Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tatagata

UZALEżNIENIE OD ZAKUPóW -- POMOCY!!!!

Polecane posty

Gość książkocholiczka
obca d.gabaldon :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka_2013
Cześć, Kiedyś miałam podobny problem - kupowałam na potęgę, ale dzięki terapii udało mi się wyjść na prostą. Aktualnie piszę pracę mgr - o podobnej tematyce, proszę Was o pomoc - wypełnijcie krótką ankietę: http://moje-ankiety.pl/respond-31042.html Bardzo dziękuję!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kijhtvgbt
moja kuzynka jak nie miała dziecka a mąż miał dobra prace kupowała na potęgę i jak się nie mogła zdecydować na bluzkę to kupowała wszystkie jakie jej się spodobały a teraz odkąd ma dziecko i męża który stracił pracę ma 20 zł i ubiera całą rodzinę w ciucholandzie za te pieniądze. Do galerii nie weszła od kilku lat bo ją ceny zabijają i się dziwi jak można kupić bluzkę za 59 zł!! bo teraz za 59 zł to wykupi pół ciucholandu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kijhtvgbt
ja kupuje w ciucholandach i w galeriach handlowych. Ostatnio sporo ciuchów wymieniłam i przebrałam. W końcu mam przejrzysta szafę. Buty też przebrałam i kilka par wywaliłam. Teraz jak otwieram szafę to w końcu wiedze co mam i wiem że we wszystkich tych rzeczach będę chodzić a nie że będą leżały. Z zamkniętymi oczami jestem w stanie pokazać gdzie mam dany ciuch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zulka_kulka
Hej! Jeśli jeszcze zaglądacie na to forum, chciałabym prosić o pomoc. Przeprowadzam badania na temat nadmiernego kupowania w ramach swojej pracy magisterskiej. Gdyby znalazły się osoby, które chciałyby pomóc i wziąć udział w badaniu byłabym ogromnie wdzięczna. Badanie jest zupełnie anonimowe, polega jedynie na wypełnieniu kwestionariusza. Poniżej przesyłam link : https://docs.google.com/forms/d/1q7JEXYJEzOGz8vmvPeHftRuKA2Rf0UvMJ6GG0EEZdEg/viewform Będę niezmiernie wdzięczna za udział w badaniu. Z góry dziękuje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja zdałam sobie sprawę z uzależnienia w momencie, kiedy moje oszczędności stopniały do 0, teraz jest już lepiej, chodzę na psychoterapię do http://www.horizon.info.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sssssssewka
Witam serdecznie... U mnie też szafa pękała w szfach i wiecznie czegoś było mi potrzeba i wydawałam kolosalne pieniądze na ciuchy.. zaczęłam nosić przy sobie tylko niewielką sumę pieniędzy za ile nie idzie kupić fajnego ciucha np. 50 lub 100 zł jakby coś mi się gdzieś przydażyło np. zepsuty samochód i trzeba wziąć taksówkę. Kartę do bankomatu z wypłatą zostawiam w domu jak wychodzę.. nie chodze po sklepach, swoje potrzeby kupowania zaspokajam np. kupowaniem dziecku tego co naprawde jest mu potrzebne, kupowazniem jedzenia do domu... Biorę ze sobą faceta na zakupy przy którym się musiałam się hamować żeby nic nie zauważył..lub dziecko przy którym nie da się przymierzać ciuchów bo tzeba go pilnować... jest już ze mną znacznie lepiej.. nie noś ze sobą dużo gotówki i kart do bankomatów.. zajmij sie czymś... jak to nie może to udaj się do specjalisty od tych spraw pozdrawiam i powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
