Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Powtórzyć egzamin

Syzyfowe prace czyli klęska naszych gimnazjalistów

Polecane posty

Niczego nie unieważniać. Nauczyciele zawinili, prawda. Nie zostawia się 2 z 5 lektur na czas po egzaminie, bo nigdy nie wiadomo, co będzie w tym roku. Na te dwa miesiące powinni zostawić materiał gramatyczno-stylistyczny. Ale uczeń, który chce dobrze znać egzamin, ma czytać. Sam! Nikt mu nie będzie dawał forów, bo miał nieodpowiedzialnego nauczyciela. Jest jeszcze jedna rzecz: tak gimnazjaliści płaczą? A ile przeczytali LEKTUR, ile interpretowali, dociekali, zgłębiali? Może parę procent uczniów. Reszta - bryki i pseudoanalizy klepane z pamięci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja akurat czytałam, ale 1, 5 roku temu.I jakoś nie pamiętałam wszystkich szczegółów:O A czytam dużo i nie tylko lektur. W gimnazjum nie napisaliśmy ani jednej charakterystyki:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość japs...
pewnie wszytsko najłatwiej zwalić na nauczycieli... ci straszni nauczyciele, co się z programem nie wyrobili... tylko trzeba spojrzeć na to też z drugiej strony... liczba godzin jest tak ograniczona, że "wyrobienie" się z programem wymaga dużego nakładu pracy samodzielnej ucznia.. a jak wiadomo uczniowie są wygodni i przyzwyczajeni do tego, że wszytsko podaje im się na tacy... "przecież to nie moja wina, tego nie było na lekcji!!" a doczytać w książce to nie łaska... niestety program jest tak skonstruowany, że na lekcjach można podać tylko szkic, zarys, najważniejsze punkty, a resztę uczeń musi sam wykonać w domu... i co z tego, że w gimnazjum nie pisaliście żadnej chajrakterystyki... z tego, co pamiętam ja pierwszą pisałam w 4 klasie podstawówki! nie jest to najtrudniejsza forma wypowiedzi i nijak się ma np. do rozprawki, gdzie trzeba myśleć, żeby dobrze swoje zdanie uzasadnić, znaleźć argumenty, przemyśleć konstrukcję, a nie wymyślić kilka cech i je tylko ładnie ubrać w słowa... bo do ch****ry co to za problem? charakterystyka, jak sama nazwa wskazuje - opis postaci!! nic trudnego! i nawet nie czytając całej lektury tylko jakiegoś bryka, czy streszczenie i mając pojęcie czego ta książka dotyczy, można napisać dobrą pracę.. no ale myślenie też nie jest mocną stroną naszych uczniów... (oczywiście nie wszytskich, bo zaraz mnie zlinczujecie tutaj!) a już najbardziej dobiły mnie wypowiedzi uczniów po egzaminie (notabene bardzo z siebie zadowolonych), że pisyły o "syzyfowych pracach"... jakie to było proste, przecież mit o syzyfie każdy zna, bardzo dokładnie go opisałam!!! tak więc...: "czołem wbijając gwoździe w podłogę", że się posłużę tytułem sztuki teatralnej... pozdrawiam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bo młodzież jest niekumata
nie znają gramatyki, ortografii, nawet przeczytanie głupiego streszczonka to dla nich za duża jazda! Nie dziwne, że jak dostana polecenie: Scharakteryzuj wybranego bohatera Syzyfowych prac Żeromskiego to inni streszczają własnymi słowami mit o Syzyfie, niejednokrotnie zresztą myląc Syzyfa z Odyseuszem czy Midasem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyskie
>Nauczyciele zawinili, prawda. Nie zostawia się 2 z 5 lektur na czas po egzaminie, bo nigdy nie wiadomo, co będzie w tym roku. Powtarzam pytanie - gdzie jest informacja że jakiś nauczyciel zostawił te lektury na okres po egzaminie? W pierwszym poście była tylko informacja, że ktoś z Centralnej Komisji Egzaminacyjnej dał pomysł, żeby sprawdzić czy nauczyciele zrealizowali program. Po drugie - nie jestem polonistką, ale matką gimnazjalisty i moja droga - "Syzyfowe prace" są lekturą w pierwszej klasie, mój syn je czytał jakiś miesiąc temu, więc tu raczej nikt nie zwali w idiotycny sposób winy za swoje lenistwo na nauczyciela. Przejrzeć przed egzaminem notatki z pięciu książek przeczytanych przez trzy lata, to też nie jest jakiś straszny wyczyn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A uczyć sie nie chce
