsumowując uważam że powinniście: - kontynuować leczenie rovamycyną do końca ciąży - spokojnie czekać na rozwiązanie i nie obwiniać się o nic bo wszystko co mogliście zrobić zrobiliście - po narodzinach dziecko musi być przebadane na okoliczność toksoplazmozy wrodzonej co najmniej 2 razy: raz w pierwszej dobie po narodzinach; drugi po ok. 10 dniach. Chodzi o to, że do zakażenia może dojść także podczas porodu (nieważne naturalnego czy cc) i wtedy pierwsze badania tego jeszcze nie wykażą. W razie stwierdzenia infekcji lekarze podejmą działania minimalizujące jej skutki. Życzę jednak by się okazało że dziecko jest zdrowe! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Toyka ----- sorry, odpowiem niebawem ale teraz mam kontrole w pracy i na razie nie mogę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Bywalec za odpowiedz . pytasz czy jestem w ciązy więc jestem w 9 tygodniu ale do gina ide dopiero za 2 tygodnie i ona mowiła że zależy jaki wyjdzie wynik to zadecyduje czyrobic igg czy nie ma takiej potrzeby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Toyka 2003 ------> Wg mnie nie ma powodu do płaczu. Wysokie IgG świadczy że infekcję przechodziąś stosunkowo niedawno. Ale dodatnie ale niezbyt wysokie IgM sugeruje ze było to jednak jakiś czas temu ; przypuszczalnie kilka miesięcy. Wynik awidnosci może pomóc to określić ale nie musi. Dokałdnie rzecz biorąc:jesli awidnosć wyjdzie wysoka lub średnia będzie to znaczyć, że infekcja w fazie niebezpiecznej miała miejsce przed ciążą. Natomiast niska awidnosć niczego nie przesądza bo ok. 66% chorych ma ją jeszcze niską po 3 m-cach od infekcji. Trzeba więc teraz spokojnie czekać na wyniki i zostawić decyzję o ew. kuracji lekarzowi. Wg. mnie jest duże prawdopodobieństwo ż e nie bedzie ona porzebna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×