Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość alicjjjjjjjjjjjja

rozstanie z chłopakiem - CIĄŻA

Polecane posty

Gość alicjjjjjjjjjjjja

Bylam z moim chlopakiem 4 lata, w zeszlym miesiacu rozstalismy sie- to on mnie zostawil- stwierdzil ze juz mnie nie kocha, wypalilo sie :( dzis dowiedzialam sie ze jestem z nim w ciąży, jestem zalamana, mam 21 lat, nie pracuje- studiuje dziennie, moja mama sama wychowuje jeszcze 2 moich mlodszych braci, nie przelewa sie u nas- ona chyba mnie zamorduje, nie dam rady, co zrobic? moj swiat sie zawalil, wszystko leglo w gruzach, jeszcze nie pozbieralam sie po rozstaniu a tu kolejny cios :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli mama nie pomoze ci w wychowaniu to wez dziekanke po porodzie, albo przenies sie na zaoczne. podaj faceta o alimenty i walcz o siebie, zycie sie dopiero przed toba zaczyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trawa
Tylko sie nie martw! Zycie zawsze sie tak uklada, ze bedzie dobrze! Wiem, ze wszystko wydaje sie byc do bani ale dziecko to zawsze wielkie szczescie i czasem daje duzego kopniaka do przodu. A on jesli mial do Ciebie jakies uczucia to powinien byc szczeslwy, ze zostanie ojcem. Glowa do gory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dasz rade....
Alicja, sytuacja nie jest prosta, ale jak bylas ze swoim chlopakiem 4 lata, to sprobuj z nim porozmawiac, tak czy inaczej bedzie musial Cie wesprzec finansowo, powiedz Mamie, sa gorsze sprawy niz dziecko, moze sprobuj poszukac jakiejs pracy dorywczej? Najpierw porozmawiaj z Mama, na pewno Cie wesprze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość warbudka
pogadaj z nim powiedz mu o tym niech przynajmniej wie i uzna to dziecko dasz rade zobaczysz trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyno to nie koniec świata, wejdz sobie tutaj, poczytaj, pomogą na pewno. No a tak poza tym to moim zdaniem facet powinien wiedziec. A i na tym topiku znajdziesz porady prawne jak zabezpieczyc srodki finansowe dla Ciebie i dziecka. Trzymaj sie, wszystko bedzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicjjjjjjjjjjjja
Nie wypowiadaj sie skoro nie znasz sytuacji...zabezpieczalismy sie zawsze- prezerwatywa, nawet nie pekla, nie wiem jak to sie stalo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicjjjjjjjjjjjja
rozmawialam z nim, zalamalam sie jeszcze bardziej- on twierdzi, ze to nie jego heh:( wlasnie dlatego, ze sie zabezpieczalismy :( powiedzialam, ze mozemy zrobic testy na ojcostwo, jestem zalamana :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Hmmm teraz nie mozesz sie zamartwiac, tylko zaczac myslec co dalej...poradzisz sobie, jestes dorosla, naewno amam ci pomoze, porozmawiaj z nia.a jak to sie stalo, ze wpadliscie, skoro sie zabezpieczailiscie??zadnego seksu przerywanego, nic????jak to mozliwe??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicjjjjjjjjjjjja
nie wierze w to co uslyszalam, to nie ten mezczyzna ktorego kochalam, nie wiem jak mogl to powiedziec, przez 4 lata bylo cudownie, doslownie z dnia na dzien mu przeszlo i to co powiedzial dzisiaj- dla mnie jest skreslony, nie chce go widziec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicjjjjjjjjjjjja
na prawde nie wiem jak to mozliwe, nie mam pojecia, zawsze zabezpieczalismy sie gumkami, przez 3 lata od kiedy zaczelismy wspolzyc, zawsze bylo ok a teraz- nie wiem jak to mozliwe...to jakies straszne zrzadzenie losu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Będzie dobrze -podasz exia o alimenty ,dostaniesz zasiłek rodzinny może jeszcze jakieś dodatki ci się należą trzeba popytać,możesz wziąć dziekankę i pójsć do pracy ewentualnie przenieść sie na zaoczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicjjjjjjjjjjjja
zegnam podszywaczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicjjjjjjjjjjjja
wiesz co- w zyciu nie spodziewalabym sie takiej reakcji po nim, co prawda nasze rozstanie bylo burzliwe, klocilismy sie bo nie wiedzialam o co chodzi, jeszcze dzien przed rozstaniem mowil ze mnie kocha, nie utrzymywalam z nim kontaktu przez ten czas.....przypuszczam, ze ma nowa panne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\" tyle wiemy o sobie ile nas sprawdzono\" po 4 latach dopiero go poznałaś/ dał się poznać może i lepiej że twoje dziecko nie będzie patrzyć na takiego gnoja Trzymaj Się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DDDDDDD
wejdź na forum "ciąża.... itd." Opisz co Cię spotkało i poproś o pomoc. Jest tam wiele kobiet, które chętnie wspomogą Cię czy to ubrankami, czy poradami. Niejedna dziewczyna otrzymała tam pomoc. Po prostu robimy paczki i wysyłamy potrzebującej mamie a potem ona przesyła ubranka dalej. Co do samej sytuacji to owszem jest aborcja, ale warto się zastanowić czy tego się chce. Zastanów się co czujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ten gnojek żeby zapłacić alimenty żadnej łachy nie robi ,jeśli pracuje, na pobory siada mu komornik i tyle ,gorzej jeśli jeszcze się uczy ale tu też dasz radę podobno przywracają fundusz alimentacyjny wtedy płaci ci ZUS a ojciec dziecka prędzej czy póżniej musi tą kasę im oddać ,jeśli dodatkowo pójdziesz do pracy to nie będzie tak żle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie nie nie nie nie
dejzi69 ty debilko ona raczej szuka tu pocieszenia i dobrej rady a nie twoich durnych docinków. Już kiedyś na kafe czytałam o tobie wiele niedobrego , wtedy nie wiedziałam kim jesteś a teraz już rozumiem dlaczego co niektórzy cię tu nienawidzą a ja do nich dołączam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie nie nie nie nie
Kochana autorko nie stresuj się wiem że teraz to nie wygląda za różowo ale całe życie przed tobą i wierzę że dobrze nim pokierujesz a dzidzia doda ci skrzydeł - zobaczysz, a z tym chamem walcz i nie poddawaj się, bo nie ty sama poczełaś dziecko i niech on też weźmie odpowiedzialność za to. POzdrawiam cię gorąco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on się nie może
z tego wywinąć obywdwoje ponosicie odpowiedzialność, to także jego dziecko, on sobie może mówić, że nie jego, wystarczy, że wskażesz go jako ojca (prawo w tej sytuacji stoi po stronie kobiety), możesz go równiesz podać o alimenty na czas ciąży o badania genetyczne niestety będzie musiał wnioskować on - ODPLATNIE :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicjjjjjjjjjjjja
on pracuje- jest juz po studiach, ma 28 lat. Naprawde cala sie trzese z nerwow jeszcze...wiecie jak zareagowal jak do niego pojechalam- powiedzial -"A ty co tu robisz?!!! Nie zapraszalem cie. Daj mi wreszcie sopkoj!!" jak powiedzialam mu o ciazy zaczal sie smiac zebym sobie jaj nie robila, ze mi nie wierzy bo to niemozliwe, ze chce go zlapac na dziecko no i ze jak rzeczywiscie jestem w ciazy to nie z nim... a nastepnie doslownie wyprosil mnie z domu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on się nie może
dejzi69 - życie nie jest czarno białe nie od dziś wiadomo, że zdarzają się wpadki, mimo stosowania antykoncepcji, można zaciążyć :) żadkie to, ale nie niemożliwe co do alimentów, to się nie martw, Państwo Poslkie nie jest takie skore żeby utrzymywać czyjeś dzieci, nawet jeśli tatuś nie płaci, owszem dziecko dostaje pieniądze, z funduszu, po to, żeby miało co jeść, ale są różne metody ściągaia długów , a taki dług takiemu narasta i nie ma zmiłuj się - na czarno nikt całe życie nie pracuje na czarno; w momencie podjęcia jakiejkolwiek legalnej pracy, komornik siada mu na dochodach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicjjjjjjjjjjjja
Dejzi- o moje sprawy finansowe nie musisz sie martwic- co do alimentow ,mysle ze bedzie zmuszony placic, ja postaram sie ze wszystkich sil znalezc prace, przeniose sie na studia zaoczne, dostaje stypendium- zawsze cos, moj brat w tym roku zdaje mature i bedzie pracowal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicjjjjjjjjjjjja
pracuje na umowe i zarabia calkiem niezle jak na moj region

