Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

bywalec1

TOKSOPLAZMOZA - nie lekceważcie tego zagrożenia!!!!!!

Polecane posty

Gość zzzzzzzzzzzzzzzzz
Witam serdecznie dziś odebrałam wyniki Toxo i sie trochę przeraziłam ale poszłam z tym do lekarza i kazał mi je powtórzyć za 3 tygodnie wyniki mam takie: TOXO IgG 564,0 IU/ml czy ktoś może mi coś podpowiedzieć czy jestem chora czy już kiedyś byłam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszytskich , w dniu dzisiejszym odebrałam wyniki badań ( nadmienię że jestem w 5 tc) i liczby które zobaczyłam przeraziły mnie . Przedstawiaja się nastepująco : igm ujemne , igg toxo 296,6 lu/ml p-ciała p/cmv igm ujemne p-ciała p/cmv igg 405,9 iu.ml p-ciała p/wirusowi różyczki igm ujemne p-ciała p/wirusowi różyczki igg 427,6 lu/ml Proszę o interpretację wyników . Wizytę lekarską mam dopiero po nowym roku . Czy jestem chora ?? Czy mojemu dziecku coś zagraża ?? Proszę o radę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laziza
zzzzzzz Koniecznie musisz zrobić igm, ponieważ igg nie wystarczy, żeby określić czy już chorowałaś na toxo. Jeżeli igm wyjdzie ujemne - to znaczy, że chorobę już przechodziłaś. Edzia Jeżeli igm jest ujemne, oznacza to, że chorbę już przechodziłaś i że nie ma żadnego zagrożenia dla twojego maleństwa :0)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może i ja napisze o swoim dziwnym przypadku ;/ otóz przed ciążą we wrześniu robiłam badnia na tokso wyszło IgG 107,7IU/ml a IgM ujemne lekaz mi wytłumaczył ze świadczy to o przebytej tokso i nie mam co sie martwić jednak pare dni temu zrobiłam juz bedąc w ciązy (11tydzień( badnai i wyszło IgG 68 a IgM 2,59. Poszłam z wynikami do swojego gina troche był zszokowany skierował mnie do szpitala zakaźnego gdzie lekarz tez nie wierzył za bardzo w to co widzi! dał mi skierowanie na powtórzenie badań i wtedy ewentualnie postawi diagnozę. Jednak bardzo sie martwie bo jedną ciąże straciłam i nie przeżyje jak znowu cos bedize nie tak. Czy ktos miał taki przypadek? jak mogłąm drugi raz zarazic sie tokso? a moze to rzeczywiscie jakis błąd w tych wynikach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
konflikt serelo-nie wiem czy mi sie wydawało że cos chciałeś?/ Dobrze bywalcu mnie sledzisz na tej kafeterii;) A u mnie w sumie beznadzieja znowu sie nie udało ale znowu w taki sam sposób sie skończyło i w takim samym krótkim czasie.Najgorsze jest to że tak naprawdę to nikt do tej pory nie doszukał sie przyczyny naszych niepowodzeń;/w sumie to nie robiłam jeszcze kariotypu do którego sie skłonie w najbliższym czasie.ide tez na wizyte w styczniu do ponoc dobrego specjalisty.Cóz mi pozostało jak dalej węszyć tylko czy znajde przyczyne?tego juz nie jestem taka pewna Pozdrawiam wszystkich a szczególnie Bywalca:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak w ogóle to nic nowego u mnie..Nikt jak narazie nie potrafi u nas znalesc przyczyny moich wczesnych poronień.Zamierzam jeszcze zrobic kariotyp bo tego badania nie robiliśmy .I szczerze powiedziawszy zaczynam w to watpic ze kiedykolwiek sie uda znalesc przyczyne ale co innego mi pozostaje jak nie dalej węszyć.Pozdrawiam wszystkich jeszcze w starym roku i oby ten nowy był zupełnie inny-lepszy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chciało mi sie wysłac wczoraj a tu widze ze podwójnie wystrzeliłam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość planuję rodzinę - kiedy można
