ktos chetny na rozmowe?

No no, Cup, to Ty takich Clooney'ów jak spotkasz to na pewno sobą zainteresujesz.:P CHociażby wyglądem, ale nie tylko.;) Sówko, tu nie chodzi o dorośnięcie... Jak się spotka swój ideał, to przechlapane.:(

Heh no dobra przesadziłam...przyznaje sie bez bicia , jak dodacie do tej laski 15kg i pofarbujecie jej włosy na rudu to bede prawie ja;) Chociaz w sumie ja ta tak miedzy nią a Leatitia Casta;) Taki typ urody..A Wy? Tez takie piękne?

Ja juz spotkałam swój ideał:( Nizszy o 10cm i szczerbaty a wciaz o nim mysle;P taaa smiejcie sie smiejcie...

To co Cie w nim ujęło? Pociągał Cię fizycznie czy tylko mentalnie?

Szczerze...? Był w sumie przystojny , fajny facet , wszystko umiał załatwić , inteligentny , wiedział co sie na swiecie dzieje , mozna z nim było pogadac o wszystkim. gadało sie z nim jak z najlepsza kumpela tyle ,ze facet to wiadomo zawsze znajdzie konkretne rozwiazanie problemu.Po prostu druga połowka i tyle.Nie da sie tego wyjasnic.. No i w łóżku był boski;p

No to gratuluję. Zapytałabym, dlaczego nie jesteście razem, ale to chyba nie na forum rozmowa. Chyba że chcesz mi powiedzieć?:)

Tak między nami ;)) to związek na odległosc niestety.

http://www.internetshouldbeillegal.com/

:D:D super filmik. nareszcie coś konkretnego do oglądania:D a poważnie Dziewczyny, jak czujecie, że to ten- to nie rezygnujcie.

Wiedziałam ,ze nic tak kobietom nie poprawia humoru jak rozmajtany pisior;)

Co Ty za brzydki link wklejasz, co?:P Oj, jak na odległość związek, to faktycznie niezbyt ciekawie.:(

Filmik specjalnie dla Ciebie , bo wiem ,ze lubisz;)

a często się spotykacie?

To do mnie pytanie? jesli tak to od roku sie nie widzielismy i stracilismy kontakt

heh.. moge dolaczyc ? w ogole paskudny nastroj mam..

:-(((

Oććie. I mówcie, co się stało. A ja Was zaraz opuszczę - muszę wstać o 6.00 rano:o

Ju..to juz Ci sie nie opłaca sie kłasc , lepiej pogadaj z nami o nieszczesliwych milosciach i uzaleznieniu od kafe

A dołaczajta kto chceta:)

jestem:) obowiązki spełnione, można gawędzić:) cafe-czy ty przypadkiem nie udzielałaś porad jko wizażystka, czy mi się pomyliło?

a poklocilam sie z facetem i nie odzywamy sie do siebie prawie 3 dni. Nie usprawiedliwiam sie bo ja zaczelam,ale jakos od kiedy w tej ciazy jestem to mnie wszystko bardziej denerwuje. a jak mu powiedzialam zebysmy pogadali bo nie rozmawiamy jzu ze soaboa troche to sie zapytla w czym problem.

"jako" wizazystka -dobrze powiedziane:) Owszem , owszem...

paskudne nastroje są przemijające..spoko

A to Twoja milosc zycia? Bo to u nas temat na czasie...:O Facet chyba zrozumie,ze masz humory , ja sie na ciazy niestety nie znam bo doswiadczyłam stanu błogosławionego

a mogę- to nie mów, ze facet nie zauważył, że 3 dni nie rozmawiacie?:O

tak, widze go jako mezczyzne mojego zycia.. No nie wiem co teraz zrobic,ale nie chce mi sie nawet na niego patrzec po tym co mi powiedzial

łobudziłam się na siusiu i musi mnie cóś "gryzie" bo nie mogę zasnąć :) jakiś zgryyyzzz

zgryz? hehehe

to jaki temat dyskusji?

Zawsze mi sie cholery porozłaża po tych topikach i musze szukac....