Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość anulka5

szukam przyjaciół

Polecane posty

Hej :) Gosiu a masz może papierówki :) bo ja mam ale owoce są co dwa lata wiec będę sie nimi objadać dopiero w przyszłym roku :( u mnie w ogrodzie zrobiło się bardzo kolorowo zakwitła datura,canna,tak myślę aby na jesieni dosadzić jeszcze parę iglaków ale nie wiem czy mój mąż do tego czasu zdąży zmienić ogrodzenie bo ciągle brak mu na to czasu :O Trzymam kciuki Gosiu aby w pracy zrobiło sie milej i przyjemniej :) pozdrawiam 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!! Tak Mireczko, to sa papierówki, i tak jak mówisz są co dwa lata, a że drzewo dość duże, to mam ich multum. Na dworze żar sie z nieba leje, więc zaraz jedziemy do rodziców na wieś. Jutro niestety do pracy, mam takiego stresa, że już dziś spac nie mogłam. Zycze wszystkim udanego tygodnia i wytrzymania w pracy jakoś tych upałów, papa!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :D Gosiu to może podrzuć mi parę jabłuszek bo mam ochotę na pyszną szarlotkę :D ... z tym stresem to mam dokładnie tak samo :( ale nie poddamy się prawda ? będziemy dzielne i damy sobie radę :D pozdrawiam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj... Życzę Ci dnia zwykłych cudów. Gorącą filiżankę kawy, którą ktoś dla Ciebie zrobi. Nieoczekiwanego telefonu od starego przyjaciela. Zielonych świateł na Twojej drodze do pracy, albo sklepu. Życzę Ci dnia małych spraw, które Cię ucieszą... Najszybszej kolejki w sklepie spożywczym. Dobrej piosenki zaśpiewanej w radiu. Twoich kluczy dokładnie tam gdzie ich szukasz. Życzę Ci dnia pełnego szczęścia dawkowanego w perfekcyjnych dawkach, które dadzą Ci radosne poczucie, że Pan uśmiecha się do Ciebie, obejmuje Cię i przygarnia ponieważ jesteś kimś specjalnym i nietuzinkowym. Życzę Ci dnia Pokoju, Szczęśliwości i Radości. Mówi się, że zajmuje minutę, aby znaleźć szczególne osoby, godzinę aby je docenić, dzień aby je pokochać i całe życie, aby o nich zapomnieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deletka
dziewczynki pamietacie mnie jeszcze??????Nie mam ciagle czasu tu cos skrzybnać bo dziecie ma wakacje nudzi sie i ciagle okupuje kompa.Nasze wakacje to NUDA!!!!!!!!!!!!Mąż nie ma urlopu i siedzimy w domu.Córy koleżanki powyjeżdzały więc siedzi jak palant w domu i marudzi ze ma spierniczone wakacje...Ja narazie siedze w domku i nic nie robie.Smutno mi bez kafeteryjki i plotek z wami ale jak córa wysiedzi ze 3 godziny to ja nie wchodze juz na kompcia.Buziaczki dziewczynki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki!!! Witam deletko po długiej nieobecności. Mireczko, masz racje, damy rade z tym wszystkim, i powiem ci, że już nie denerwuje sie tak bardzo jak ide do pracy. Moim zdaniem juz wiele sie nauczyłam, ale jeszcze nie mam tej szybkości i bystrości jak koleżanki które pracuja tam dłużej. One ciągle uspakajaja mnie, że idzie mi i tak nieżle, a z czasem wszystko samo przyjdzie, ale ja juz bym chciała i to mnie denerwuje. A jak sie denerwuje, to sie plącze. A jak u ciebie?? Uspokoiła sie ta niemiła koleżanka?? Zaraz ide do fryzjera, to sie troche rozerwe. Deletko pisz częściej :):):) papa!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Deletko oczywiście że Cie pamiętamy :) fajnie że się odezwałaś :) ......szkoda że masz takie fatalne wakacje niestety czasami tak bywa, mnie tez złości że moje dziewczynki siedzą w domu i marudzą ale co ja na to poradzę.....szkoda ze nie mieszkamy bliżej siebie może nasze panny miały by trochę weselej .... Gosiu na pewno świetnie sobie radzisz tylko jak to zwykle bywa wymagamy od siebie zbyt wiele wiec to nas trochę stresuje .... wrzucamy na luz i będzie dobrze :) u mnie trochę lepiej bo ta wstrętna baba poszła na urlop i mogę od niej odpocząć :) pozdrawiam i życzę spokojnej nocy pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anulka5
