Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tutkisi

Moja twarz nie przypomina normalnej twarzy

Polecane posty

Gość erasmuska
Urynoterapia nie działa na mnie. Sorry. Tak poza tym, to nie wiem jak to-to ma niby powstrzymac łojotok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wronkaaa
Nie powstrzyma...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upsaupsa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misielisos
Ja stosowałem Izotek przez 10 miesięcy i mi jakoś nie pomógł... do końca życia muszę życ z syfami. To straszne życie ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uprtrt
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cbadefg
misielisos a próbowałaś diety oczyszczającej warzywno-owocowej, może jest jeszcze jakaś nadzieja ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misielisos
dieta nie ma znacznego wpływu na tradzik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agaggaghshdsdfdh
Ja też dość długo walczyłam z trądzkiem, biegałam po ginekologach, dermatologach, łykałam antybiotyki, tabletki antykoncepcyjne... nigdy nie było jakichś większych efektów. Najgorzej było w liceum- czyli kilkanaście lat temu- ogólnie dominowała tendencja do stosowania preparatów wysuszających i wtedy w większości kosmetyków był alkohol. Koszmar. I doskonale rozumiem niechęc do wyjazdów np po namiot, zostawanie gdzies na noc, chodzenie z tapetą. Jakieś 2 lata temu trądzik trochę sie zminiejszył (moze z racji wieku, obecnie mam 30lat). Wtedy postanowilam odstawić te wszystkie kremy, maseczki i inne cuda na twarz i moja pielegnacja ograniczyla sie do stosowania kremu na dzien i na noc IVOSTIN PURRITIN. Po 2 miesiacach moja buza zrobila sie gladziutka. Stosowalam kremy ponad rok, ostatnio zminilam na Vichy normaderm no i znow zaczely pojawiac sie krostki, po zuzyciu tubek znow wrocilam do Ivostinu, poza tym kupilam sobie kapsułki Incree- zestaw witamin itp na skore i znow buzia jest coraz ladiejsza. Nadal mam problem z wlosami, wlasiwie musze je myc co 1-2 dni, ale to juz nie problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pffffffi
misielisos -----> możesz napisać dokładnie dlaczego izotek ci nie pomógł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misielisos
Jak to dlaczego. Nadal mam trądzik. Z tego wniosek prosty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cbadefg
misielisos a pijesz mleko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misielisos
nie. mleko nie stwarza trądziku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lulu...
Dieta ma ogromny wplyw na cere. Zawsze mialam ogromne problemy z cera, od ok.13-go roku zycia az po dzis dzien. Cera zawsze sie pszetluszczala,a pelo zaskornikow,krostek i przebarwien po wyciskaiu. Do tego egzeme. Nic mi nie pomagalo,zadne kremy i tabletki. Rok temu w desperacji bo juz nie moglam zniesc ze egzema atakuje rowniez moja buzie poszlam do zielarza. Przepisal mi diete i cala mase ziol ,ktore musialam parzyc i pic trzy razy dziennie. Po czterech dniach diety czyli glownie- nie jadlam czerwonego miesa, slodyczyczy,i tlustych rzeczy - twarz przestala sie przetluszczac i by matowa przez caly dzien. Nie moglam w to uwierzyc ,nawet nie musialam sosowac pudru. Egzema znikla z buzi calkowicie. Zaskornikow tez ubywalo .Pryszczy zero choc zielarz ostrzegal ze na poczatku moze byc gorzej bo organizm sie oczyszcza. Stosowalam te ziola przez dwa tygodnie i nigdy nie mialam takiej ladnej cery jak w tamtym okresie. Po jakims czasie gdy odstawilam te ziola i diete, tlusta cera wrocila ale egzema na buzi juz nie. Gdybym caly czas jadla jak powinnam i czasami pila ziolka mialabym teraz piekna buzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cbadefg
I tu się mylisz Cytat: Daniel Reid - "Na straży trzech skarbów" "Mleko i jego przetwory" Cielęta powinny pić mleko krowie, tak jak niemowlęta do czasu odstawienia od piersi mleko swych, matek. Obydwa rodzaje mleka natura przygotowała dla odpowiednich przewodów pokarmowych. Dowiedziono w sposób naukowy, że cielęta zdychają po podaniu im pasteryzowanego mleka ich własnych matek zazwyczaj w ciągu sześciu tygodni, zatem podejrzenie, że pasteryzowane krowie mleko nie jest najzdrowszym, podtrzymującym życie pożywieniem dla cieląt, nie mówiąc o ludziach. Mleko krowie zawiera czterokrotnie więcej protein i jedynie o połowę mniej węglowodanów niż mleko człowieka, pasteryzacja zaś niszczy enzymy mleka krowiego niezbędne do strawienia tak wielkiej ilości protein. Nadmiar protein w mleku krowim zalega w układzie pokarmowym człowieka, wywołując procesy gnilne, zatyka jelita lepkim szlamem, który przedostaje się nawet do krwi. Z czasem tego szlamu jest coraz więcej i organizm stara się go wydalić przez skórę (wypryski, trądzik) i płuca (katar). Jednak część rozkłada się wewnątrz, tworząc doskonałą pożywkę dla infekcji - śluz, źródło reakcji alergicznych wywołujących sztywnienie stawów z powodu odkładającego się wapnia. Wiele przypadków chronicznej astmy, alergii, infekcji ucha i chorób skóry wyleczono po wyeliminowaniu z diety wszelkich przetworów mlecznych. Produkty z mleka krowiego są szczególnie szkodliwe dla kobiet. Organizm kobiecy powinien być źródłem mleka, a nie przyjmować go pod postacią pokarmu. Utrata sił witalnych powodowana przez spożycie pasteryzowanego krowiego mleka powiększa obecność syntetycznych hormonów wstrzykiwanych zwierzętom dla zwiększenia ich wydajności. Te substancje chemiczne wyrządzają prawdziwe spustoszenie we wrażliwym układzie endokrynologicznym kobiety W Food and Healing terapeuta dietetyk Annemarie Colbin tak oto opisuje katastrofę, do jakiej doprowadzają produkty mleczne w organizmie kobiety: Spożycie mleka i jego przetworów - serów, jogurtu i lodów -zdaje się łączyć ścisły związek z różnymi zaburzeniami układu rozrodczego kobiety. Chodzi tu między innymi o guzy jajników, cysty, upławy i infekcje. Powyiszy związek potwierdzają niezliczone znajome mi kobiety, które zgłaszają złagodzenie wymienionych objawów lub ich całkowite ustąpienie po zaprzestaniu spożywania produktów mlecznych. Włókniaki zanikają lub rozpuszczają się, rozwój raka szyjki macicy zostaje powstrzymany, następuje samoczynna regulacja cyklu miesiączkowego... Wydaje się, że w kilku przypadkach doszło do cofnięcia niepłodności...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość desrrt
to sciema