I ja w tym roku pisałam egzamin. Przyznam szczerze byłam bardzo zaskoczona charakterystyką, ale kiedy minął ,, pierwszy szok'' napisałam wszystko co wiedziałam. Bardzo wielu moich znajomych nie miało pojęcia co to są za lektury( Syzyfowe prace? a o czym to było:o). Nic dziwnego, dziś coraz mniej osób czyta lektury licząc na szczęście i opracowania. Myślę, że autorom egzaminu nie chodziło o to, by uczniowie opisywali wygląd zewnętrzny( a dzisiaj wielu gimnazjalistów czepia się, że skąd oni mają wiedzieć jaki Zośka czy Alek mieli kolor oczu i jak mieli to napisać:o). W treści zadania było napisane, żeby wskazać te cechy które świadczyły o dojrzałości bohatera( nie pamiętam dokładnie treści zadania).Wystarczyła garść informacji o jednym z bohaterów i zawsze coś można było napisać. Dostać przynajmniej te kilka punktów. Ale jeśli ktoś nie przeczytał lektury to dziś zamiast być złym na siebie, woli zrzucać winę na nauczyciela, na autorów egzaminu( większość liczyła na rozprawkę). Przebywam w tym środowisku i komentarze typu: A h** nie chciało mi sie czytać muszę sobie z neta streszczenie ściągnąć albo ja pier**** jedną kartkę przeczytałam, tego sie nie da czytać:o Takie jest podejście do szkoły, lektur i nauki. I wątpię, zeby egzamin był poprawiany, bo przecież to lektury obowiązkowe( a w gimnazjum nie było ich dużo) Pozdrawiam🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to czytam_
to ąz mnie ciarki przechodzą, przecież to obłęd, żeby nie omówić 5 lektur przez 3 lata, ja jak chodziłam do podstawówki to było więcej niż 5 obowiązkowych lektur w roku, jeszcze nauczycielka polskiego dawała nam liste nie obowiązkowych i zachęcała nas do czytania w ten sposób, że jak ktoś przeczytal i jej streścił to stawiała piąteczki, aż miło było chodzić i te piąteczki zbierać, oprócz tego każda obowiązkowa lektura była omawiana w terminie, i nie było zmiłowania jak ktoś nie przeczytał, i jeszcze jedno, jak można nie znać \"syzyfowych prac\" Żeromskiego, żenada :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gimnazjalistka piszaca egzamin
nikt nie pisał charakterystyki ?taaa ale na pewno obgadujecie ludzi wiec pewnie zbyt duża trudnością nie jest napisanie charakterystyki. A te lektury (syzyfowe prace i kamienie na szaniec) są ważne ponieważ opowiadaja o Polsce w czasie zaborów (a dokładniej o rusyfikacji) i II wojnie światowej... jeśli ktoś przeczytał książkę lub nawet streszczenie np. Syzyfowych prac nie miał problemu opisać Marcina Borowicza i jego 'dojrzewania' ponieważ to postać jest bardzo charakterystyczna bo przez cala akcje tej książki poznaje siebie i dojrzewa. Szczerze mówiąc ja tez nie pamiętałam w czym Alek, Rudy czy Zośka byli dobrzy i w jakich akcjach ich udział był szczególnie ważny...z tej lektury pamiętałam tylko ich imiona,nazwiska,kiedy umarli i co Zośka robił po śmierci kolegów...:P przyznam racje niektórymi osobom z tego forum ponieważ wiem ze większość młodych ludzi w d.upie ma szkole a tymbardziej książki ... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gimnazjalistka -> madrze piszesz :P jesli uczen nie chce przeczytac lektury ani nawet sie wysilic i przeczytac porzadnego streszczenia to nawet omawianie przez 2 tyg ksiazkina lekcjach mu nie pomorze i pozniej własnie beda kwiatki typu " a o czym to było". fakt jest faktem ze moze nie był to temat taki prosty i łatwy jaki ja miałam ( a było to daaaaaaaaaawno temu ;) ) ale poziom nauczania powinien isc w górę. i w sumie gimnazjaliscie nie powinni sie przejmować bo jesli ogolnie pojdzie słabo to wszyscy beda mieli mniejsza liczbe punktów, a tego egzaminu nie mozna nie zdac.. ;) ( no chyba ze cos sie zmieniło) na temat tego ze nauczyciele nie omowili ktorejs z lektu nawet sie nie wypowiadam bo wydaje mi sie to nie mozliwe, pamietam swoja polonistke w gimnzjum, gnębiła ns strasznie, to az bylo do przesady, nie bylo czasu na nic innego tylko na odrabianie prac domowych z polskiego :o wiec ciekoz mi sobie wyobrazic zeby przez 3 lata nie byc w stanie omowic 5 lektur :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gimnazjaliści maja rację...