Cześć dziewczynki! Wiem, bardzo sie opusciłam w pisaniu na kafeterii,ale ten cholerny brak czasu..... Rano praca, po południu działak,a wieczorem wekowanie słoików.Mam dość, mówię Wam jestem juz tym wszystkim zmęczona.Teraz ciągmę drugi etat w pracy,bo koleżanka na urlopie.W lipcu byłam tydzien na urlopie,ale cóz to tydzien.....Nigdzie nie wyjeżdzaliśmy,bo jak Wam pisałam córa jechała na kolonie,a ta pociągnęła nas nie mało.No cóż dzieci rosną i nie chcą już z rodzicami jeżdzic.Wróciła taka zadowolona,że zaczynam już zbierać na ferie zimowe na zimowisko. Wiecie ,jestem sama w domu-mąż w delegacji,a córkę znowu mi wywiało z domu.Pojechała z teściami na 2 tyg w góry do rodziny.Smutno mi troszkę samej,ale dam radę.Mój ślubny miał w lipcu urlop i też nigdzie nie wyjeżdzalismy także Deletko nie martw sie nie jesteś osamotniona.Fakt ,nudzilismy sie razem okropnie,ale to pojechalismy na plaże, to na działkę i tak minął nam urlop. Dziewczynki ,słucham sobie Bad Boys Blue ich starych nagran z lat 80-90 i tak mi jakoś fajnie.Pyzypominają mi sie czasy młodości-wakacje,pierwsze pocałunki.Boże jak ja tęsknie za tymi beztroskimi czasami.......Moja pierwszą miłością....Buziaki dla Was wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deletka
ja też tęsknie za starymi czasami gdy moją milościa był Limahl,pierwsze randki i wogóle.Tak poza tym to strasznie mi smutno i beczeć się chce bo zdechł moj ukochany chomiś.......Na moich oczach.......Był taki kochany .........Nie wiedziałam ze tak mozna pokochac taka małą mysze...Ja mam za miekkie serce....Już zero zwierzaków w domu...😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deletka
ja becze,córka beczy i stwierdziła że to jej najgorsze wakacje w życiu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie. Deletko juz dośc wylewania łez!!! Kupcie sobie teraz króloczka, są jeszcze fajniejsze, i daja się tresować. Ja jako dziecko miałam zawsze zwierzaki w domu, jak jedno zdychało ze sterości, to zaraz pojawiało sie drugie. Nawet miałam szczura takiego chodowlanego, to dopiero było mądre zwierze. Nie wyobrażam sobie juz domu bez zwierzaka. Był czas, że mieliśmy psa, królika i rybki. Robota w kólko, ale było fajnie. A ja wreszcie dochłapałam sie do kompa, bo moje chłopaki ciagle go okupują. Wczoraj syn znów pojechał do rodziców na wieś, a mąż jeszcze w pracy, więc korzystam z samotności. Dziś kupiłam wszystkie książki do szkoły syna. Byłam miło zaskoczona bo zapłaciłam tylko 250 zł. A tak wszyscy straszyli, że prawie 400. Zeszyty, bloki, teczki też juz kupiliśmy. Tylko strach znów tego roku szkolnego, cieszmy sie jeszcze wakacjami. Całuski, papa!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anulka5
Cześć dziewczynki! Chciałam sie tylko zameldowac,bo padam na pysk ze zmęczenia.Dzisiaj miałam ciężki dzien w pracy,dużo papierkowej roboty,a w tych pokojach tak duszno..... Na dworzu raz padał deszcz raz wychodziło słońce,a teraz na wieczór duchota!?.Mimo wszystko życzę Wam miłego wieczoru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, hej!!! U mnie podobnie, praca, dom, działka i tak w kółko. Weekend postanowiliśmy spędzic u rodziców na wsi, więc jedziemy jutro. Mama zażyczyła sobie sernik, więc musze się brać za pieczenie. Trzymajcie się cieplutko i słonecznie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):) Nie wiem co pisać więc przesyłam uśmiechy. Choć wcale mi nie do śmiechu, ogarnęła mnie dziś jakaś nostalgia, tęsknota .....za czym??? może raczej za kim?