Witam. Od niedawna postanowiliśmy zrobić dzidziusia. Na nasze szczęście żona zachorowała w grudniu i miała bardzo wysoką gorączkę utrzymującą się prawie dwa tygodnie. Lekarze jak zwykle rozkładali ręce. Nikt nam nie pomógł. Sami wpadliśmy na pomysł żeby zrobić badanie na toxo. Wyszło pozytywnie IgM-23 IgG- 230. Więc poszedłem po receptę do rodzinnego na rowamecynę. Objawy ustąpiły i czekamy na opłynięcie kilku dni do kolejnych badań. Dziś byliśmy w poradni chorób zakaźnych ale znów się rozczarowaliśmy brakiem kompetencji. No cóż zostało nam chyba leczenie na własną rękę. Teraz najważniejsze pytanie kiedy będziemy mogli znów starać się o dzidziusia? Jezeli dobrze rozumiem to dopiero wtedy kiedy dwa kolejne powtarzające się wyniki IgM będą ujemne w okresie 3 tygodni? Czy istnieje możliwość wtórnego zakażenia się pierwotniakiem? W zasadzie kiedy mamy już przeciwciała nie powinno dojść do zakażenia ale czy jest to możliwe? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość planuję rodzinę - kiedy można
Witam. Od niedawna postanowiliśmy zrobić dzidziusia. Na nasze szczęście żona zachorowała w grudniu i miała bardzo wysoką gorączkę utrzymującą się prawie dwa tygodnie. Lekarze jak zwykle rozkładali ręce. Nikt nam nie pomógł. Sami wpadliśmy na pomysł żeby zrobić badanie na toxo. Wyszło pozytywnie IgM-23 IgG- 230. Więc poszedłem po receptę do rodzinnego na rowamecynę. Objawy ustąpiły i czekamy na opłynięcie kilku dni do kolejnych badań. Dziś byliśmy w poradni chorób zakaźnych ale znów się rozczarowaliśmy brakiem kompetencji. No cóż zostało nam chyba leczenie na własną rękę. Teraz najważniejsze pytanie kiedy będziemy mogli znów starać się o dzidziusia? Jezeli dobrze rozumiem to dopiero wtedy kiedy dwa kolejne powtarzające się wyniki IgM będą ujemne w okresie 3 tygodni? Czy istnieje możliwość wtórnego zakażenia się pierwotniakiem? W zasadzie kiedy mamy już przeciwciała nie powinno dojść do zakażenia ale czy jest to możliwe? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość planuję rodzinę - kiedy można
Witam. Od niedawna postanowiliśmy zrobić dzidziusia. Na nasze szczęście żona zachorowała w grudniu i miała bardzo wysoką gorączkę utrzymującą się prawie dwa tygodnie. Lekarze jak zwykle rozkładali ręce. Nikt nam nie pomógł. Sami wpadliśmy na pomysł żeby zrobić badanie na toxo. Wyszło pozytywnie IgM-23 IgG- 230. Więc poszedłem po receptę do rodzinnego na rowamecynę. Objawy ustąpiły i czekamy na opłynięcie kilku dni do kolejnych badań. Dziś byliśmy w poradni chorób zakaźnych ale znów się rozczarowaliśmy brakiem kompetencji. No cóż zostało nam chyba leczenie na własną rękę. Teraz najważniejsze pytanie kiedy będziemy mogli znów starać się o dzidziusia? Jezeli dobrze rozumiem to dopiero wtedy kiedy dwa kolejne powtarzające się wyniki IgM będą ujemne w okresie 3 tygodni? Czy istnieje możliwość wtórnego zakażenia się pierwotniakiem? W zasadzie kiedy mamy już przeciwciała nie powinno dojść do zakażenia ale czy jest to możliwe? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość planuję rodzinę - kiedy można
Witam. Od niedawna postanowiliśmy zrobić dzidziusia. Na nasze szczęście żona zachorowała w grudniu i miała bardzo wysoką gorączkę utrzymującą się prawie dwa tygodnie. Lekarze jak zwykle rozkładali ręce. Nikt nam nie pomógł. Sami wpadliśmy na pomysł żeby zrobić badanie na toxo. Wyszło pozytywnie IgM-23 IgG- 230. Więc poszedłem po receptę do rodzinnego na rowamecynę. Objawy ustąpiły i czekamy na opłynięcie kilku dni do kolejnych badań. Dziś byliśmy w poradni chorób zakaźnych ale znów się rozczarowaliśmy brakiem kompetencji. No cóż zostało nam chyba leczenie na własną rękę. Teraz najważniejsze pytanie kiedy będziemy mogli znów starać się o dzidziusia? Jezeli dobrze rozumiem to dopiero wtedy kiedy dwa kolejne powtarzające się wyniki IgM będą ujemne w okresie 3 tygodni? Czy istnieje możliwość wtórnego zakażenia się pierwotniakiem? W zasadzie kiedy mamy już przeciwciała nie powinno dojść do zakażenia ale czy jest to możliwe? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość planuję rodzinę - kiedy można
