Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość łaka szimaka

Wódka na 18-stce--opinie rodzicow

Polecane posty

Gość łaka szimaka

Jak sie na to zapatrujecie? Jakie macie doswiadczenia? Moje dziecko ząda, bym kupila, ja jestemprzeciwna.Moze to teraz standard?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość standard
Ale martini tez kup, żeby siary nie było w towarzystwie :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łaka szimaka
ech....co to? czyżby pytanioe z kosmosu?Bardzoproszę o opinie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobiet a czego się spodziewałaś? Syn/córka i tak jak chodzi na imprezy to pije, co mają robić na tej 18-stce, w kalambury grać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tyś chyba ogłupła. Wódkę? Chce się dziecię uchlać, niech sobie zapracuje. Chyba, że jointy też stawiasz, to się dziecku nie dziwię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łaka szimaka
Prosiłam oopinie rodziców...po młodzieży innych opini, jak tych "za" się nie spodziewam:D Córka na imprach nie upija się:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jOLA40
W końcu to 18-stka. Tak, ja bym się zgodziła. Moja córka ma 16 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak myślisz ze sie nie upija, to jestes bardzo naiwna:P my mamy swoje sposoby kamuflowania tego i owego:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ato
jezeli rodzice nie kupia wodki,to mlodziez sama sobie kupi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jestem rodzicem, ale też uważam, że bez wódki to nie będzie normalna 18-stka. Mówię to z doświadczenia, niestety. Choć ja wolałabym wino lub piwo:P Proponuję kupić, ale ograniczoną ilość:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łaka szimaka
Stawiając wódkę biorę jednocześnie odpowiedzialność za nich... czego chcę uniknąć.....zresztą skąd będę wiedzieć, że na imprezie sama pełnoletnia młodzież????Jak sobie sami przyniosą to\już ich problem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Angelia
zwykle jest wodka na osiemnastce, mozesz smiało kupic ale nie jakas tam wielka ilosc... zwroc uwage na soboby uczestniczace w imprezie corki jesli sa to osoby odpowiedzialne i co najwazniejsze takze pełnoletnie to nie widze przeciwskazan, alkohol bedzie czy tego chcesz czy nie- jesli nie kupisz sama to dzieciaki jeszcze wpadna na pomysl zeby jakis spirytus kupic od kogos ( bo taniej) albo inne wymyslne rzeczy, jesli sa tam kobietki to np mozna jakis dobry likier kupic np kawowy bardzo smaczny, szampana jakiego ... winko.... i przygotuj aspirynke bo jak znam zycie to dzieciaki beda mialy kaca( a zamiast niepokoic sie lepiej przygotuj cos cieplego do jedzenia, jakiegos kurczaka, albo krokiety, z barszczykiem chodzi o to zeby dzieci tak szybko imprezy nie skonczyły Co jak co ale koniecznie dopilnuj by osoby ktore nie maja osiemnascie lat( nie mwoie tu o rowiesnikach ktorym brakuje misiaca czy dwoch) ale o mlodszych ktorzy sa czesto goscmi na zakrapianych imprezach) nie pily alkoholu a jesli jzu to w minimalnej ilosci moze wymysl jakies owocowe drinki bezalkoholowe... Jesli o to nie zdabasz ( np postaw ultimatum ze bedzie wodka ale tylko dla pełnoletnich) to nie zdziw sie jak przyjda na drugo dzien rodzice z pretencjami albo policja zapuka do dzwi i bedziesz ponosic tego konsekwencje Rady radami... zrobisz jak uwazasz, ale wiedz ze alkohol bedzie czy tego chcesz czy nie a to jak moze wygladac jego konsumpcja zazleyz od Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aa gdzie ta dżampreza będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łaka szimaka
Angelia:) dużo mądrości w Twych słowach....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czasem nie da rady samemu dojść do domu :classic_cool: :P Angelia ---> Matka miałaby pilnować żeby niepełnoletni nie pili? No chyba matka nie będzie siedziała na tej imprezie i obserwowała co się dzieje nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łaka szimaka
upp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zamist wodki zaproponuj palete piwa. i tak jak ktos chce to sobie wodke przyniesie, nie widze problemu. a ze na 18 sie chleje, to wiadomo. ja zamiast wodki mialam piwo, moj brat tez. nikt nie narzekal :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Angelia
Oczywoscie nie mialam na mysli tego zeby Matka pilnowala.... wiadomo :) To moze okazac sie swojego rodzaju test rozwagi( zle brzmi) ale to słowo oddaje mysl najlepiej. Twoja corka jest powiedzmy "gospodynia" to sa jej goscie :) wiec to oona musi o nich dbac ( osiemnastoletnia dziewczyna potrafi kulturalnie sie zachowywac i przy tym swietnie sie bawic) A swoja droga mialam dylemat na swojej osiemnastce( mam obecnie 20 lat) Otorz zaprosilam duzo znajomych powiedzmy ktorzy lubia mocniejsze doznania niz alkohol i balam sie troche ze inni goscie moga sie teego przestraszyc, bylo duzo alkoholu wrecz przepych ale jakos nikt po scianach nie zygał wszyscy pili bawili sie i byli zadowoleni nikt wstydu nie przyniosł a ja owszem tez pilam... ale raczej tak tylko okazyjnie... odblam sobie nastepnego dnia z przyjaciolka....:p bo wiadomo takie prozne mysli ze trzeba sie na osiemnastke napic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w umiarkowanych ilośniach powinna być, przecież to podstawa!:P żartuje, ale to tak troche głupio bez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Angelia
przepraszam za bledy ort

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość garda5
Na 18-tce mojej córki nie było wódki, tylko szampan. Mała imprezka była w domu, zaproszeni goscie wiedzieli, ze nie akceptuję alkoholu i jakoś nie domagali się. Wiem, że nie czuli siĘ najlepiej, jak to się mówi nie było standardowo, ale to ja dyktuję warunki co do zachowania w domu. Inaczej zapewne by to było, gdyby impreza odbywała się w lokalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość garda5
Angelina, masz rację. Na drugi dzień córka "odreagowwała" z towarzystwem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łaka szimaka
Impreza ma się iodbyć na wynajętej sali poza miastem.....18-nastka robiona razem z koleżanką. Koleżanki mama niema oporów co do kupna wódki... noi mam dylemat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ale powiedz co oni mieliby tam robić bez wódki? Na trzeźwo siedzieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wodke sama sobie zrobilam (tznz pomoca straszej siostry) i za swoje pieniadze. rodzice dali mi na piwa i kilka win.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość garda5
łaka, to jest rzeczywiście dylemat dla rodziców, ale jesli impreza jest poza domem, a do tego łączona z inną koleżanką, nie da się pominąć alkoholu. Kup symboliczna ilość, jak Ci wyżej ktoś poradził. Tak trudno przyzwyczaić się nam do pewnych zachowań ogólnie przyjętych. Dla rodziców to zawsze dylemat i doskonale Ciebie rozumiem. W przypadku mojej córki sama 18-tka nie była szokująca , znacznie gorzej było "PO", kiedy dorosłośc uderzyła do młodej główki...oj trzeba mieć stalowe nerwy i jednoczesnie być czujną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×