Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

IKSIK80

Moje dziecko jest bardzo nerwowe

Polecane posty

Dziewczyny mój dziesięciomiesięczny synek jest bardzo nerwowy :( Nie może usiedzieć w jednej pozycji nawet 2 minut, zabawki wogole go nie interesują, rzuca je w jednej sekundzie na drugi koniec pokoju. Ciągle jest w ruchu, bije wszystkich (smiejąc se -chyab mysli ze to zabawa, jak podniose glos to sie cieszy), biega-nie chodzi. Trudno go przewinąć, nakarmić, o usypianiu nie wspomnę. Czy to normalne? Nie mam juz sily, córka mojej siostry w podobnym wieku jest duuuzo spokojniejsza. Zresztą moj syn ciągle ją bije jak tylko tamta się napatoczy. Boje sie co będzie dalej :( Co robić? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co mnie to
ADHD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do tego ciągle piszczy, krzyczy w swoim niezrozumianym języku, zaciska zęby i piąstki...Koszmar :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iksik nożeczywiście straznie żywiuszcze to twoje dziecko- może to temperament- a może nie- myslę że powinnaś to skonsultować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bylam z nim u neurloga z podejrzeniem wzmozonego napiecia miesniowego ale neurolog twierdzi ze wszystko jest w porzadku, a dziecko ma wlasnie taki temperament :( A czy alergia moze byc powodem takiego nerwowego zachowania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja 10-miesięczna Dominika zachowuje się podobnie, może poza tym biciem... ale za to uwielbia gryźć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ma 10 miesięcy
i biega???? No to masz po prostu nadzwyczajne dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eee tammm
moja najstarsza córka też taka była i nadal żywe srebro ( tylko nie biła), druga za to była tak spokojna, że martwiliśmy się, że to z nią jest coś nie tak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nie takie nadzwyczajne,moja biega od momentu skończenia 10m i 9 dni.syn był identyczny.Nadpobudliwy,łobuzowaty i krzyczał tak samo.Też biegał majac 10m i 4 dni.Nie martw się,wyrosnie z tego,tylko nie licz na to,że bedzie BAAAAARDZO grzecznym dzieckiem ha ha ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój ma 14 miesięcy i też jest żywym srebrem, gada, krzyczy, biega, lubi się tarzać po podłodze ze starszą córą, zaciska pięści, gryzie czasem, czasem walnie w zabawie łapkami, jak tańczy to skacze, fika, wygina się...ale jak się już czymś na dobre zainteresuje to nie ma dziecka w domu :P a nerwowość, raczej bym powiedziała, że to płaczliwość, szybkie zmiany nastrojów, histerie i inne tego typu zachowania... natomiast jeśli chodzi o alergię, to tak może wywoływać nerwowe zachowania, jeśli coś dziecko boli lub swędzi a on nie umie sobie z tym poradzić... więc albo wybitny charakterek, albo skonsultuj się z alergologiem... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jackpot:D nie ma to jak podnieść kogoś na duchu:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No cóż, nie spodziewam się żeby był super grzeczny :) ale nie wiem jak się zachowywać żeby było lepiej ;) o ile mam na to wpływ echhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja Lidka potrafi wpaść w taki szał, jak czegoś nie dostanie, że mi się włos na głowie jeży! Tarza się po podłodze, płacze. Próbuję to ignorować i ingerować jak już jest źle, ale co tu robić :( Po twarzy też czasem próbuje bić, ale jej nie pozwalam i stanowczo protestuję, ale i tak zaczyna ryczeć :o I cio tu robić????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój jak nieraz miał napady histerii, to go sadzałam na ziemi, albo kładłam, żeby sobie nic nie zrobił i mówiłam stanowczo i głośno: jak się uspokoisz to Cię wezmę! po kilkunastu razach poskutkowało, wie, że wojny na krzyk ze mną nie wygra...:P dodam, że jak już się uspokajał, to brałam go na ręce, tuliłam i chwaliłam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja nie tłumaczyłam, za mały był na to, porostu mówiłam nie i żeby się uspokoił i robiłam swoje, trzeba przetrzymać ten płacz, bo jak się zmięknie w trakcie napadu to dzieciak szybko zobaczy, że z mamą sobie można pojechać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja chyba mam najmniejsze..ma 4 mies skonczone i dostaje czasem -no codziennie szalu!!bawie sie z nia albo nosze albo gadamy i cos jej sie nie spodoba albo sie zrobi senna i zaczyna wrzeszczec!!! pisk i gardlowy krzyk! i tak szczerze nic nie pomaga!!! drze sie ze az kaszle jest cala czerwon i spocona! potrafi tak 30-50 min... czasem cos ja zainteresuje -bo wiadomo-pajacuje przy niej zeby przestala- to nawet sie usmiechnie a za chwile znowu...potem albo spi albo gada...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Płacz płaczem, krzyk krzykiem ale co z przewijaniem, karmieniem. Przeciez on chwili nie moze usiedziec...Mozna dostać szału...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a np. nie chce pić kiedy go przewijasz? mój jak nie chciał się przewinąć to dawałam mu butelkę z piciem i leżał spokojnie...wiem może niezbyt dobry srodek, ale skuteczny :P a co do karmienia to nie wiem...mój je ładnie, choć czasem też mu się zdarza...może daj mu miskę z czymś co łatwo można posprzątać i niech je trochę sam, a trochę ty mu dawaj ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×