Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mam dosycccccccccccc

mam dosyc udawania ,ze jestem szczesliwa jako singiel

Polecane posty

Gość mam dosycccccccccccc

mam wrazenie ,ze ja juz tak dluzej nie pociagne :( taka ladna pogoda, bede sie kisic w domu.nie mam faceta, wiem beznadziejny problem,ale jestem z tym nieszczesliwa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to może spotkaj się ze znajomymi ? Wybierzcie się do kina albo gdzieś posiedzieć np. w kawiarni ? Albo sama idź na spacer ;) W domu nikogo nie poznasz... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dosć udawania
że jestem szczęśliwa w malzeństwie. mam wrazenie ,ze ja juz tak dluzej nie pociagne taka ladna pogoda, bede sie kisic w domu.niby mam faceta, ale go nie kocham, wiem beznadziejny problem,ale jestem z tym nieszczesliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yggggggggggy
podaj mi maila to cos Ci wysle.. odnosnie tematu.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam się z założycielką topiku. Czasy lansują singli, a tak naprawdę każdy z nas szuka swojej drugiej połówki i jest nieszczęsliwy sam, przynajmniej na dłuższy czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dosycccccccccccc
takajedna26@op.pl OptimaBest--> do jednej kolezanki przyjechal chlopak zza granicy, wczoraj ,przedwczoraj proponowalam,zeby gdzies wyjsc,im sie nie chce z domu dup ruszyc za przeproszeniem, ja bylam u nich w piatek, potem po nocy wracam sama. poza tym jak nie moglam sie z nimi dogadac,to sobie odpuscilam, moze wola byc sami inna ma meza,niedziele spedzaja razem, jezeli juz to spotykala sie ze mna w piatki zreszta co,wszyscy zajeci soba sorry mam opcje, nauke :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to faktycznie trochę problem. A może czas na odnowienie kontaktów ?;) czasem wystarczy zagadać do kogoś z kim się znasz a za bardzo nie utrzymujesz kontaktu ;) może warto spróbować. Albo zapisz się na jakiś kurs np. tańca i tam poznasz ludzi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dosycccccccccccc
no wiesz kogokolwiek pewnie bym znalazla,chodze na sport i to nawet czesto (apropos tanca) ale widzisz nie chodzi tylko o jako -takie wychodzenie,ja sie czuje zle ,bo jestem sama. nie mow ,ze mam wyjsc do ludzi, bo studiuje, na uczelni jestem prawie codziennie, na dyskotece co 2 tygodnie, wiec to nie w tym tkwi problem,tylko nie moge nikogo odpowiedniego poznac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zukert
ja nie wychodze z domu wcale wiec tez nie mam szans nikogo poznac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abbbbbbbbbbbbbaaaaaa
witaj w klubie zuccert

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju...
To poszukajcie kogos przez net

