Warto jest studiowac ekonomię?

ekonomia + prawo - warto łączyć te dwa kierunki waszym zdaniem?? odpowiedzcie proszę

umiesz :p ? ona chce iść na socjologię na politechnikę :p

połączenie ekonomii i prawa to właściwie administracja

tak, tylko że widzisz, brown-eyed , autorka tematu ma ewidentnie skłonności ku naukom społecznym, a nie ścisłym, technicznym. Ekonomia+prawo - bardzo przydatne. Prawda jest taka, że oprócz ukonczonych nauk społecznych trzeba mieć jeszcze łeb na karku, żeby wiedzieć, jak to wykorzystać. Bo można robić naprawdę mnóstwo rzeczy po ekonomii. I to w zawodzie.

hehehe administracja?? to lepiej na samą administrację iść?? :-)

a tam, z nauk społecznych cięzko wyżyć, bo konkurencja duża :)

lepiej iść na ekonomię niż administrację

socjo na polibudach jest zeby wypelnic miejsca (i dostac kase...) a przyciaganie bab to raczej na kierunki technioczne. wiem bo zajmuje sie promocja uczelni tech. i rozmawialam ost z wladzami swojej uczelni ;) a ogolnie to ja nie widze niczego ciekawego w socjo, a przynajmniej na wykladach ktore mam w tym semie :D

ja o administracji nie myśle tylko o ekonomii i prawie

myślisz żeby studiować dwa kierunki?

tak, dokładnie

z tego co wiew to prawo ma wystarczajaco duzo nauki. zatsanaow sie czy znajdziesz czas na 2 kierunki :>

jeśli myślisz o jakieś aplikacji to leć na prawo,ale samo prawo można sobie o dupę potłuc

myślę, że znajdę zastanawiam się tylko, czy warto

prawo to zakuwanie przepisów i nic więcej

nie myślę o aplikacji, dlatego po głowie chodzi mi ta ekonomia

ekonomia+prawo ? wyobraz sobie ze na studiach bedziesz wkuwać ksiegowosc i jednoczesnie kodeks karny...co ma jedno z drugim wspolnego ?? prawo ci jest niepotrzebne, jesli nie bedziesz miala pozniej aplikacji(radcowskiej, adwokackiej czy sądowej), wiec to sie na pewno nie przyda twojemu pracodawcy.

na prawie nie zakuwa się kodeksów :-O

ekonomia nie jest złym kierunkiem,dobra księgowa zawsze znajdzie pracę i bardzo dużo zarobi

na prawie wszystko sie zkauwa

niezupełnie. Na studiach ekonomicznych przewija się prawo i dobrze byłoby się wspomóc studiami prawniczymi, żeby te akty prawne typowo ekonomiczno-finansowe znać. I nieprawdą jest, że połączenie ekonomii i prawa to administracja! Ja powiem tak - ekonomista nie znający prawa moze właśnie sobie iść dorabiać jako sekretarka albo obsługiwać klientów.

no prawo karne raczej nie, ale cywilne, gospodarcze etc trochę się wiąże :-)

ekonomia jako kierunek jest zbyt oględna i nie masz szans, zeby cię kto zatrudnił w księgowości nawet.

a co niby robisz na prawie,kujesz przepisy,czyli kodeksy

nie kuje się przepisów - bezsensowny stereotyp

no jesli uwazasz ze ktos kto studiuje prawo i mowi ze zakuwa kodeksy za stereotyp- to neich ci bedzie

Ja studiuje 2 kierunki (jak dzisiaj chyba kazdy) - prawo z zamilowania - bardzo fajny i lekki kierunek, jednak bez perspektyw i budownictwo - tutaj bardziej z perspektywa na przyszlosc

pójdziesz na prawo to zobaczysz czy się nie kuje,bo jak nie zamierzasz tego robić,to się nawet tam nie wybieraj.

jesli chcesz koniecznie coś ekonomicznego, to raczej coś z dziedziny controllingu, audytu,rachunkowosci ...ale do tego musisz znać angielski i jeszcze jeden jezyk. Mówię to na podstawie analizy ogłoszeń o prace.

no, odzywają sie sami prawnicy i studenci prawa, widzę