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Gosiu co się dzieje co to za smutek mi tu powiewa .... może to po prostu zmęczenie? powiem Wam że chyba wielu ludzi dopadł jakiś dołek może to ma związek z kryzysem w kraju ale naprawdę w pracy nie słyszę nic innego jak tylko narzekanie...jadę do znajomych .... to samo ....stanie sie na chwile w sklepie każdy tylko w kolo nie zadowolony...... a może wystarczy odrobina życzliwości i uśmiechu każdego dnia a świat będzie ciut weselszy.... pozdrawiam ...odezwijcie się czasami 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej!! Czasem mam takie nostalgiczne dni, że tęsknie za odrobina innego lepszego życia, ale to mija. To prawda, że szara rzeczywistość czasem przytłacza, a najbardziej zbyt szybko biegnący czas. Lato ma sie ku końcowi, i rok szkolny za pasem. Po tym cięzkim zeszłym roku, mam obawy co do tego nowego. Będę miała mniej czasu dla syna, ale mam nadzieje, że wyjdzie mu to na dobre. Stanie sie samodzielniejszy, przeciez po to poszłam do pracy. Mimo wszystko boje się. Praca staje się dla mnie znośniejsza, nawet moge juz powiedzieć, że ją polubiłam. Jednakże czasem tęsknie za tym czasem jaki mogłam poświęcić sobie i pogaduchom na kompie. Będe jednak starała czasem sie odezwać. Zycze miłego i chłodniejszego tygodnia, papa!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anulka5
Cześć dziewczynki! Macie rację wakacje dobiegły konca,a ja od poniedziałku mam urlop.....Już sobie obiecałam,że w przyszłym roku napewno gdzieś pojadę,bo urlop w mieście to kiszka.Od poniedziałku biorę sie za sprzątanie chałupy,bo zawsze mi brakowało czasu(uwierzycie,że okna mam nie myte od czerwca?).Musze też pozałatwiać parę spraw w urzędach,ale to dopiero od poniedziałku.Mój mąż dzis zjeżdza z delegacji,będzie do niedzieli także myślę,że miło spedzimy weekend.Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anulka5
Cześć dziewczynki! Pozdrawiam Was serdecznie!.Jesteście bardzo rozmowne?!. Ja od piatku na urlopie i musze Wam powiedziec,że ten spózniony urlop ma swoje pozytywne strony.Córcia poszła na rozpoczecie roku,a ja sobie wekuje buraczki do słoików.Po południu chcemy jechać do Gdańska na zakupy,ale co wyjdzie z tych planów...Jak fajnie jest nigdzie się nie spieszyć....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anulka5
Acha,powiedzcie czy Was też rujnuje finansowo nowy rok szkolny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak ten czas szybko leci, już minął pierwszy tydzień szkoły. Czasu mi ciągle brak, teraz, gdy pracuje wracam ok 19 nastej, a syn czeka z lekcjami. Nie wiem jak u was, ale on miał już zadawane w pierwszy dzień, a w poniedziałek ma już kartkówke z polskiego. Więc u nas zaczęło sie na dobre. Dziś idzie już do kolegi na urodziny, więc trzeba kupić prezent, a nie mam bladego pojęcia co to miałoby być. Pogoda się zepsuła, jest zimno, a na działce mam do zrywania maliny. To tyle , pozdrawiam !!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ wszyscy narzekamy na brak czasu ,no niestety ja tez mam z tym problem,wracam do domu po 19 dziewczynki czekają juz na mnie z lekcjami i za nim sie uporamy ze wszystkim jest 22 potem jeszcze a to prasowanie a to podszykować objad na następny dzień i pora spać ...i tak mijają dni czas ucieka,dzieci nam dorastają ..... pozdrawiam 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekają z lekcjami
