Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pytam bo błądzę

Czy sa jeszcze faceci, którzy nie zdradzają, nie oszukują, nie okłamują?

Polecane posty

DES "Ważne jest raczej to, że ukrywamy coś i nie chcemy o tym mówić drugiej kochanej osobie, na to już nie można się zgodzić, jeśli podoba ci się inna kobieta i masz z nią romans to czy trzeba tłamsić w sobie uczucie czy po prostu wyznać to jak facet w 4 oczy kobiecie z którą się żyje, a nie po cichutku jak szczurek robić to z duszą na ramieniu, albo udawać cwaniaka oszukując żonę." No ja przepraszam, ze wszystko zalezy od umowy między partnerami. Jeśli umawiają się, że ŻADNE nie zdradza, bo oznacza to dla drugiego koniec związku z powodu cierpienia, to przyjście do partnerki z tekstem "wiesz, kochanie, mam ochotę na panią X, więc w przyszły piątek pojadę sobie z nią do hotelu na małe ciupcianko" jest grubym nieporozumieniem. I ciekawe jak zareagowałby ten facet na wieść, że jego kobieta jest zafascynowana panem Y i ma ochotę go przelecieć. Mężczyźni raczej nie przejawiają tolerancji w tym temacie. Co innego, jeśli oboje mają podejście, ze seks z innymi to tylko seks, który nie zagraża ich związkowi. Ale to chyba rzadko się zdarza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona-tak-jak-ty
Pieniądze szczescia nie dają, choć je wspomagają....Nie można wszytskiego mierzyć miarą pieniądza bo zazwyczaj ci najbogatsi sa najbardziej nieszcześliwi... mają wszytsko i dlatego niczego nie potrafią docenić...wkońcu życie staje się dla nich tylko kruchym ogniwem, zbyt słabym by je kontynuować....A chyba nie o takie życie nam chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Człowiek należy do zwierząt stadnych gdzie panuje ustalona hierarchia. O miejsce w hierarchii trzeba walczyć. W walce o miejsce decydujące są walory w jakie wyposażyła nas matka natura - czyli odpowiednie geny. Samce znajdujące się wysoko na drabinie społecznej mają dobre geny, są świetnymi reproduktorami i jako tacy są bardzo pożądani przez samice. Dlatego nie są wierni bo nie leży to w ich interesie - ze względu na własne walory mogą w samicach przebierać jak w ulęgałkach. Co innego samce z niższych półek. Ci muszą być wierni bo jeżeli już jakaś samiczka się jednak na nich zdecyduje bardzo łatwo może zmienić zdanie. Więc uszy po sobie i ani mru mru , bo sobie pójdzie i zostanę sam. Ot i cała tajemnica wierności i niewierności samców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona-tak-jak-ty
życie po życiu ...czyli wg ciebie żaden w miarę przystojny i ustatkowany mężczyzna nie może być istota wierną bo to nie leży w jego genach?...Paranoja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona-tak-jak-ty
No cóz to chyba mam pecha...bo mam nielada przystojniaka, w dodatku sporo zarabia i jest inteligentny... Boooooże jestem skazana na zdradę...ale cóz pojawia się 2 strona medalu...takich kobiet jak ja się poprostu nie zdradza;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale po co
witam, przez całem moje zycie uważałem, ze tak powinno być, nie szukałem zdrady( chociaz okazji nie brakowało), przygód, nie myslałem o tym..w nojej głowie była tylko ona - zona. jestem 10 lat po slubie, i wlasnie wszystko sie zakonczylo. moja zona była dla mnie idealem, nigdy jej nie zdradzilem i nie mialem zamiaru......teraz gdy malzenstwo sie skonczylo, bo ona chciala czegos innego, zastanawiam sie czy było warto? W glebi serca nie zaluje, ale zlosc, zal, rozpacz podpowiada mi ze bylem glupcem! odpowiadajac na temat dyskusji, tak- sa tacy faceci, ja taki jestem, i to nie dlatego ze mam 1.50 w kapeluszu, spory brzuszek. i odstajace uszy jak pisał gdzies ktos wczesniej. jestem normalnym facetem w miare przystojnym. nie szukalem przygod bo kochalem....pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona-tak-jak-ty
No cóż on twierdzi że z moją zmiennościa i sexapilem...każdego dnia czuje się tak jakby sexsił się z inną dupcią więc po co ma jej szukac jeszcze w innych kobietach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesteś pewna swojego facet? Poczytaj na kafeterii ile takich było. A i ostatnie pytanie. Czy mąż ma już za sobą "kryzys wieku średniego"? No to wszystkiego dobrego życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona-tak-jak-ty
"ale po co" ->on chyba dał wam najlepszą odpowiedź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona-tak-jak-ty
