Kto yasminelle zmieniał na inne anty......

No właśnie mam pytanko ,która z was bardzo żle czuła sie po yasminelle i zmieniała na inne i czuje się dobrze.Dzięki i pozdrawiam.

hej ja zmieniłam z jasmienelle na logest, bo po tamtych były straaaszne migreny jakich w życiu nie miałam, jeszcze spadek libido i w ogóle wszystkie negatywne objawy chyba oprócz tycia.Przed jasminelle było novynette to również złe ale przynajmniej bólów głowy nie miałam.Teraz niby takich migren nie mam po logescie ( kończe 1-e opakowanie właśnie) jeśli więc o to chodzi to ok. Ale dalej mój nastrój taki w kratke jest:/ Czuje że mnie wszystko denerwuje, już sama nie wiem....Może po prostu potrzebujesz większej ilości hormonów , może ja też. Mam już dość tych lekarzy. Każdy mi mówi że badania na nic się nie zdadzą. A czy przed braniem tabsów z twoim cyklem było wszystko ok? Bo ja np. miałam nieregularne i czasem straaasznie bolące bóle podczas okresu że nawet na pogotowiu byłam raz. Dlatego nie wiem czy nie jest potrzebna większa dawka hormonów skoro po jasminelle które mają najmniejszą te dawkę było najgorzej...Nie wiem też czy sobie pęcherza po tych jasminelle bardziej nie "rozwaliłam" bo zawsze miałam słaby ,często chodziłam siku, a one są moczopędne, a lekarka przepisując mi je nawet nie zapytała o to, a ja się o tym dopiero dowiedziałam jak sama wyczytałam... Teraz jeszcze jakaś grzybica mi sie napatoczyła( oczywiście nie zwalam winy na tabletki ale związek też może być) więc nie wiem czy podczas seksu dalej taka straszna suchość będzie, mam nadzieje że będzie troche lepiej, bo ogólnie dla mnie logest są lepsze, no ale zobaczymy jak to będzie dalej....czy są szanse że ten nastrój się poprawi( to rozdrażnienie i zdenerwowanie w zasadzie na wszystko czy zniknie jak dopiero kończe 1-e opakowanie??

ilaaaaaaaa----yasminelle mają najmniejszą dawkę hormonów więc wyglądało na to ,że będą najbezpieczniejsze.Ja wzięłam tylko kilka pigułek i czułam sie okropnie,różne bóle zawroty głowy,dretwienia.Nie wiem co mi lekarz powie ale byłam ciekawa no i jestem,że własnie można yasminelle zmienić na inne tabsy bo tak wszędzie czytam i słyszę ,że są najlepsze ale chyba to guzik prawda.

hmm mi też przepisała jasminelle bo mała dawka hormonów i mówiła że sa raczej dobre ale niestety nie dla mnie. Dziwiła się że źle działają na mnie normalnie sie czułam jakbym jakąś kosmitką co najmniej była. Za pewne powie ci żebyś jeszcze wzięła następne 2 opakowania bo może organizm się przystosować. Mi tak powiedziała no to ja głupia czekałam, nie dość że drogie to strasznie, to te migreny mówiła że może przesilenie wiosenne, no ale sorry spadek libido, suchość pochwy do tego że sie kochać w ogóle nie da itp itd to już raczej nie przesilenie ja mówie że co raz gorzej ona że poczekajmy to ja jak ta idiotka męczyłam sie 3 miesiące no bo co lekarzowi się ufa. Ehh a jak chce teraz badania krwi itp to też mówi poczekajmy, zobaczymy jak te będą działać, a ja chce wiedzieć czy wszystko np. z wątrobą, tarczycą itp. Od ogólnej lekarki też o zwykłe badania z nfz trudno. Jeśli masz tylko bóle głowy to jest możliwość że przejdą bo mi w końcu te migreny troche ulżyły, ale senność dalej była, a jeśli masz dodatkowo inne skutki uboczne w postaci spadku libido itp to szczerze wątpie aby ustąpiło( choć nie mówie że tak nie będzie) ale wg mnie szkoda się męczyć tymi tabsami...