czy administracja to dobry kierunek?

jak uwazacie?

ze powinnas uwazac

nie

na administracji i prawie przeciez administracja to też prawo, mam z każdej dziedziny prawie, z adm. jest jeden przedmiot :) a reszta to samo prawo ale nie jeste źle i nie wiem gdzie każą sie uczyć na pamięć 300 str ustawy;/ bez przesady nawet żaden wykladowca nie zna tego;/ z adm. nikt nie zna wszystkiego bo cały czas się zmienia a gdyby tak te wszytskie ust. z adm. zebrać to zajęły by calutki duży pokój wylożony tymi kartkami po sufit, uczymy się tylko najważniejszych rzeczy a ust. są po to zeby do nich zaglądać

a na jaką uczelnie się wybierasz? gdzie?

UWM - olsztyn...z KPC czy KPA to wiem ze caly rok sie meczyl, warunki warunki...9 egzaminow na semestr..ja bym wybrala prawo jak juz czegos takiego sie uczyc. na szczescie umysl scisly jestem:)

myslalam nad UW

Sama jestem na administracji i jest to dobry kierunek, faktycznie przedmioty pokrywają się z prawem ale nie wszystkie. Poza tym ten kierunek daje sporo możliwości. Na pewno dla osób, które się tym interesują bo wkuwanie ustaw często jest dość nudne :) Tym bardziej że uczyć się trzeba bo materiału do nauki jest sporo. Ale ja osobiście polecam

z administracją.Jestem po tym kierunku,tak jak większość moich znajomych i uwierz mi ,że za dużo możliwości to on nie daje.Bo tak naprawdę, to na jaką pracę po niej możesz liczyć? W urzędach?, tam trzeba mieć znajomości.I tak wolą tych po prawie.

jestem po administracji --- powiem jedno duzo prawa wkuwasz i nudaaa!!!! Jak lubisz ustawy, kodeksy itp to juz lepiej idz na kierunek Prawo. O pracę nie jest łatwo ale są w urzędach konkursy i mozesz próbowac, jak bez znajomosci to musisz byc wytrwała i startowac az do skutku. Pozdrawiam

Wcale to nie jest prawda że do urzędu tylko po znajomości, ale z reguły na administracji jest bardziej "lajtowo" niż na prawie, a poza tym na prawo trudniej się dostać.

po administracji do urzedu? po tym kierunku bardzo chetnie zatrudniaja prywatnie i czasem od razu na kierownicze stanowiska! moj kolega nawet nie skonczyl tych studiow i juz zostal kierownikiem, tylko on studiowal zaocznie a tych z dziennych tak chetnie nie biora bo wiadomo maja mniej czasu.

na panstwowej konczyl?w duzym miescie?

Uniwersytet Łodzki, ja tez tam studiuje

to nie prawda ze po tym kierunku jestescie skazani na bycie urzedasem, choc niektorym to odpowiada bo przeciez to ciepla posadka i sie jest ustawionym do konca zycia bez stresow ale sa tez inne mozliwosci u nas mozna sobie np zrobic radce prawnego

jak dla mnie beznadziejny kierunek i do niczego nie przydatny a męczący jak diabli -strata czasu

czy mozesz powiedziec jak zostac radca prawna? bo ciekawi mnie to a niebardzo mam sie kogo zapytac:(

trzeba zrobic 2 letnie uzupelniajace prawo po adm a potem egz na radce

eee to pewnie trudno:/

no latwo nie jest ale zawsze lepiej robic 2 lata prawa uzupelniajacego niz 5 :) skoro masz taka mozliwosc po adm to warto ja wykorzystac

Radca prawny musi ukończyć studia prawnicze i odbyć tzw. aplikację radcowską.Nie może tego zrobić po tym kierunku .Po cholerę iść na następne dwa lata po administracji, jak można od razu na prawo.

Po administracji możesz zrobić jedynie aplikacje komorniczą.

na mojej uczelni administracje traktuja jak zlo konieczne, jak gorsza wersje prawa, jesli juz to lepiej isc na prawo, chociaz tam to z kolei ciezko jest, co zalezy tez od uczelni :O

na jakiej uczelni?

lepiej idź na jakiś kierunek ekonomiczny,łatwiej ci będzie o pracę, np. taka księgowa zawsze znajdzie pracę.

no tak,ale nie mam scislego umyslu,matematyka to dla mnie koszmar juz nie wiem co robic

administracja to nie tylko kodeksy i prawo.Sporo jest tam przedmiotów ekonomicznych, np.rachunkowość, ekonomika.Matematyka też jest tam wykorzystywana...To jest kierunek prawno-ekonomiczny.

ja studiuję adm i tez się zastanawiam co dalej adm. jako taka nie jest zła, nawet jeśli później nie będę pracować w zawodzie to przyda mi się w zyciu znajomość "po części" prawa. poza tym można wybrać sobie specjalizacje, np adm. nieruchomościami albo adm. publiczna, europejska. Wg mnie teoretycznie jest sporo możliwości po tym kierunku ale zobaczę jak to bedzie w praktycę. Na razie myślę sobie że można by załapać się po adm na jakieś zarządzanie ale ja nienawidzę ekonomii (a w ciągu semestru mam przynajmniej jeden przedmiot ekonomiczny)

na aplikacje radcowską to tylko po prawie,popieram.A po administracji możesz na nią iść ,jeśli dodatkowo po magistrze zrobisz sobie dwuletnie uzupełniające prawo.To jest 7 lat nauki, plus aplikacja.