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zukert
poza tym dobrze mi byc samotnym . Nie lubie jak dziewczyny mnie podrywaja , bo nigdy nie wiem jak sie wtedy wywinac z tego .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dosycccccccccccc
szukam i co?nic poznalam kogos fajnego w marcu,ale szybko sie skonczylo. mialam wrazenie ,ze mnie oklamywal poza tym mial wiecej problemow niz wlosow na glowie acha fakt faktem, moze to ma znaczenie-mieszkam za granica, wiec poznac fajnego polaka ,to nie takie proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju...
Ale jak jest: chcesz kogoś poznać czy nie? Jak chcesz, to szukaj. Ludzie jak ludzie - nie wszyscy przypadają nam do gustu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dosycccccccccccc
szukam:( nie wiem,moze mam za duze wymagania czy co jak juz kogos wydaje mi sie fajnego poznam,to wychodzi , ze nie traktuje mnie tak jakbym tego chciala :( z drugiej strony nie chce sie zmuszac do bycia z "kimkolwiek", aby tylko byc, zreszta nawet nie umiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm to nie wiem... tzn. ja też sama jestem ( tak na pocieszenie dodam;) ) ale póki co mi to nie przeszkadza. A musi być koniecznie polak ?? ;) bo skoro za granicą jesteś to... może zagraniczny Ci przeznaczony;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam podobny problem
mieszkam za granicą i nie mam chlopaka myslalam ze moze jednak poznam tutaj kogos ale raczej ciezko z tym w pracy juz wszystkich znam Polacy ktorych znam sa albo zajeci albo poprostu nieciekawi z wygladu jak i z charakteru poznalam litwina nawet spotkalam sie z nim kilka razy ale to nie było to zreszta byla pewna bariera jezykowa bo nie znal dobrze polskiego ani angielskiego nie wiem wydaje mi sie ze ciezko bedzie kogos fajnego poznac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dosycccccccccccc
na poczatku sie wydaje,ze szybko poznasz kogos, ale złudne to wrazenie, bo ci ktorym ty sie podobasz to turki, czarni itp. (od razu mowie ,ze to nie moj gust) niemcy-po juz dluzszym pobycie wyrobilam sobie zdanie; oni nie chca sie wiazac,chca miec tylko takie luzne zwiazki oparte na seksie, nie mysla tak jak polacy o zalozeniu rodziny o jakiejs stabilizacji. no owszem moze tak,kolo 40-tki,dla mnie to za pozno,chyba dostane predzej kota do tej 40-tki,ba nawet do 30-tki ten ostatni byl polakiem i bardzo dobrze sie z nim czulam, dlatego jezeli juz to bym chciala polaka wiem,wiem, pisze coraz wiecej ograniczen,ale co mam poradzic, wiem,ze musze miec kogos normalnego:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
E tam ograniczeń. Przecież z byle kim się wiązać nie można. :) Najważniejsze to się nie poddawać, i nie tracić humoru. I się uśmiechać :) a może są w Twojej okolicy miejsca gdzie spotykają sie polacy? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dosycccccccccccc
no sa polskie dyskoteki, ale ja na polskie raczej nie chodze...tzn w ogole nie chodze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
życie jest ciężkie :-) a naprawdę, nie dostaniesz kota (chyba, że od zbyt intensywnego myślenia) bo jak można dostać kota od kogoś nieistniejąceg (mam na myśli partnera) :-D na pewno w końcu na kogoś trafisz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dosycccccccccccc
no na polskie fajni polacy nie chodza,bo wiedza ,ze tam mordobicie.tam jest specyficzne towarzystwo no wlasnie najgorsze to ,ze nie umiem przestawic sie na inne myslenie i zeby nie czekac jacek1982--> moze juz jestem stara panna, zreszta na malzenstwie mi nie zalezy,tylko na partnerze poza tym moze to wszystko poteguje fakt, ze mam tu tylko takich znajomych, mieszkam sama, klade sie spac sama, wstaje sama, tylko w necie siedze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dosycccccccccccc
wlasnie umawiam sie przez neta z kolesiem na tance w przyszlym tygodniu(polakiem) chyba wystarczyloby mi nawet takie cos,ale taka "przyjazn" nie jest raczej mozliwe,albo cos wychodzi na plaszczyznie partnerskiej albo nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prowizorka
Ja tez mieszkam za granica, ukochanego co prawda mam (nie polak ale jestem z nim przeszczesliwa), jednak brakuje mi troche wlasnie polskiego towarzystwa. zauwazylam ze polacy raczej malo tu sie integruja z innymi polakami. albo maja juz jakas seoja stala grupke znajomych i innych znajomosci im nie trzeba albo wrecz unikaja polskiego jezyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annnnnnntygona
Ja tez mam dosyc wmawiania sobie ze jest ok.,ze jeszcze kogoś spotkam. Nie chcę byc sama nie umiem, jest mi zle, smutno.........marzę by ktos był przy mnie tak zwyczajnie- pocieszył przytulił zaprosił na spacer. widząc pary trzymajace się za rece na ulicy odwracam głowę bo nie wiem czy kiedyś tego doswiadczę...........a wiem ze bedęąc samotna bedę nieszczesliwa,,,,,,,nie umiem byc sama nie poytrafię.......smutne jest zycie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dosycccccccccccc
no wlasnie to gadanie, ze jeszcze kogos spotkam, tylko zaraz bedzie 30-tka , a tu ani widu ani slychu:( a wszedzie tylko pary, az glupio sie przyznac,ze jest sie samemu, jak niedorajda zyciowa:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prowizorka
Moje kolezanka spotkala swoja milosc majac wlasnie 30 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dosycccccccccccc
w tym roku bede miala 28,wiesz milosc miloscia,ale jak w moim wieku prawie w ogole nie ma jakichkolwiek zwiazkow, probowania bycia razem to tez nie jest chyba normalne :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×