az mi dech zaparlo bo zupelnie sie k***a zgadzam z tym aha no terza sie chyba wykapie 555 www.youtube.com/watch?v=hKlbr5Ip8nY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z uzależnieniami nie warto sobie zartowac - ja na przyklad poznalam dziewczyne, ktora byla uzalezniona od zakupow i w koncu zglosila sie na terapie www.gabinet-psychologiczny.waw.pl i powoli wychodzi z tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uwielbiam kupować ciuchy. mam swój mały sukces :) od miesiąca kupiłam tylko 2 rzeczy 1 torebkę i 1 parę butów i łącznie wydałam "tylko" 79 zł także jestem happy:) oby tak dalej. W tym miesiącu planuje kupić tylko 2 pary getrów, rękawiczki i czapkę więcej nie potrzebuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćkup ten ciuch
Chyba mam problem z zakupami :( serio, mam jakies 20 par dżinsowych spodni, z 10 materiałowych, conajmniej 5 par legginsów... sukienek nawet niechce liczyć, bluzek też bo to idzie w dziesiątki...kurtki, sweterki, kurteczki, żakieciki... kilka par butów których nigdy nie założyłam, ale kupiłam bo są takie piękne. Nie mieszczę się w szafach... a najlepsze, że w 80% tych rzeczy nie chodzę bo nie ma okazji a na codzień mi szkoda :D co pół roku robie porządek i pakuje odrzuty - ciuchy których nie będę nosić już, a w szafie wciaz mniej miejsca. Kupuje wszedzie, w sieciowkach, lumpeksach, na bazarach, od złodziei i na allegro... jest mi wstyd kiedy moj facet odbiera kolejną paczkę, bo nie zarabiam kokosów i często brakuje mi od wyplaty do wyplaty a tu znowu 200 albo 300 zl na paragonie. Kiedy to sie skonczy?:( chyba jak mnie ktos ubezwlasnowolni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja kupuję w galeriach i przez internet. Nie odrywam od razu metek. Daje czas tak z tydzień i ide oddać albo odsylam. W ten sposób oddaje 80% ubrań, które tylko mi się podobały. Dobrze że tak można robić. Inaczej moja szafa by pękła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czasami tylko takie miejsce jest w stanie wyciągnąc nas ze wszystkich tego typu kryzysów http://drogapowrotna.pl/ Warto sie na pewno zapoznac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hm... Ja to się na tym kompletnie nie znam... Dlatego też nie będę w stanie pomóc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czasami tylko takie miejsce jest w stanie wyciągnąc nas ze wszystkich tego typu kryzysów http://drogapowrotna.pl/ Warto sie na pewno zapoznac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćMisia
Moja koleżanka przez nalogowe zakupy przez internet prawie zrujnowała budżet swojej rodziny.. Sytuacja była tak krytyczna w którymś momencie, że pojechała na terapię do Wisły, do ośrodka ARKA. Tam prowadzą terapię dotyczącą uzależnienia od zakupów. Gdyby nie to, to pewnie zrujnowałaby sobie życie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam podobnie tylko problem dotyczy mojej żony :( Piszecie tu o pełnych szafach, a jam pełny strych plus dwa pokoje, kilkadziesiąt jak nie kilkaset worów pełnych ubrań nigdy nie wykorzystanych, pokoje dzieci, ciężko wejść od ciuchów i zabawek, itd., itd. np. kasków rowerowych ponad 20 szt., a wyciągnąć żonę na rower to z trudem raz w roku może się udaje :( Przy tym dobra kobieta, myślę że o bardzo zaniżonej samoocenie... Poradźcie proszę co robić bo nie mam już siły, to nas strasznie od siebie oddala, a na jakiekolwiek próby dyskusji i argumenty to żona mnie straszy niebieską kartą bo Ją nękam :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stosuje Piperinox od blisko 3 miesięcy i nie mogę wyjść z podziwu dla tego suplementu. Wcześniej miałam problemy ze zrzucenie nadmiernej wagi, jednak po zastosowaniu Piperinox schudłam już blisko 4 kilogramy! http://nplink.net/Wf8OO7u4

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×