Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Karolina z Lasków małych

Jestem załamana

Polecane posty

Gość Karolina z Lasków małych

Chodzi o moją prace lic. Kilka miesięcy temu ustaliłam termin obrony na wrzesień (mój promotor wyjechał więc w grę wchodziła zmiana promotora lub późniejsza obrona), do końca kwietnia miałam przesłać konspekt pracy. Tydzień temu mój kochany promotor zadzwonił do mnie z informacją o jego wcześniejszym powrocie i możliwości obroby w czerwcu. Jego zawodowe plany uległy zmianie, jeśli nie obronie się w czerwcu, będę mogła to zrobić nie we wrzesniu ale dopiero w styczniu!!!. Planowałam wyjaz do UK w połowie września, a tak będe musiała to przełożyć dopiero na styczeń zakładając oczywiście, że szanowny pan promotor znów nie wyskoczy z podobną sensacją. I tak co prawda konspekt pracy już mam, ale nie wyobrarzam sobie żebym była w stanie napisać pracę w ciągu 3 tygodni! (taki termin wyznaczył mi mój ulubieniec), na zmianę promotora raczej nie mogę już liczyć. Dodam tylko, że poza studiami także pracuję więc nie mogę tych 3 tygodni poświęcić tylko na pisanie. Czuję się fatalnie:(:( Co zrobilibyście na moim miejscu, staralibyście się jednak napisać, czy może mam sobie odpuścić, i przewracać swoje plany do góry nogami, wznosić pokorenie ręce z prośbą do świętego Judy o to by promotro nie zadzwonił w grudniu z kolejną nowiną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lara....27
Weź wolne w pracy i przysiądź nad pracą lic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wszystko jest do zrobienia
moi zxnajomi potrafili napisać pracę lic. w weekend a ja sama w 1,5 tygodnia.:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam się....
skup się na pracy licencjackiej i wyjedź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×