...uczyć się nie trzeba. Jest przecież zapowiedziana reforma edukacji, a oni po prostu już dziś się dostosowują do przyszłych "wymagań" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znieść wszystkie egzaminy
Nad ciemnotą łatwiej zapanować. A od tego czytania to się ludziom tylko w głowach miesza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wave
Wszyscy mądrzy i najmądrzejsi nie macie pojęcia o co chodzi gimnazjalistom a wszyscy się wypowiadacie. Każda szkoła ma inne podręczniki, a co z tym idzie inny program. Niektórzy nawet nie omawiają tych lektur w trzeciej klasie. Skoro nauczyciel ich nie wybrał i nawet nie omówił ,nie napiszą wiadomo na maksa. Przykro mi, ale uczniowie nie są medium (nauczyciele też). Niestety same strzeszczenie nie pomoże. Nie wyzywajmy ich odrazu od nieuków skoro nie wiamy jak naprawdę jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wave
W pewnym sensie każda szkoła może powiedzieć że czegoś nie omawiała. W moim wyższym poście pisząc że niektórzy nauczyciele nie wybierali tych lektur chodziło mi o to iż nauczyciele omawiali je w 1 lub 2 klasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do wave------> to jak omawiali w 1 lub 2 kl to juz nie powinno tego na egzaminie byc?? absurd, przeciez egzamin obejmuje calosc edukacji gimnazjalnej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wave
Aha i co najważniejsze uczniowie nie przerabiają 5 lektur. Mają jeszcze nieobowiązkowe które nauczyciele też omawiają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mądrala-
Przepraszam, gdzie jest napisane, że uczniowie w gimnazjum mają tylko 5 lektur obowiązkowych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wave
Tak całość. Ale to jest krzywdzące dla dobrych uczniów którzy nie mieli tego na lekcji. A oni czytają WSZYSTKO co im każde nauczyciel. Wybaczcie ale nie możecie wszystkiego zrzucać na uczniów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i do cholery jak mozna omawiac nieobowiazkowe, a zaniechac obowiazkowe to juz czysta glupota nauczycieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wave
Wybaczcie ale w takim wypadku powinni omawiać same lektury ? A gramatyki, ortografi, fleksja, składnia. Trochę tego jest . Program jest przeładowany. Streszczenie nie wystraczy by napisać charakterystykę na 16 pkt. Ciekawe czy my chcielibyśmy się znajdować na ich miejscu. Najlepiej wszystkich wrzucić do jednego worka i wyzywać ich od smarków. A ciekawe co oni by powiedzieli o was. Stare bufony które potrafią tylko idealizować co oni robili na naszym miejscu. Chcielibyscie byc tak oceniani? Troche dystansu do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mądrala-
Nauczyciel ma zestaw lektur obowiązkowych DO WYBORU. To fragment podstawy. Jak to jest 5 lektur, to jestem Alfred Hitchcock... Lektura 1. WYBRANE utwory z klasyki światowej: Biblia (fragmenty); mitologia (wybór); Homer: Iliada lub Odyseja (fragmenty); Sofokles: Antygona; Pieśń o Rolandzie (fragmenty); W. Szekspir: Romeo i Julia; M. Cervantes: Don Kichote (fragmenty); K. Dickens: Opowieść wigilijna lub Dawid Copperfield (fragmenty); A. Czechow: wybrana nowela; A. Saint-Exupéry: Mały Książę lub Nocny lot; E. Hemingway: wybrane opowiadanie. 2. WYBRANE utwory z klasyki polskiej: Bogurodzica; J. Kochanowski: wybrane fraszki, pieśni, psalmy, treny; wybór poezji barokowej; I. Krasicki: wybrane bajki i jedna z satyr; A. Mickiewicz: wybrane bajki i ballady, Dziady cz. II, Pan Tadeusz (fragmenty); J. Słowacki: Balladyna (fragmenty); A. Fredro (Zemsta); H. Sienkiewicz: wybrana nowela; B. Prus: wybrana nowela; S. Żeromski: Syzyfowe prace, wybrana nowela. 3. Wybór liryki XIX wieku, wybór poezji XX wieku. 4. Wybór nowelistyki XIX i XX wieku (w tym co najmniej jeden utwór pozytywistyczny). 5. Wybrane utwory współczesnej prozy polskiej i dramatu. 6. Wybrane utwory o dorastaniu, w tym powieści dla młodzieży. 7. Przykłady pamiętnika, dziennika, korespondencji literackich, reportażu, w tym A. Kamiński: Kamienie na szaniec; M. Białoszewski: Pamiętnik z powstania warszawskiego (fragmenty). 8. Przykłady literatury regionalnej, wkład literatury regionalnej do ogólnopolskiej skarbnicy literackiej. 9. Wybrane z czasopism i prasy codziennej teksty publicystyczne, informacyjne, reklamowe. 10. Utwory zaproponowane przez uczniów i nauczyciela, w tym literatura popularna (co najmniej jeden w każdej klasie). 11. Inne składniki kultury (np. przedstawienia teatralne, filmy, słuchowiska radiowe, programy telewizyjne, przekazy ikoniczne, poezja śpiewana).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wave
