Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mała G

Codzienny sex

Polecane posty

Gość Mała G

Moj kochany chce codziennie anawet dałby rade ze 2- 3 razy a ja nie mam ochoty dla mnie tak raz w tygodniu no 2 razy jest ok i fajnie ale codziennie poprostu nie dam rady. Jesteśmy ze sobą 5 lat i mamy 3 letniego synka. Był czas dawniej że mnie unikał teraz mówi ze mu sie prawie zawsze chciało codziennie odszedł od łózka i radził sobie sam może miał kogoś tego nie wiem poza tym ciąża dziecko itp.Teraz wrócił i mówi ze kocha i prawie nosi mnie na rekach jest mi trochę przykro że nie umiem mu dać tego czego chce. Poza tym jest idealny pomaga w domu unika kumpli dba o mnie i o synka pracuje no jest prawie w sumie ok. Boję sie czasami ze znajdzie sobie kochankę sama nie wiem może powinnam iść do seksuologa. No i jest jeszcze jeden problem jak czasami jest tak ze mu mówie ze np jutro a jutro coś wyjdzie nie tak i sie nie da albo jestem nie w nastroju do sexu to potem się obraża i nawet dochodzi do kłótni i awantur. Chyba pod tym względem jesteśmy niedopasowani nie wiem co mam robić nie chce go stracić. Poza tym jest mi z nim ok i w łóżku też jest super proponowałam mu ze mu zrobie dobrze bo mi sie nie chce ale tak on nie chce mówi ze albo razem albo wcale dba o mnie piesci robi wszystko aby mi było super ale cóz jak ja naprawde mogę 1-2 razy na tydzień nie częsciej co mam robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość geronimo57
masz ręce i usta ? to nie wiesz co robić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mała G
ustami jakoś nie lubie a rekami on nie chce mówi ze albo razem albo wcale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mała G
nie chcę rozwodu i nie wyobrażam sobie życia bez niego i myślę ze to nie jest powód do rozwodu przecież go kocham

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mała G
czy dla facetów sex jest najważniejszy czy 2 razy w tygodniu to mało czy nie rozumieją ze praca obowiązki w domu i zmęczenie ze można nie miec ochoty sama nie wiem to co mam sie zmuszać czy mu się wypiąć i udawać ze jest mi dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość geronimo57
a czemu ustami nie lubisz ? jak kochasz to powinnaś to lubić jak Twój facet to lubi,a który nie lubi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość geronimo57
Tak bądż cwana bestia :) wypinaj sie ile możesz i udawaj że Ci jest dobrze :) i proś o jeszcze aż go zajebiesz na śmierć :))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mała G
nie wiem jakoś nie bardzo zresztą kilka razy robiłam i było mi potem strasznie słono w ustach jakoś nie czuję tematu a on nie nalega mówi że tez nie lubi choć może tak tylko mówi żeby mi ni było przykro sama nie wiem czy muszę to lubić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to szykuj sie na rozwód
facet MUSI to robić codziennie, tak jesteśmy zbudowani :P a w sumie to czemu nie lubisz seksu, boli cię, nieprzyjemnie jest? przecież to tylko wkładanie i wyjmowanie. Jak cię ociera to dużo żelu i do roboty. Jeśli facet nie ma seksu (bo ma dziwną żonę) to najpierw sam się zadowala, potem mu sie nudzi i szuka kochanki - KAŻDY.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyno
nie musisz lubić-nic na siłę ale dobrze by było,żeby każde z was trochę ustąpiło.może wtedy bardziej byś polubiła sex. rozmawialiście o tym na spokojnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mała G
ale serio czy naprawdę 2-3 razy w tygodniu dla ludzi po 30 lat to mało bo różnie piszą mnie naprawdę tyle wystarcza pewnie jak kiedyś przed ślubem spotykaliśmy sie na weekendy było inacze 0 obowązków numerek knajpka spacerek ale teraz praca dziecko zakupy jeszcze podyplomowa uczelnia nie mam siły a on się obraża. A udawać to bez sęsu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mała G
ja lubę sex ale serio jak czasami jak nie było przez tydzień to az nie mogłam wytrzymać i miałam ochote ale tak co 3 dni to max a częściej nie odczuwam chęci jak się postara i mnie rozkręci no to się skuszę ale często poprostu zasnę a w dzień się nie da nie ma kiedy a lubię tak popołudniu tzn kiedyś lubiłam. Często w dzień myślę o sexie a jak przyjdzie wieczór to klapa niechce się i już

