Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

retro

Prawdziwa historia Zofii i Jana.

Polecane posty

mylisz się...z tego, co czytam, zupełnie mnie nie zrozumiałaś. U nas to nie jest wyraz agresji, takie coś się mówi, kiedy ta druga łapie dół z idiotycznego powodu i należy nią potrząsnąć psychicznie,albo widać, że z pełną świadomością ma zamiar popełnić jakieś potworne głupstwo. Na niektórych ludzi w wykonaniu jeszcze bardziej "niektórych" to działa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mierzenie...uważasz, że dałoby się coś takiego zmierzyć? obiektywnie? Przecież każdy ma inną wrażliwość , zależy, z kim akurat przebywa. wrazliwosc mamy taką samą, tylko w zależności z kim przebywamy stwarzamy odpowiedni dystans, chowamy sie w swoja skorupkę, chcąc uchronić sięprzed zranieniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardziej przydatny byłby "intencjometr", dający do zrozumienia rozmówcy, czy chce sie go skrzywdzić, czy wręcz przeciwnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no cóż.... ale im więcej ciosów w życiu przyjmiemy, tym nasza odpornosc na nie wzrasta.... potwierdzam z całym przekonaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale im więcej ciosów w życiu przyjmiemy, tym nasza odpornosc na nie wzrasta.... tzn boli tak samo ale szybciej sie człowiek podnosi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czasami mnie coś zdumiewa :) Przyszedł mi do głowy cykl czegoś, pod roboczym tytułem - Widzieć inaczej :) Żeby to zrozumieć, musiałabyś to zobaczyć, abyś to zobaczyła, musiałbym Ci to wysłać mailem, jeśli wyślę do Ciebie maila, możesz to odebrać jako potwierdzenie oskarżeń. Pat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ale im więcej ciosów w życiu przyjmiemy, tym nasza odpornosc na nie wzrasta.... tzn boli tak samo ale szybciej sie człowiek podnosi" Przyszła mi na myśl walka bokserska i nokaut jako ilustracja mojej niezgody na to twierdzenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tzn boli tak samo ale szybciej sie człowiek podnosi nie zgodze się. prosty przykład czy ktoś z was grał kiedyś na gitarze..? na początku jest to zadawanie sobie bólu, palce pracujące na gryfie ( zwłaszcza na metalowym strunach) sa posieczone przez struny... dopiero z czasem na opuszkach tworzy się wartwa zrogowaciałego naskórka, dzięi któremu ból przy nacisku struny jest już praktycznie nieodczuwalny. tak samo jest z przyjmowanie ciosów, im więcej im przyjmiesz i zdołasz przezyć, tym lepszy pancerz ochronny ci sie wytworzy... i z czasem uderzenia bolą coraz mniej, az w końcu przyjmuje się je i oddaje mechanicznie, rutynowo, bez zastanowienia jakoby... Wrażliwość znika..? tak jakby....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stronniczy nie boje się maila od ciebie:) wszystkie które dostałam były miłe i interesujące (na jednego wciąż czekam....) dlaczego tym razem miało by być inaczej..? :) dawaj śmiało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sobie brząkam na gitarze, znam ten problem. I nie całkiem jest tak, jak mówisz. Zrób sobie dwa tygodnie przerwy w graniu. Po przerwie zaczynasz od nowa :) A przecież nie codzień dostajesz kopniaka w serce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zrób sobie dwa tygodnie przerwy w graniu. Po przerwie zaczynasz od nowa zgoda. dlatego jakakolwiek przerwa wykluczona. :) cokolwiek to znaczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja Ci jeszcze nie wysłałem ani jednego zgadza się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×