to już teraz dzieci nie odrabiają lekcji same? za moich czasów rodzice w ogóle się nie wtrącali w lekcje dzieci i było dobrze. Same dobre oceny. To co oni teraz zadają, że dzieci same nie potrafią tego zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czasami trzeba dzieciom poświecić trochę czasu i wytłumaczyć im to i owo... nie mówię że odrabiam za nie lekcje ale sprawdzam czy dobrze same je odrobiły to miałam na myśli pisząc "czekają z lekcjami"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie!!! Mireczko śniadanko pycha!!!! Widze, że podobnie spędzamy czas po pracy. Mój syn nie chce robić niczego sam, bo boi się, że będzie zle, wiec woli jak ja siedze i patrze, i w odpowiednim momencie zareaguje. Najwiecej problemów sprawia mu matma, i powiem wam szczerze, że sama nieraz sie zastanawiam, albo sprawdzam na kalkulatorze. Uważam, że oni maja trudniej niz my mieliśmy, ponieważ program jest taki obszerny, że nie ma czasu na lekcji na powtarzanie i utrwalanie, więc trzeba w domu co nieco wytłumaczyć. Na domiar złego mój mąż miał wypadek w pracy i siedzi w domu z noga w gipsie, a ja zamieniłam sie w pielęgniarke i robie mu zastrzyki w brzuch. A jak wiecie chory chłop w domu to masakra. Takze ciesze się, że chociaż pół dnia spędzam w pracy bo by mnie wykończył. To tyle u mnie, lato dobiega końca, dzis u nas rozpadało się na dobre i ochłodziło. Mam nadzieje, że jesień będzie choć troche złota i słoneczna, bo taka uwielbiam. Pozdrawiam cieplutko, papa!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Gosiu tak mi przykro z powodu Twojego męża,wiem jak to jest kiedy chory facet siedzi w domu :( życze mu szybkiego powrotu do zdrowia :) jeśli chodzi o pomoc przy lekcjach to tak jak powiedziałam już wcześniej ja osobiście uważam że jesli jest taka możliwość to czemu nie pomóc dziecku w szkole pani nie zawsze tłumaczy dokładnie temat, maja dużo materiału do przerobienia i gnają z programem a najgorzej jak teraz coś sie zaniedba to potem jest kłopot z nadrobieniem zaległości.. Reszte naszych topikowych kolezanek zapraszam grzecznie do podpisania listy obecności :) pozdrawiam i życzę spokojnego weekendu 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anulka5
Cześć Dziewczynki! Macie rację,trzeba dzieciom sprawdzać prace domowe,bo one teraz robią wszystkob byle jak.Moja córcia już jest w 6 klasie i widzę,że zaczynają sie same powtórki,a ona nic nie pamięta.Także muszę jej troszke pomagac.Wzięłam zamówiłam jej teraz korepetycje z anglika,bo gapa całkiem leży,a i matematyka i geometria stoja pod znakiem zapytania.W listopadzie pisza próbny test na zakonczenie szkoły także musi sie trochę podciągnąc.Jestem tym wszystkim trochę podłamana,bo za 1h korepetycji liczą sobie teraz ok 30zł.Rozbój w biały dzien!!!!!!!!. Mój chłop jutro wyjeżdza a delegacje będzie trochę spokoju.Ja mam PSM i chodzę jak bomba zegarowa tylko patrzeć jak komuś się dostanie.Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Morfeusz - 108
Miły ,sympatyczny, czuły, zadbany, komunikatywny, dojrzały emocjonalnie, koneser erotyki dla którego sex to sacrum a nie sport, z poczuciem humoru (umiejący zachować dyskrecję) ,35 l. Lubie spełniać kobiece pragnienia, dawać rozkosz. Potrafiący słuchać, szczery, szanujący potrzeby partnerki, zmysłowy romantyk - nie oderwany od rzeczywistości. Poznam dziewczynę, kobietę, także po przejściach, stan cywilny b/z. z Chełm lub okolic (chętnie mężatkę) , której brakuje odrobiny ciepła rozmowy, dobrej rady, zrozumienia, czułości i dobrego seksu. Nie interesuje mnie jednorazowe spotkanie, tylko dłuższa znajomość. Nie szukam ideału bo takich nie ma, tylko normalnej kobiety z którą można wspólnie miło spędzać czas. Proszę o kontakt od zdecydowanych kobiet które pragną realizować swoje pragnienia,a nie są kolekcjonerkami wirtualnych amantów. Nie odpisuję na łamach forum i nie czytam wpisów w temacie z uwagi na panujący tu debilizm wtórny i podszywaczy. Kontakt tylko i wyłącznie przez e-maili gg chrysler108@o2.pl gg 12381280

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×