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyno
nie da się powiedzieć-mało czy dużo. ja jestem w podobnym wieku i mogę ci powiedzieć,że czasami zdarza się 3 razy w tygodniu ale częściej jest tak,że jest codziennie a jak jest wolny dzień to i kilka razy jak nas najdzie ochota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyno
a wiesz,że miałam podobnie. to wszystko przez nastawienie do sprawy. nie myśl o tym,że on będzie pewnie znowu chciał a ty nie. a najlepiej się troszkę postaraj tzn. nie czekaj aż on zechce aż on cię rozkręci.wiem,że jak człowiek jest zmęczony to się nie chce ale czasami warto się przełamać. zrób mu przyjemność tzn. przygotuj jakiś miły wieczór.jak zaczniesz odbierać sex jako coś miłego to i tobie zechce się więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem tylko że moja żona jest we mnie zakochana i codziennie chce, ale takie jest życie mąż się z tobą ożenił bo myślą że trafił na gorącą potrawę, a dostał zimny makaron

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyno
blondynie. ja też kocham ale miarą miłości nie jest codzienny sex. Jak człowiek pada na twarz to ma prawo mu się nie chciec. ale fak,że ludzie mają różne temeramenty sexualne dlatego trzeba się dostroić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość geronimo57
po 30 ? ja to robiłem z żoną dwa razy w każdą noc !!!!!! oboje tego chcieliśmy !!! ale fajnie trafiłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mała G
Dziwna sytuacja myślę ze rózne są nasze potrzeby jak to pogodzić. Teraz chce wyjechać do angli ma nagraną robotę ja się opieram boję się ze jak wyjedzie to całkiem się to rozpadnie on mówi ze rozłąka nam dobrze zrobito max 2 lata ale będzie przecież przyjezdzał ale myśle ze jednym z motywów poza kasą to chyba chce dać trochę oddechu naszemu zwiąkowi a ja sie boję ze to się rozpadnie całkiem i mnie zostawi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mała G
Czy sex jest miara miłości a jesli temperamenty są takie a nie inne ale rady od "dziewczyno" dzieki muszę przemyśleć może faktycznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyno
kiepski pomysł z tą rozłąką. jak teraz chce po 2razy na dzień to jak wytrzyma całkiem bez tego? już masz odpowiedź-nie wytrzyma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyno
miałam podobny okres-za dużo obowiązków,stresu. wyszłam z inicjatywą nie było łatwo ale teraz nie ma problemu. przestałam myśleć-cholera znowy będzie chciał a zaczęłam myśleć-jak ja bym dziś chciała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mała G
no ale przecież ludzie wyjezdzają to jak sobie radzą mają mniejsze temperamenty czy jak? To co ja mam takiego męża wyjątkowego to może ja jestem oki tylko on powinien sobie wziąśc cos na wstrzymanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyno
nie nie on jest chyba normalny,mój też raczej zawsze chce. przynajmniej nie było sytuacji żeby nie chciał. z ty wyjazdem to ja wiem może i jakoś sobie radzą ja mam do tego kiepski stosunek.rozłąka nie dla mnie i nie tylko o sex tu chodzi. a ty nie możesz jechać z nim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mała G
A może to jego wina może nie umie ze mną postępowac może faktycznie czuję się ze powinnam ze pewnie znowu będzie chciał ze potem będzie mi robił wymówki i mam stres który mnie paraliżuje a dochodzi zmęczenie i klapa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luluśśśś
a my mamy też kapkę po 30tce, kochamy się 1xdwa tyg. akurat taki mamy temperament. Duzo sie przytulamy ale sex jest rzadko i jest OK. jak już jest to na maxa. To nie tak, że każdy musi sie kochać coziennie po dwa razy bo inazej jest zimny makaron. Wcale nie trzeba tak często.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mała G
Z tym wyjazdem to myslę ze motyw finansowy nie jest najwazniejszy zle nam nie jest budujemy dom prowadzi firmę remontową i tu ma full roboty to i kasa jest mówi ze tam więcej zarobi i spłacimy kredyt i skończymy dom w szybszym tempie ale to chyba chodzi o sex tak myślę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyno
nikt nie mówi,że trzeba codziennie ale jak się ma inne temperamenty to trzeba jakoś to pogodzić. Mała na pewno masz rację,że jest wtym też jego wina-i o tym powinniście pogadać. nie może się tak od razu obrażać czy kłocić. jak nic musicie zmienić podejście do tematu-więcej luzu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyno
nie wiem o co mu chodzi z tym wyjazdem. jak się będzie upierał jedź z nim. my też mamy kredyt na mieszkanie ale ustaliliśmy,że póki mamy za co w kraju żyć to siedzimy tu a jak się zepsuje to najwyżej razem pojedziemy. po prostu nie wierzę,że rozłąka dobrze wpływa na związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×