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on się nie może
jeśli pracuje, to na bank będzie musiał płacić i nie ma zmiłuj się :) jeśli kobieta wskazuje faceta jako ojca, sąd daje jej wiarę do momentu urodzenia dziecka (zakłada się bowiem, źe najlepiej ona wiek kto jest ojcem) więc o wątpliwości "tatusia" wzglEdem ojcostwa się nie martw :) dopiero po urodzeniu dziecka ojciec może wnioskować o badania genetyczne i pokrywa nie małe koszty, ale o wynik nie masz siE co martwić, skoro jesteś przekonana, że on jest ojcem :) jeśli zdecydowalabyś się na aborcję, to możesz być pewna, że skoro on tak reaguje, to zostawi cię z tym problemem samą jeśli zdecydujesz się urodzić, to na Twoim miejscu myślalabym o tym, jak już teraz zapewnić dziecku utrzymanie, albo go dobrowolnie przekonasz, albo składaj o alimentydziecko ma nie mieć co jeść bo tatuś znalazł sobie nowy obiekt zainteresowań? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro on wypiera sie, ze to jego dziecko to po porodzie złóż wniosek o ustalenie ojcostwa (DNA) w sądzie plus o zasądzenia alimentów oczywiście. Jeśli okaze sie, ze jest ojcem (a jest skoro tak twierdzisz) to dodatkowo będzie musiał ponieść niemałe koszty badań, rozprawy itd... Współczuję Ci, ze zostałas tak potraktowana przez osobę (wydawałaby się) tak Ci bliską. Ale głowa do góry - teraz najważniejsza jestes Ty i Twoje dziecko Wiem, ze łatwo sie mówi ale byłam w podobnej sytuacji, teraz moja mała ma przeszło 3 lata, mam wspaniałego faceta i jakos dajemy rade :D (chociaz na poczatku było ciezko)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×