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość N_M
witam!! Wrocilam ze szpitala, lezalam tam od piatku. Dzisiaj wypis, uff. Mam karte wypisowa, pisze ze zglosilam sie z objawami hiperandrogenizmu. Natomiast ropoznanie mam: "zaburzenia czynnosci jajnikow, zespol policystycznych jajnikow - podejrzenie" co nie oznacza ze to pewne - to podejrzenie na razie. Konsultacje mam na 28 lipca. Zrobiono mi kilka badan, na wyniki badan hormonow musze poczekac jeszcze 3 tygodnie. Na razie mam wyniki badan krwi, moczu i USG (tu podobno wyszedl jakis objaw Zespolu policystycznych jajnikow). Za kilka dni (teraz mam sesje) opisze jakie badania mi robiono. Oczywiscie pryszcze caly czas mi wyskakuja, w szpitalu chyba tylko ja mialam taka twarz :( 3majcie sie dziewczyny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tutkisi
Ja mam badania ho, ho jeszcze długo sobie na nie poczekam. Wlasnie mi sie cera ostatnio polepszyła troszkę, ale nie wiem czy to od nowego antybiotyku, czy dlatego że nie pije juz mleka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamanaaanna
NIIIEEE! NIE wytrzymam już z tą gębą , wyglądam jak potwór. dlaczego niektorzy mają ładne buzie z natury , a ja se męcze z tym trądem.... ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość N_M
Wychodze na randke. Mam nadzieje ze nie bedzie to traumatyczne przezycie. Puder na ryj, wlosy na twarz :( Cholera ze teraz jest tak jasno... najbardziej lubie randki po 21.30 :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tutkisi
Nie... ja mam na serio coś z hormonami! No włosy na rękach to jak u małpy i te wąsy ... ja nie mogę. Co na to brać? Diana pomogła na krótko... zna ktoś coś SKUTECZNEGO na podwyższony testosteron?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość N_M
tutkisi --> ja mam testosteron w normie a nawet jest niski, to dopiero ciekawe ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tutkisi
Czytałam gdzies ze można miec nadwrażliwość na własny hormon, mimo że jest w normie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrarada27
Kochana ! Zadbaj o zeby ! Najlepiej zrob rtg i sprawdz czy nic sie nie psuje ! Mysle z e cos Ci sieje od srodka ! Zeby lub migdalki !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gf
do" bez syfków do konca zycia" kupiłam te zioła co napisałaś ale troche boję się zacząć je pić gdyż wrotycz podobno jest trujący.. a pięciornik gęsi w zastosowaniu jest napisane że jest do kąpieli i sama nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tutkisi
Jutro ide do dermatologa znowu. ciekawe co powie/...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tutkisi
No nie... znowu zapisal mi jakis antybiotyk...szkoda słow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość N_M
w szpitalu przeprowadzono nastepujace badania: - morfologia (hb, rbc, wbc, plt, mcv, mch, mchc, hct) - badania moczu (bilirub., ketony, glukoza, bialko, PH, c.wl, barwa, azotyny, erytroc, leukoc, kw.askor, przejrz, osad) - badania krwi biochemiczne: ALAT, AspAT, CHO, HDL-CHOL, LDL-CHOL, TG - dousny test toleracji glukozy (na czczo i po 120 minutach) - hormony tarczycy FT3, FT4, TSH - odczyn Biernackiego (OB po 1h , OB po 2h) - badanie palpacyjne macicy - wziernikowanie pochwy - usg macicy nieciezarnej i przydatkow - laboratoryjne badania hormonalne (tych nie mam wynikow wiec nie wiem jakie, wyniki za ok. 2tygodnie) -usg miednicy mniejszej (tu mi sie cos nie podoba bo jeden jajnik jakis wiekszy wyszedl) Niby sa podane normy ale ja nie wiem za bardzo jak to wyglada jak cos jest przekroczone bo mam tak w niektorych przypadkach ale wydaje mi sie ze niewiele i nie sa to hormony. Co i jak dowiem sie na konsultacjach koncem lipca dopiero!! ;/ w poniedzialek ide do dermatologa celem blagania o Izotek!! 3majcie kciuki!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tutkisi
No to ładnie Cie przebadali.. komplet badan, lol! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MUsli z warzywkiem
Roaccutane najlepszy na świecie!!!!!!!!! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Terra234
Sie zgadzam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×