Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość żenua22

4,5 roku bez zareczyn

Polecane posty

Gość żenua22

jesteśmy ponad 4 lata razem,a on nic.ja wcale nie nalegam,ale to siękończy tym, że on o niczym nie mysli,może myśli że będę czekała jak głupia do usranej smierci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zenuadokwadratu
Szczerze mowiac to nie rozumiem, po co ludzie tyle lat sa z soba, a potem biora slub po 5-10 latach. Moze Twoj facet nie mysli o Tobie powaznie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A co to moze lepiej
po kilku miesiacach sie hajtać?:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pamparam
zeby byc razem nie trzeba sie od razu zenic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokladnie. Chyba lepiej pochodzic ze soba dluzej niz potem zasilac szeregi dwudziestokilku letnich rozwodek :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zenuadokwadratu
Po roku, dwoch wie sie juz czy chce sie z kims byc czy nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez mam ten samproblem ale wiem ze wiaze ze mna plany i swoja przyszlosc pogadaj z nim o tym powiedz co czujesz.rozmowa jest najlepsza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość depend on
a ile lat masz i ile on ma???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A co to moze lepiej
no jasne, np. 18-latkowie po roku powinni się pobrac b ow końcu śa już "tyle czasu" ze sobą.:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zenuadokwadratu
Dziubus naprawde myslisz, ze wsrod takich przechodzonych par, ktore przed slubem znaja sie jak stare dobre malzentwo odsetek rozwodow jest mniejszy?:O Tacy ludzie nie czuja nawet podekscytowania slubem, bo ta pierwsza intensywna milosc minela...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pamparam
dwa lata to za malo, slub to jest na cale zycie i warto sie kilka lat pozastanawiac nad osoba niz po kilku latach sie rozwodzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 21 karmelita
jestem w podobnej sytuacji. my jestesmy ze soba 4 lata i tez oswiadczyn sie nie doczelakam. co prawda rozmawiamy o wspolnej przyszlosci etc.. ale to jest raczej krotkie wzdechniecie niz powazna rozmowa. jak kiedys chumorystycznie spytalam, kiedy mi sie oswiadczy.. powiedzial, ze jak bedzie kasa to bedzie slub. hmmm tylko na jaka kase czekamy.?? totalizatora sportowego? tak na marginesie on zarabia 800zl i nie szuka pomyslu na zmiane ;0 ale go strasznie kocham i jakos mu to wybaczam :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żenua22
po kilku miesiącach nie,ale po 4 latach nic?? niby mysli poważnie,ale najpierw kasa itp.ale zaręczyc się chyba można,przeciez nie chce ślubu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A co to moze lepiej
a zresztą może i się wie ale nie zawze warunki sa do tego żeby już być razem w sensie "małżeństwo", nie pomyslalas o tym? no chyba że rodzice maja utrzymywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dejot
skoro nie masz zastrzeżeń do tego związku to po co ci ślub? Przecież nic się nie zmieni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żenua22
nie chce rozmawiac,bo jak mu powiem to moze rzeczywiście się oświadczy,na siłę a na siłe nie chce,chce żeby to z niego wyszło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zenuadokwadratu
pamparam, ludzie sie zmieniaja, milosc miedzy dwojgiem ludzi takze sie przeobraza z czasem i nie masz gwarancji, ze ktos z kim byla 5 lat przed slubem Cie nie zdradzi. Ja uwazam, ze slub warto brac kiedy milosc jest goraca, a nie tylko przywiazaniem i sentymentem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lepiej sie przed slubem
znać jak "to stare dobre malzenstwo" i byc swiadomym swoich wad niż wychodzic za mąż/żenić sie pod wpływem szalonej miłości kiedy klapki na oczach a po ślubie "wielkie bęc"!:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MOZEMORZE
mam podobna sytuacje, az doszlo do awantury z tego powodu. ale u nas-ja jeszcze studiuje, on ma prace w ktorej zarabia marne grosze. dodal jeszcze ,ze nie czukje sie gotowy, bo nie mamy mieszkania(gdzie bedziemy p o slubie mieszkac?) najpierw musimy miec WARUNKI-czyli -mieszkanie NASZE, zeby nam tesvciowie pod drzwiami nie stali -ja prace po studiach, zeby zarobic na wesele dla niego oswiadczyny to krok, do tego ze PLANUJE SIE SLUB. a w naszej syt narazie to niemozliwe. chociaz nie powiem ,ze mi jest latwo, tez marze o tym,. coraz czesciej sa awantury miedzy nami, gdzies czas prysnal...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mango1234
no wlasnie zalezy ile kto ma lat, ja za moim jestem 4 lata a mamy 20 lat i jakos nie wyobrazam sobie brac juz slub, co nie znaczy, ze nie mysle o nas powaznie, tez nie jestesmy zareczeni, bo uwazam ze to glupota zareczac sie dla zasady, przeciez wiadomo ze nie wezniemy za szybko slubu, zreszta co to za zareczyby by byly skoro nie pracujemy, on nie ma wlasnej kasy itd pozyczy kase od rodzicow na pierscionek dla mnie :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blackcat
TYLKO 4,5 roku... Znajoma po 11 latach stwierdziła że albo ślub albo koniec bo już rodzina sie z niej śmieje :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zenua do kwadratu-tak wlasnie uwazam. A to ze pierwsza ekscytacja minela nie jest niczym zlym-to zupelnie normalne...lepiej bez ekscytacji ale na cale zycie niz z wielkimi ochami i achami, a pozniej po pol roku rozwod.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duell
''po co ci ślub?'' tak to może powiedziec tylko stara panna...żenua22 nie słuchaj tych debilek ze po co slub itp.....po 4 latach to juz dawno powinny byc zareczyny i slub...albo chociaz jakas deklaracja ze strony faceta....i to goowno prawda ze jak dlugo chodzisz to lepiej poznasz faceta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja uważam że należy brac
slub gdy już minie zauroczenie i stan zakochania a pozostanie stabilna miłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zenuadokwadratu
Widze, ze dla Ciebie istnieja tylko 2 skrajnosci: chodzenie ze soba 5-10 lat albo slub po miesiacu znajomosci:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cccccccccccccccccccccccccccccc
Ja tez 4.5 roku w zwiazku ,teraz meblujemy nasze mieszkanie i na moje pytanie moze jakes przyjecie zareczynowo-cywilne uslyszalam tyle wydatkow a ty tylko o jednym.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a w jakim jesteście wieku? może twój męzczyzna mysli przyszłościowo? co wam po ślubie skoro nie macie własnego mieszkania, dochodów i pewnej sytuacji (moje domysły, bo nie przedstawiłaś sytuacji) ja z moim wspaniałym mężczyzną też znamy się i spotykamy od 4 lat, ale ani myślę o jakichkolwiek zaręczynach bo mam dopiero 19 lat:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żenua22
ja mam 23 on 26, nie chce ślubu,chodzi mi o same zareczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×