PRZED OKRESEM JESTEM STRASZNIE GLODNA

i boli mnie brzuch...:-0 oszalec idzie,nie wspomne o humorach...:0 A mam takie dziwne smaki ze np. sledzia moge przegryzc czekolada,za chwile jakis owoc a potem wedline.....tez tak macie?jak sobie z tym radzicie?...ja nie mam sil .................

śledź z czekoladą? Mon Dieu, to rzeczywiście nieźle:D Ja nie zauważam u siebie, na szczęście!, takich symptomów:D

ja jem wszystko, serek waniliowy z wędliną, śledzia z czekoladą, wszystko, nie czuje saku, jem co popadnie. łączę wszystko z wszystkim:P jakbym w ciąży była:P

juz myslalam ze jestem w tym sama :-D Ja tak samo...nie wiem jak sie chamowac przed tym ,najlepiej to sie zamknac w jakims pomieszczeniu i nie wychodzic przez ten czas :-P

Hehe, nie przejmuj sie. Ja tez tak mam, przed okresem moglabym zamieszkac w lodowce ;) Jem wszystko co popadnie i z tego co mi wiadomo, moje kolezanki tez tak maja. To jest normalna (albo i nienormalna :p ) sprawa.

mam to samo, moglabym jesc to na co tylko spojrze

To normalne. To jest zespół napięcia przedmiesiączkowego, któremu towarzyszy obrżarstwo. Często cera nam się psuje i generalnie nie wygladamy i nie czujemy się najlepiej. Niektórym pomagaja tabletki ziołowe uspokajajace. Woda się gromadzi w organiaźmie i jesteśmy napompowane. Też tak mam, pochłaniam wszystko, na co spojrzę i mieszam smaki.Jak zjem konkretnie, zaraz chce mi się coś słodkiego. jak nie mam, to chociaż liżę miód i tak na okrągło. najlepiej wyjść na spacer i nie zaglądać do kuchni, a zająć się np porządkowaniem szufladek. a wściekła jestem, jak diabli i uprzedzam rodzinkę, żeby obchodzili się ze mną ostrożnie, inaczej lecą soczyste wiazanki, nawet w kierunku bogu ducha winnego pieska.

Ulga ze nie jestem sama :-D Wlasnie zjadlam rosol a teraz batonika :-0 I juz zaliczilam kilka spiec z domownikami :-0 Zyc nie umierac :-P