"życie po życiu" ....tak jestem pewna...co nie znaczy że nie jestem tez równie ostrozna... okazja czyni złodzieja , a ja mu jej nie dam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mówi się że to faceci nie rozumieją kobiet. Ale widzę że kobiety nie mają pojęcia jak działa facet. Niewierność nie pojawia się ot tak sobie. Każdy kalkuluje czy warto być wierny. I czasami wychodzi że warto... no a czasami że nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"No ja przepraszam, ze wszystko zalezy od umowy między partnerami. Jeśli umawiają się, że ŻADNE nie zdradza, bo oznacza to dla drugiego koniec związku z powodu cierpienia, to przyjście do partnerki z tekstem \"wiesz, kochanie, mam ochotę na panią X, więc w przyszły piątek pojadę sobie z nią do hotelu na małe ciupcianko\" jest grubym nieporozumieniem. \" Małżeństwo jak i każdy inny związek to jednak umowa, na określone warunki się człowiek zgadza, niektóre dopracowuje się w trakcie trwania mówiąc ogólnie. :) A ze szczerością jest tak że lepiej wyskoczyć z takim tekstem i liczyć na zerwanie umowy (nawiasem mówiąc jasno postawiona sprawa, jaśniej nie można było), niż oszukiwać kogoś kto w nas zakochany po uszy. Przyznasz chyba sama. A może facet który żyje w kłamstwie z tobą lepszy od samotnej nocy z poduszką? Jestem skłonny przyznać czasem że kobieta woli być oszukiwana, lub oszukuje się sama, niż woli być sama. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konrado
są tylko ciężko ich znaleźć i zazwyczaj to my tacy porządni mężczyźni dostajemy po dupie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konrado
może i jedno ale to nie tłumaczy tego tak naprawdę do końca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ktoś tutaj wcześniej napisał, że ludzie nie rodzą się tacy czy siacy, ale że życie ich takimi kształtuje. niegłupia teoria. naciągana, ale niegłupia. ja miałam kiedyś zupełnie inne podejście do seksu. że z tym jedynym, że tylko z miłości, że szacunek, że godność... teraz wiem, że można uprawiać seks bez większych blokad i mimo to mieć do siebie szacunek. trzeba tylko dobrać do tego właściwą osobę. nie każdy nadaje się do zabawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Naturalnie, że są. Jednostkowe przykłady niczego tu nie dowodzą. Zdrada, oszustwo, kłamstwo dyskredytuje partnera i świadczy, że się związano z niewłaściwym człowiekiem. Z kolei chłopak z ambicjami nie zwiąże się z byle jaką dziewczyną. Zdrada, oszustwo, kłamstwo kaleczą nie tylko ofiarę, ale w równej mierze sprawcę i są jawnym dowodem na jego życiową porażkę, klęskę. Na kafe 98% wypowiedzi świadczy o niedojrzałości emocjonalnej i egoizmie. Dlatego, jak już wcześniej zauważono, wierność nie tylko jest w cenie, ale jest na wagę złota (a to mocno podrożało), bo bez niej nie ma żaden z partnerów prawdziwego spełnienia, w tym seksualnego. Dlatego też aby potem nie żałować trzeba bardzo starannie dobierać znajomości i (co równie ważne) inwestować w siebie (dbanie o urodę, higiena, wykształcenie, ubiór etc.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Czy sa jeszcze faceci, którzy nie zdradzają, nie oszukują, nie okłamują?" Są ale nie w Twoim guście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzabmo
Witam ! Zdrada w dzisiejszych czasach jest tak powszechna ze osmiele sie stwierdzic ze 1/2 partnerów zdradza. Ja nie ty to Twoja partnerka, niestety takie jest zycie. kobiety narzekacie ze faceci was zdradzaja ? ale zacznijmy od tego...udownodniono to naukowo i sam z wieloma kobietami rozmawialem o tej kwesti. Wy wolicie niegrzecznych chlopców, takich z ktorymi nie bedziecie sie nudzic. Ok wszystko w porzadku, takim was stworzyla natura. Ale niestety jak na niegrzecznego chlopca przystalo jego zachowanie czesto odbiega od tego jak powinien zachowac sie prawdziwy mezczyzna. Niestety same wybieracie tych niedobrych zdradzajacych zamiast tych dobrych, wiernych kochajacych ktorzy chcieli by wam dac wszystko i zostac z wami na dobre i na zle do konca zycia. Wiec same jestescie sobie winne chcoiaz przykro mi ze musicie przez to cierpiec. Czy sa jeszcze faceci ktorzy nei zdradzaja ? oczywiscie. Jestem tego przykladem. Nie chwale sie tym ale po krotce opowiem wam swoja historie. Zostałem zdradzony 3 razy przez bardzo wydawac by sie moglo madre i mile kobiety. Ostatnie wakacje spedzilem bez mojej nowej dziewczyny poniewaz musialem wyjechac do anglii do pracy. Pracowalem na farfmie gdzie bylo ponad 140 ludzi roznych narodowosci (głownie polacy bułgarzy rosjanie ). Jak to na farmie, po skonczonej pracy zawsze byly organizowane jakies imprezy i popijawy. Nie raz bralem w niej udzial i czesto przesadzalem z alkoholem poniewaz to byla taka odskocznia po calym dniu czy tygodniu pracy. I bardzo duzo mialem tam okazji do zdrady. Ale nigdy przez nigdy nie skorzystalem z okazji poniewaz bardzo kochalem swoja dziewczyne i nigdy bym jej tego nie zrobil, zreszta po co ? kompleksow nie mam wiec nie potrzebuje sie dowartosciowywac na boku Nie chche was oceniac drogie panie ani was obrazac- to co napisze to tylko moje zdanie zreszta ci co pracowali za granica niech tez sie wypowiedza na ten temat. Polka za granica jest bardzo latwym towarem. Brak obecnosci meza dzieci rodziny czy znajomych powoduje ze kobieta traci hamulce. mialem propozycje seksu oraz chcialy mnie pocalowac kobiety ktore sa zareczone . neistety taka jest prawda. wiem ze zaraz ktos zacznie krytykowac mnie ale po to jest internet zeby podzielic sie swoimi spostrzezeniami. Wogole bedac w zwiazku ogolnie mialem kilka okazji (ok.15) zeby zdradzic ale nigdy tego nie zrobilem i nigdy tego nie zrobie :) jestem dumny z siebie ze mam taki system wartosci i ze potrafie byc wierny, co teraz jest rzadkoscia. musze leciec. jeszcze tu wpadne i cos napisze za niedlugo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×