Madrala chociaż jedna osoba na tym forum która wie o co chodzi. A nie wszyscy na huraa ze uczniowie Tylko omawiają pięc lektur.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to czytam_
pamietam kiedy bylo 8 klas podstawowych, wtedy takich walów nie bylo, nie czytajcie, nie uczcie sie, osmieszajcie nauczycieli, ponizajcie ich, dokuczajcie im, przeciez to tylko nauczyciele, nagrywajcie filmy na telefony i doprowadzajcie do samobojstw swoich kolegow i kolezanki, bedziecie tak wyksztalceni jak ludzie na zachodzie, ktorzy nie znają nawet swojej historii, o Juliuszu Cezarze dowiadują sie z Asterixa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to czytam_
teraz nie mam na mysli wyjątkow, ktore sie chcą uczyc i chcą cos w zyciu osiągnąć, to do reszty jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mądrala-
Moi uczniowie omówili te lektury, ale co z tego, jak ich nie powtórzyli. Standardy egzaminacyjne sie nie zmieniły i mają sprawdzać głównie umiejętności uczniów, a nie wiedzę. Gimnazjum to szkoła ogólna, a nie profilowana, gdzie są humaniści którzy muszą mieć lekturę w głowie. Słabi uczniowie w mojej klasie nie pamiętają nawet tekstów, które omawialiśmy w tym semestrze. Zawsze temat zostawiał wolność wyboru lektury i często był zakorzeniony w tekstach źródłowych. Tegoroczne lektury są ciężkie i wielu słabych uczniów w ogóle sie za to zadanie nie zabrało, chociaż sam schemat charakterystyki mieli w jednym palcu. Pisali jakaś tam charakterystykę, żeby choć punkt za schemat dostać. To wszystkie tematy z poprzednich lat: Rok 2002 Zadanie 29. (0 – 17) Warto poznawać dorobek naszych przodków. Napisz rozprawkę, w której ustosunkujesz się do tej opinii. Odwołaj się do trzech przykładów osiągnięć cywilizacyjnych (jednego z arkusza i dwóch w³asnych). Pamiętaj, że twoja praca zostanie sprawdzona, jeśli będzie zgodna z tematem i zajmie co najmniej połowę wyznaczonego miejsca. Rok 2003 Zadanie 31. (0-16) Napisz charakterystykę wybranej postaci literackiej, dowodząc, że warto ją ukazać w teatrze lub w filmie. Pamiętaj, że Twoja praca nie powinna być krótsza niż połowa wyznaczonego miejsca. Rok 2004 Zadanie 31. (0-16) Napisz rozprawkę na temat: Jeśli nie szata zdobi człowieka, to w czym tkwi jego wartość? W pracy posłuż się przykładami z literatury, historii bądź sztuki. Pamiętaj, że Twoja rozprawka nie powinna być krótsza niż połowa wyznaczonego miejsca. Rok 2005 Zadanie 33. (0-15) Napisz list do kolegi z zagranicy, w którym zachęcisz go do zwiedzenia wybranej miejscowości w Polsce. Opisz dokładniej jeden z prezentowanych obiektów. Pamiętaj, że Twoja praca nie powinna być krótsza niż połowa wyznaczonego miejsca. Rok 2006 Zadanie 26. (0-16) Napisz rozprawkę, w której uzasadnisz, że śmiech niekiedy może być nauką. Odwołaj się do przykładów z literatury lub filmu, ewentualnie z obu tych dziedzin. Pamiętaj, że Twoja praca nie powinna być krótsza niż połowa wyznaczonego miejsca. Rok 2007 Zadanie 30. (0-16) Napisz rozprawkę, w której ustosunkujesz się do stwierdzenia: Świat pozbawiony piękna ogrodów byłby uboższy. W uzasadnieniu posłuż się przykładami (w tym jednym z arkusza) z literatury lub sztuki, ewentualnie z obu tych dziedzin. Pamiętaj, że Twoja praca nie powinna być krótsza niż połowa wyznaczonego miejsca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mądrala-
Widzisz wave, pan Legutko po prostu uważa, że wiersze, nowele i inne powieści, nie wymienione z tytułu, bo do wyboru, ale będące przecież w podstawie programowej, nie są lekturami. To w końcu nauczyciel ma sie trzymać tego programu czy nie, bo już nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
inna sprawa kiedy nauczyciel nie omowi obowiazkwych lektur, a inna kiedy uczniowie nie beda pamietac omowionych lektur i nie powtorza materialu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak czy smak lektury powinny byc przerobione, a przynajmniej jedna z nich i uniewaznienie egzminu bylyby bezpodstawne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×