Witam. Od niedawna postanowiliśmy zrobić dzidziusia. Na nasze szczęście żona zachorowała w grudniu i miała bardzo wysoką gorączkę utrzymującą się prawie dwa tygodnie. Lekarze jak zwykle rozkładali ręce. Nikt nam nie pomógł. Sami wpadliśmy na pomysł żeby zrobić badanie na toxo. Wyszło pozytywnie IgM-23 IgG- 230. Więc poszedłem po receptę do rodzinnego na rowamecynę. Objawy ustąpiły i czekamy na opłynięcie kilku dni do kolejnych badań. Dziś byliśmy w poradni chorób zakaźnych ale znów się rozczarowaliśmy brakiem kompetencji. No cóż zostało nam chyba leczenie na własną rękę. Teraz najważniejsze pytanie kiedy będziemy mogli znów starać się o dzidziusia? Jezeli dobrze rozumiem to dopiero wtedy kiedy dwa kolejne powtarzające się wyniki IgM będą ujemne w okresie 3 tygodni? Czy istnieje możliwość wtórnego zakażenia się pierwotniakiem? W zasadzie kiedy mamy już przeciwciała nie powinno dojść do zakażenia ale czy jest to możliwe? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość planuję rodzinę - kiedy można
Witam. Od niedawna postanowiliśmy zrobić dzidziusia. Na nasze szczęście żona zachorowała w grudniu i miała bardzo wysoką gorączkę utrzymującą się prawie dwa tygodnie. Lekarze jak zwykle rozkładali ręce. Nikt nam nie pomógł. Sami wpadliśmy na pomysł żeby zrobić badanie na toxo. Wyszło pozytywnie IgM-23 IgG- 230. Więc poszedłem po receptę do rodzinnego na rowamecynę. Objawy ustąpiły i czekamy na opłynięcie kilku dni do kolejnych badań. Dziś byliśmy w poradni chorób zakaźnych ale znów się rozczarowaliśmy brakiem kompetencji. No cóż zostało nam chyba leczenie na własną rękę. Teraz najważniejsze pytanie kiedy będziemy mogli znów starać się o dzidziusia? Jezeli dobrze rozumiem to dopiero wtedy kiedy dwa kolejne powtarzające się wyniki IgM będą ujemne w okresie 3 tygodni? Czy istnieje możliwość wtórnego zakażenia się pierwotniakiem? W zasadzie kiedy mamy już przeciwciała nie powinno dojść do zakażenia ale czy jest to możliwe? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Od niedawna postanowiliśmy zrobić dzidziusia. Na nasze szczęście żona zachorowała w grudniu i miała bardzo wysoką gorączkę utrzymującą się prawie dwa tygodnie. Lekarze jak zwykle rozkładali ręce. Nikt nam nie pomógł. Sami wpadliśmy na pomysł żeby zrobić badanie na toxo. Wyszło pozytywnie IgM-23 IgG- 230. Więc poszedłem po receptę do rodzinnego na rowamecynę. Objawy ustąpiły i czekamy na opłynięcie kilku dni do kolejnych badań. Dziś byliśmy w poradni chorób zakaźnych ale znów się rozczarowaliśmy brakiem kompetencji. No cóż zostało nam chyba leczenie na własną rękę. Teraz najważniejsze pytanie kiedy będziemy mogli znów starać się o dzidziusia? Jezeli dobrze rozumiem to dopiero wtedy kiedy dwa kolejne powtarzające się wyniki IgM będą ujemne w okresie 3 tygodni? Czy istnieje możliwość wtórnego zakażenia się pierwotniakiem? W zasadzie kiedy mamy już przeciwciała nie powinno dojść do zakażenia ale czy jest to możliwe? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Od niedawna postanowiliśmy zrobić dzidziusia. Na nasze szczęście żona zachorowała w grudniu i miała bardzo wysoką gorączkę utrzymującą się prawie dwa tygodnie. Lekarze jak zwykle rozkładali ręce. Nikt nam nie pomógł. Sami wpadliśmy na pomysł żeby zrobić badanie na toxo. Wyszło pozytywnie IgM-23 IgG- 230. Więc poszedłem po receptę do rodzinnego na rowamecynę. Objawy ustąpiły i czekamy na opłynięcie kilku dni do kolejnych badań. Dziś byliśmy w poradni chorób zakaźnych ale znów się rozczarowaliśmy brakiem kompetencji. No cóż zostało nam chyba leczenie na własną rękę. Teraz najważniejsze pytanie kiedy będziemy mogli znów starać się o dzidziusia? Jezeli dobrze rozumiem to dopiero wtedy kiedy dwa kolejne powtarzające się wyniki IgM będą ujemne w okresie 3 tygodni? Czy istnieje możliwość wtórnego zakażenia się pierwotniakiem? W zasadzie kiedy mamy już przeciwciała nie powinno dojść do zakażenia ale czy jest to możliwe? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zróbcie awidność igg i będziecie mieć jasność sprawy bo bardzo często jest tak że wyniki toxo nawet przez dłuższy czas będą wam wychodziły pozytywne a będzie to stare zachorowanie, a wtedy spokojnie będziecie mogli zacząć staranka na nowo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lody truskawkowe
witam! Mam bardzo ważne pytanie do bywalca bądż innych, którzy moga na nie odpowiedzieć. Rok temu w styczniu dowiedziałam się, że choruję na toxoplazmozę- byłam wtedy w 32 tygodniu ciąży. Według wcześnijeszych badań nie przechodziłam toxoplazmozy więc musiałam zarazić się podczas ciąży. Od razu zaczęłam brać rovamycynę i odstawiłam dopiero 2 tygodnie przed porodem. Urodziłam zdrowego dzidziusia- teraz ma 9,5 miesiąca i rozwija się prawidłowo. Nie ma toksoplazmozy wrodzonej. Ale okazało się, że znowu jestem w ciąży- teraz jest 13 tydzień. Zrobilam dzisiaj badania, dla formalności też toxo i byłam pewna, że siłą rzeczy musi być tak ze IgM bedą ujemne a IgG dodatnie.... Ale jest inaczej. Miana IgM również są dodatnie. Jutro idę z tym do lekarza ale starsznie się denerwuję.... Czy jest jakieś wytłumaczenie? czy toxo nadal jest w ostrej fazie i zagraża mojemu dzidziusiowi? czy są to po prostu pozostałości z tamtej ciązy i temu dziecku już nic nie grozi???? bardzo prosze o odpowiedź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrób awidność igg
zrób awidność igg i będziesz miała jasność sprawy ja tak miałam podobnie jak ty z tym że w pierwszej ciąży okazało się że mam toxo dodatnie igg i igm brałam antybiotyk, a 2 lata później dokładnie w listopadzie 2009 równiez 2 ciąża i badania toxo dwie klasy pozytywne mało tego z takimi samymi danymi jak w 1 ciąży zrobiłam awidność i okazało się że to bardzo stare zachorowanie więc polecam, wykonac to badanie;) ponoć stan taki może się utrzymywać dośc długo nawet kilkanaście miesięcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiaasiula
Witam Jestem w w 12 tc, moje wyniki na toksoplazmozę w 11 tc to: Igm ujemne 0,2 (ujemne < 0,8), IGG 542,9 IU/ml (dodatni > 30). Pani Ginekolog zaleciła mi powtórzenie badania na Igg po 4 tygodniach i jesli wzrośnie kosultacje u specjalisty, nie przepisała mi żadnych leków. Martwi mnie ten wysoki poziom igg, jednak 5 lat temu miałam badanie na toksoplazmozę i wyniki były podobne tzn. Igg +, Igm -. Poziom Igg był wtedy jednak duzo niższy (nie moge odnaleść wyników), lekarz wtedy nie zalecił leczenia. Czy taki wynik igg wymaga teraz w ciąży leczenia. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laziza
