Kobiety lecą na kasę?

Hmm jaką kasę w końcu trzeba mieć aby kobieta leciała na kasę? Ja jestem taką typową pipą 21 lat mam żadnej dziewczyny jeszcze nie pocałowałem, nie wspominając o seksie no i tak się złożyło, że ostatnio biznes mi wypalił no i zarabiam sobie 10-15 tyś miesięcznie raczej z tendencją wzrostową no i jak dziewczyny nie było tak nie ma... Ile to się słyszy jak to kobiety lecą na pieniądze itd. a teraz to widzę, że jest więcej problemów niż normalnie bo jak się kobieta dowie, że masz kasę albo się pochwalisz (nie buraczysz ale dasz do zrozumienia, że masz dobre pieniądze) to odrazu a to nie chce bo jeszcze pomyślą, że na kasę leci a to nie bo pewnie jakieś podejrzane interesy a to nie bo pewnie rodziców kasa itd. itd. Pomijam jakieś szmaty z patologii. Ja to jak nie miałem 50zł to miałem zerowe powodzenie bo jak wiadomo dziewczyny lecą na s****ysynów teraz to chyba ujemne... Moim zdaniem jeśli ktoś myśli, że kobiety lecą na kasę i jak się jej dorobi to będzie miał wszystkie to się grubo myli, chyba, że sobie wkręci, że jest kozak i będzie cwaniakował to może tak ale jeśli jest się takim jakim się jest to czy ma się 1000zł czy 100 tyś to chyba nie ma różnicy... I tak samo widzę po moich kilku kumplach... No chyba, że tyle 15 tyś miesięcznie to nie jest jeszcze KASA i o leceniu na kasę to można gadać przy zarobkach 100 tyś miesięcznie albo więcej co w sumie też nie dziwi bo teraz się słyszy ile to wszystkim podnieśli pensje i byle jaki glazurnik chwali się, że skończył zawodówke i zarabia kilka razy tyle co pracownik biurowy... To nie żadna prowokacja chciałem tylko uświadomić niektórych co myślą, że ważna jest tylko kasa

To nie jest prawda, że kobiety lecą tylko na kasę. Ja nigdy na nią nie poleciałam...

Cholera, a ja zarabiam znacznie mniej, uważam się za milionerkę i olewam niedowartościowanych nowobogackich ;)

ja też nie. Szczerze mówiąc przy wyborze partnera mam to w nosie.

Jeśli masz tylko kasę i nic poza tym, to musisz być bardzo, bardzo, nieszczęśliwy...:( Ja nie cierpię, pustych facetów brrrr..Oto wzór faceta dla mnie:inteligentny(kocham intelektualistów!)z taki można godzinami gadać jeszcze jak jest wrażliwy i cieplutki to odpływam...

Oprócz pieniędzy widocznie nie masz nic innego do zaoferowania.

To nie jest prawda, że kobiety lecą tylko na kasę. Ja nigdy na nią nie poleciałam.. ale podświadomie kalkulujesz jak twoje zycie moze sie zmienic dzieki facetowi co mozesz dzieki niemu zyskac...kazda kobieta o tym mysli tylko malo ktora sie do tego przyznaje

A moze kobiety Go nie chcą zeby pomyslał ze lecą na jego kase.Jak by mi facet powiedział ze zarabia tyle,to z przekory bym go olała:O

z takim założeniem, to daj ogłoszenie, że chętnie zostaniesz sponsorem młodej studentki i po kłopocie, che, che:) a kiedys to było inaczej, po prostu panny z większym posagiem miały większe branie, nie te bez:) oj czasy, czasy, się zmieniaaaają!:)

a, kiedys słyszałąm taki głupi tekst na siłowni - nie umówisz się za mną? ja zarabiam 8 kawałków na miesiąc albo się ma to "coś", albo zupa blada, lepiej pomyśl o ciepłych stronach Twojej osobowosci, pójdzie Ci łatweij a poza tym, jak tyle zarabiasz, poszukaj bogatej babki, przynajmniej nie będziesz się bał, ze leci na Twoja kasę, to droga do niką - na dłuższą metę, powodzenia:)

ech autorze, i jak tu teraz nie przytaknac banalnemu powiedzeniu, ze "pieniadze to nie wszytko" moze zmien nastawienie do siebie, nie nazywaj siebie "pipa", bo wpadasz w efekt samospelniajacej sie przepowiedni. powiedz mi, czy ty dobrze czujesz sie z samym soba?