Czy ja jestem nieproporcjonalna? /

moje wymairy to: 97- biust 66- talia 93- biodra, przy wzroście 177 cm. czy nie uwazacie, ze jestem nieproporcjonalna? :/

Uwazam, że masz problem z psychiką.

dlaczego? ;>

jestes git :)

po prostu wydaje mi sie, ze mam bardzo 'wąskie' biodra, do swoich sporych piersi..

wiele kobiet chciałoby miec "taki" problem, nawet ja

zmierzyłaś biodra?

jakieś 15 cm ponizej pepka.

w najszerszym miejscu. Wg mnie biust nieco większy od bioder jest figurą idealną.

Fantastyczna figura. Zazdroszczę wcięcia w talii...

idealna? :| nie no, błagam was... ważę 61 kg!!!! :/

chcesz sie tu dowartościować bedąc "przesadnie skromną"?:O

raczej nie, po prostu moj chlopak od jakis 2-3 miesiecy caly czas mi mowi, ze teraz tak duzo dobrze wygladajacych, szuplych dziewczat, a ja tyle waze... uznalam wiec, ze jestem troche za gruba. nigdy mi nie przeszkadzalo to jak wygladam, ale nie sposob nie zwracac na to uwagi, kiedy facet w kolko o tym gada.

Wg mnie powinnaś zmienić faceta, bo ten Cie zupełnie nie docenia i wpędza w kompleksy.

we właściwym miejscy te swoje biodra to się okaże że masz 108 mcm biodra mieszy się nie na kościach biodrowych ale w najszerszym miejscu miednicy i tam gdzie pupa jest najbardziej wystająca (na srodku pośladka) gdybym ja mierzyła biodra na kościach to bym miała chyba raptem 80 cm

napisalam, ze mierze ok 15 cm pod pepkiem, a to w zaden sposob nie wychodzi na kosciach biodrowych i wiem, ze mierzy sie w najszerszym miejscu.

no to ty jakiś pokurcz jesteś bo ja 15 cm od pępka mam pas (nie mylic z talią) a dopiero jakieś kolejne 15 cm niżem jak właśnie najszersze miejsce miednicy czyli biodra

a u ceibie chyba cos z matematyka niebardzo, albo 3/4 twojego ciala to korpus, bo ja kosci biodrowe mam 4 cm pod pepkiem, a nie 15.

co nie zmienia faktu że na kościach biodrowych jest pas a nie biodra..... jestem po prostu wyższa od Ciebie....nie wziełaś takiej opcji pod uwagę....

nie wiem jak u Ciebie z matematyką ale z proporcji wynika że od piersi (pod warunkiem że nie wiszą do pasa) powinna byc taka sama odległosc do pępka jak od pępka do kosci biodrowych jesli masz inaczej to chyba taka superzgrabna i proporcjonalna nie jesteś

no to chyba masz ok. 190 cm wzrostu.

to ile w końcu wyszło Ci w tych "biodrach" z ciekawości zapytam....bo przedtem podawałaś wymiary pasa

musze cie zmartwic, bo mierzac miejsce przy miejscu po centymetrze, az do konca tylka, wciaz w najszerszym miejscu mam tyle samo co mialam, 93-94 cm.

to co ten twój facet chce? może nogi, uda masz grube? bo z reszty wymiarów jakaś 'grubość' nie wynika.

no w udzie w najszerszym miejscu tuż przy pachwinie mam 52 cm. a generalnie to nie wiem o co mu chodzi.. jakas gruba na pewno nie jestem, chociaz chuda tez na pewno nie. odkad biore tabletki antykoncepcyjne (ok pol roku) cycki urosly mi o caly rozmiar i powiedzial mi, ze wygladam jak dojna krowa, i to wcale nie z zartem! :/ moze o to mu chodzi.

To masz faceta pojebanego i tyle

nie możesz mieć tyle samo centymetrów na wysokości kości biodrowych (miednicy) i w najszerszymi miejscu ud czyli tutaj gdzie powinnas się właściwie zmierzyć nawet facet ma odrobinę większy tyłek niż na wysokości kości miednicy

POD biustem?

nie ksztaltna ale nie przemuj zyj dalej