Najważniejsze jest to, że IGM są ujemne, co oznacza, że kiedyś przechodziłaś toxo. IGG potrafią mieć bardzo różny poziom, ja miałam bardzo wysoki. Byłam u specjalisty od toxo i powiedział mi, że IGG nie ma znaczenia - najważniejsze są IGM, które są ujemne. Oczywiście powtórz badanie, ale na pewno nie wymagasz żadnego leczenia, bo maleństwu nic nie zagraża od strony toxo :0) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiaasiula
Dziękuję Laziza. Pozdrawiam:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! mam problem z toksoplazmozą od czerwca 2009 moje wyniki od czerwca sa następujące ; IgG 10,8 wynik dodatni powyżej 8.00 IgM 4.49 wynik dodatni>0,64 wyniki z lipca 2009 IgG>250 wynik dodatni powyżej 8 IgM2,84 wynik dodatni>0.64 wrzesień IgG>250 normy jak wyżej IgM2,19 styczeń 2010 IgG>650 normy _ 1,0-_3,0 dodatni IgM1,77normy 0,64dodatni dodam że lekarze to olewają i każą czekać a ja z mężem chcemy mieć drugie dziecko , proszę o radę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! mam problem z toksoplazmozą od czerwca 2009 moje wyniki od czerwca sa następujące ; IgG 10,8 wynik dodatni powyżej 8.00 IgM 4.49 wynik dodatni>0,64 wyniki z lipca 2009 IgG>250 wynik dodatni powyżej 8 IgM2,84 wynik dodatni>0.64 wrzesień IgG>250 normy jak wyżej IgM2,19 styczeń 2010 IgG>650 normy _ 1,0-_3,0 dodatni IgM1,77normy 0,64dodatni dodam że lekarze to olewają i każą czekać a ja z mężem chcemy mieć drugie dziecko , proszę o radę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia123456
Witam. jestem w 5 tygodniu ciąży :))) byłam dziś u lekarza i zaniepokoiło mnie to co powiedział, a mianowicie zapytałam czy powinnam zrobić badania na toksoplazmozę bo mam kota i się niepokoje. to co usłyszałam mnie zmroziło, lekarz odpowiedział, że to badanie w ciąży jest niepotrzebne bo trzeba je zrobić przed ciążą, odpowiedziałam że jednak chcę zrobić to badanie, na co on: po co to pani, jeśli toksoplazmoza ma uszkodzić płód to już uszkodziła i nic na to nie poradzę a znając wynik będę się tylko martwić tym przez całą ciążę. nie wiem co o tym myśleć, jutro z samego rana idę zrobić badania tylko nie wiem czy z wynikiem powinnam iść do tego lekarza czy też zmienić ginekologa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzzzzzzzzzzzzzzzz
a ja dziś odebralam wyniki na toxo i okazało sie ze sa dodatnie:( jestem przerazona bo nie wiem co teraz bedzie. w piątek jade na oddział zakazny i tam pewnie sie wszystko okaze. powiedzcie mi tylko czy mogą mnie połozyć do szpitala czy wykonaja tam tylko badania i przepisza leki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzzzzzzzzzzzzzzzz
moje wyniki: pierwsze Toxo IgG 564,0 IU a odebrane dziś po 3 tygodniach: TOXG 435,0 H TOXM 1,8 (+dodatni) TXA 0.208 graniczna czy ktoś moze mi coś o tym powiedziec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lody truskawkowe
zzzzzzzzzz- nie obawiaj się. na pewno na oddział Cie nie położą. Po prostu przepiszą rovamycynę- to taki antybiotyk, który się przyjmuje w ciązy żeby zminimalizować ryzyko wystąpienia wad u dzidziusia. A w którym tygodniu ciązy jesteś? a ja odebrałam wyniki awidności, które świadczą o tym, że do zakażenia doszło niedawno. To obala teorię że tokplazmozą można się zarazić tylko raz- b0 ja miałam ją stwierdzoną rok temu w poprzedniej ciązy. teraz znowu jestem w ciązy i według wyników niewątpliwie znowu jest stan aktywny toksoplazmozy. Więc kolejna ciąża z rovamycyną mnie czeka. Ale się za bardzo nie przejmuję, bo wtedy sie nadenerwowałam a mój synuś jest zupełnie zdrowy. Teraz też na pewno bedzie dobrze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×