Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

gieniaa

Jaki najgłupszy tekst słyszeliscie od szefa?

Polecane posty

Gość Greta z garbem
jak nie zrobisz porzadku z tymi dokumentami blokuje ci kafeterie :o :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem ciekawa...mogą być też dziwaczne zachowania ...a co tam!Pośmiejmy się nieco przy pracy ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kazia z podlasia
zostalam pania jola :D a ja kazia jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"system policzy" (w excellu kazał mi zrobić tabelę z danymi i za jej pomocą miał "system policzyć" obrót towarowy w firmie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie rozwala jeden teks:"Z czego ja ci wypłatę zrobię?"....oczywiście po kolejnej wizycie w spa..."biedni" prywaciarze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Albo to"SZefowo,jak tam z moja podwyzką?" -"Podwyzką,podwyżką?????Jaką podwyżką?Ja nic nie wiem:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mój sypie
Jest świetnym fachowcem, ale także mitomanem. Opowiada np. jak wyprowadził samolot z dziury powietrznej, bo pilot sobie nie radził. haha. Nie wiecie jak? powiedział pilotowi : no najpierw do tyłu a potem do przodu. Mogłabym mnozyć takie opowieści albo napisać o nich książkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moja szefowa
powiedziała mi kiedyś tak gdy skończyli ze swoim mężem budować dom: no, pracuj, pracuj, może tobie też się kiedyś to uda nota bene - wie, że z mężem mieszkamy u mamy w małym pokoiku.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmm u mnie
" W 4 osoby zrobilibyście to zdecydowanie szybciej niż w 5" (...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedys miałam takiego szefa,który rzekł:muszę miec was na oku".pO czym zamontował wszędzie kamery i patrzył na nas 24/h

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moja szefowa
a drugi tekst walnęła jak mój mąż stracił pracę: "to ty teraz jestes jedynym żywicielem rodziny" i zaczeła się szyderczo śmiać wtedy pierwszy raz w życiu miałam ochotę dac komus w twarz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No,wcale sie ci nie dziwię...w takich momentach ma sie ochotę sobie ulżyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
a moja szefowa => ja bym się nie powstrzymywał :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O moim byłym już Dyrektorze, to teraz już legendy krążą. Oto zlepek złotych myśli: 1) \"Panowie, qrwa, o czym my tu mówimy - o Chińskim balecie?\" (na naradzie produkcyjnej) 2) \"- Ewka! A Ty to co w takich trepach do pracy przychodzisz. W szpilkach trzeba przychodzić. W SZPILKACH I MINI! - Ale Panie Dyrektorze, ja nie mam szpilek! - To się qrwa na produkcji wytoczy!\" (imię przypadkowe). 3) \"Ewka! Chcesz kota? Mam ich qrwa już chyba z 5. Taki mały, chcesz?\" (imię znów przypadkowe; Kota przyniósł na nastepny dzień, w pudełku po butach) Jak mi się jeszcze coś przypomni, to też napiszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najbardziej irytujący tekst mojego obecnego szefa: Najpier wprowadzenie - robiłam studia podyplomowe, oczywiście na swój koszt, dojeżdżając do innego miasta na weekendy, wyjazdy potrącane z urlopu. Byłam już tym krążeniem zmęczona, ale pochwaliłam się, że już niedługo koniec, na co Pan Dyrektor: "- O! Pięknie, to już niedługo będzie Pani miała dyplom, powiesi go sobie pani na ścianie..." nie wytrzymałam: "- Ale ja nie robię dyplomu, żeby go sobie na ścianie wieszać!" :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezbyt
Szefowa (lat 27) Nie skończyłam studiow, bo tam tak strasznie nudzili, niczego nowego nie byli w stanie mnie nauczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odświeżam temat.Ktoś ma jeszcze jakis zlepek\"złotych mysli\"naszych szefów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzwoni telefon, ja odbieram, to klient chce rozmawiac a szefem. Mowie do szefa: Andrzej (imie przypadkowe) pan XY do ciebie. A moj szef na to; A czego ten chooj znowu chce? Na szczescie pan XY nie zna biegle polskiego wiec nic strasznego sie nie stalo. Ale smiechu bylo. Ogolnie moj szef jest spoko gosciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolanieglupia
Moj szef rozmyslal o krajach w ktorych mowi sie po niemiecku. Wyszlo mu: Niemcy i WIEDEN....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja uwielbiam ,jak przychodzi klient ,ale taki namolny i nienagadany i jak moja szefowa juz nie może,odwraca sie i przewraca oczami i syczy do mnie"ratuj" hihihih

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baby som gópie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze nie cytat
ale zachowanie jak jest duzy stres w biurze :zaklada biala reklamowke na glowe i mowi, ze jest siostra przlozona cale biuro leje: :albo udaje ze tanczy na rurze: gosciu ma 44 lata , jamajski gay lol ale jest kochany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×