Swiat roi się od słabych facetów.

jestes szpetna , nieciekawa , a szukasz niewiadomo kogo . NIe spojrzy na ciebie wartosciowy facet bo jestes srednia.Zostan aktorka jak cichopek t o znajdzie sie stado adoratorow.

retro masz racje. Zawsze na poacztku jest wszystko fajnie, ja sie przynajmniej chyba łudzę że facet jest super, ze po prostu mi imponuje, ale pożniej się okazuje się w ze w trudnych chwilach, takich gdzie na prawde potrzebuje wsparcia psychicznego jestem sama i jedyna osoba która mi pomoże jest moja przyjaciółka. Okazuje sie tez ze facet jest ciagle krok za Tobą, ze to ja musze go ciagle do czegos przekonywac, jemu dodawac skrzydeł, pocieszac itd. I w tym momencie przestaje mi imponować. Trochę to frustrujące, ale cóz...

z twoja prezencja mozesz co najwyzejsz szukac miejscowych meneli.

kazdy jest jaki jest.jak ci nie odpowiada to badz sama

Opisałabym tu przypadki przedstawicieli waszej płci panowie, wraz z ostatnim na któego miałam wątpliwe szczęście się natknąć. Sądzę że pół kafe miałoby niezły ubaw. Ale szkoda moich słów.

Zgazdam sie z retro Ostatnio poznani 4 faceci, kazdy słaby własnie psychicznie słaby.... 1 - facet nie posiadajacy jakiegokolwiek okreslonego celu, maruda i narzekacz, hołdownik wolnych dni i błogiego lezenia na kanapie:? 2 - facet z problemami (alkoholowym, barku osobososci...) do tego max nachalny i strasznie nieudonie zgrywajacy maczo, ciepłe kluchy do tego 3 - facet uczuciowy, wrazliwy, z zewnatrz bardzo meski i silny...tylko z zewnatrz jednak, tak to beksa:? 4 - najlepsz na koniec:P facet typu: "co to nie ja", ile to ja nie wiziałem, zrobiłem, osiagnałem ....szkoda ze wszystko w opowiesciach i odległym czasie przeszłym, a tak to bez pracy, 5 rok konczacy 3 letnie studia, tez bez celu, bez checi, z problemem alkoholowym.... sztucznie "wyluzowany" ehh....

ja tez zawiodlem sie na babach prawie wogole nie ma tych naprawde kobiecych a skoro tak to mi tez sie nie chce byc gentlemenem pierdole to i jestem wygodnym leniem

new age Dzięki To własnie te typy I im podobne. Faceci albo maja problem z alkoholem albo śmierdzą fajkami. To tez zauważyłam.

Jest i typ tych \'silnych\', ale to z reguły typ despotyczny i apodyktyczny. Nie polecam. Swoją drogą cholernie słabą obronę prowadzicie panowie w tej dyskusji. :)

retro ---> no niestety heh.. a co do tego alkoholu...to jest własnie apogeum słabosci, z angielska tzw easy way out faceci w ogóle zostaja w tyle za kobietami i to widac coraz bardziej... przykre

jacy panowie?;)

bycie meskim nam sie nie opłaca bo nie ma kobiet tego wartych po prostu teraz tylko kasa sie liczy i wygodne życie i tak tez robie:D

Tak. Uzależnienia, od fajek, od alkoholu, od seksu, od cholera wie czego jeszcze.

gdzie problem --> Przynajmniej dwóch się doszukałam :)

wystarczy zmienic środowisko z chłopsko-robotniczego na inne :p macie takich mężczyzn dziewuszki jak środowisko, w którym się obracacie :D

Hmmm mi nie o to chodziło są bardziej wrażliwi ode mnie.Na początku exta a potem ja im wycieram nosy :O

no własnie pikanterii dodaje fakt ze to nie jest srodowisko chłopsko-robotnicze....

Retro sama nie jest zbyt inteligentna (no chyba, że ma 15 lat to wszystko tłumaczy) więc interesują się nią pewnie okreslone osobniki...

to poco ten topik --> Kobiety cenią kasę :) Pośrednio tak bo jest to wymiar męskiej zaradności , umiejętności utrzymania rodziny. Jeżeli oczekujecie "prawdziwej kobiety" tej przed sprzed epoki feminizmu i chcecie ją postawić w domu przy garnkach to ta przyjemność kosztuje :)

chłopsko robotnicze... hahahahahhahaha! Przekrój zawodowy? prosze bardzo psycholog stanowisko kierownicze w dużej firmie facet od logistyki informatyk jeden pan pracujący w fabryce na maszynach, w sumie najnormalnijeszy z nich ale opalony fajkami aż się rzygac chciało tyle.

świat roi się od słabych ludzi...zdarza się

Laleczka:))))) Cudnie to rzekłaś:)))

w tym najwieksze roje tworza faceci:P

retro, dziecino..środowisko z którego ktos pochodzi nie zawsze ma związek z wykształceniem o rany.... dobra, użalajcie się na sobą rozmemłane intelektualnie dziewczynki zamiast się nad soba zastanowić... :D

chłopsko robotnicze???? To kultura osobista a nie siła psychiczna jest zależna od środowiska, z którego delikwent się wywodzi :)

nie użalam się nad soba tylko nad wami, słabeusze, tchórze i partacze. Zaden z was w odwadze i dzielność życiowej nie dorasta mi do pięt. Wiem co mówię i jestem o tym przekonana w 100 procentach

retro, moje biedne dziecko...ja jestem kobietą ;) A jak w Twoim środowisku są mężczyzźni, którzy TOBIE nie dorastają do pięt....hmmmmmm...;)

:D:D:D Jestes brutalnie szczera :D:D:D

ciekawe jakim sposobem wywnioskowałaś ile mam lat, mówie do gdzie problem. Bo ja na podst twoich bezpłciowych wpisów ( dosłownie i w przenośni), nie zauważyłam twojej kobiecości... Masz fajnie, każdy facecik do ciebie doskoczy, poprzeczke masz dość nisko zapewne... Kwestia wyboru:)

:D Po prostu nie zakładam , tak jak ty, kólka gospodyń wiejskich, gdzie przy maglu można ponarzekac na "chłopów" :D