Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

przekomiczne

Oto podstawowy powód dla którego nie warto być z grubą dziewczyną

Polecane posty

Gość gienia benia
kapsw odżywiam się prawidłowo nie podoba mi się jak traktujecie tutaj kobiety z nzdwagą "tylko kobiety" bo o mężczyznach to nie wspominacie jakby byli chodzącymi ideałami :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Więc trzymaj tak dalej, ale nie wysmiewaj innych :) kapsw >>moje 20 co nie oznacza że mam szydzic z tych którzy mają nadwagę ...czy to kobiet, czy mężczyzn....pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gienia Bienia Bo my, wybierając faceta na stałego partnera (czy jak kto woli - zakochując się), nie zwracamy aż takiej uwagi na jego wygląd. Owszem, jest on istotny. Ale nie współmiernie mniej niż wtedy, gdy mężczyzna rozgląda się za kobietą. To nie chodzi o to, że kobiety nie są perfidne - to społeczeństwo nie narzuca mężczyźnie posiadania zgrabnej sylwetki tak bardzo, jak wymaga tego od kobiety. Zupełnie inaczej wygląda to z perspektywy zdrowia - wg mnie każdy człowiek powinien ważyć tyle, by mieścić się w medycznych normach, czuć się dobrze we własnej skórze, być zdrowym i sprawnym. Nadwaga i otyłość to taki sam (medycznie) problem u kobiety i mężczyzny. A tego, że mężczyźni są wzrokowcami nie zmienisz. Co najwyżej sama możesz mieć wobec nich coraz większe wymagania ;). Do Święta Anna Tak, znam tą kuchnię. Skoro wychowałaś się na takim jedzeniu, a zachowałaś zgrabną sylwetkę, to tylko pogratulować :). Być może jako dziecko miałaś silnieszą wolę, być może uprawiałaś więcej sportu niż ja - nie wiem. W każdym razie, uważam iż fakt, że ja wychowałam się w takim domu, na takiej a nie innej kuchni, był jednym z ważniejszych powodów mojej nadwagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gienia benia to w takim razie wypowiedzi o nieprawidłowym odżywianiu nie są skierowane do Ciebie. Gratuluję odpowiedniej wagi i sylwetki. A tusza kobiet zazwyczaj jest bardziej popularna, co nie znaczy, że gruby facet to piękno! Grubi faceci to dopiero obraz tragedii! Ale chcę wszystkim uzmysłowić, ze nie dieta cud sprawi że pozbędziecie sie nadwagi - puszyści- tylko odpowiedni i prawidłowe odżywianie i ruch to spowoduje. Przepraszam wszystkie osoby które przyjęły moje stanowisko jako atak na zakompleksione kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kapsw a wiesz
że BMI nie zawsze jest miarodajne? Co powiesz np. o sportowcach, którzy czesto mają wysokie BMI ale niewiele tłuszczu za to rozbudowaną muskulaturę?:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no racja
wiecie ale z tymi nawykami zywieniowymi to racja choć można je zmienić u mnie w domu długo gotowała babcia - było smacznie ale i tłusto wyglądałyśmy z siostrą jak wyglądałyśmy ( obie po 20 kg nadwagi) jakiś czas temu obie zabrałyśmy sie za siebie zaczęłyśmy sie zdrowo odżywiac w tej chwili obie jestesmy szczuple jasne od czasu do czasu zdarzy się jakieś szaleńswto:) ale generalnie staramy sie obie odżywiać dość zdrowo i rodzina jakoś to przyjęła jak idziemy do mojej babci na obiad to też nam jakoś potrafi zdrowo ugotowac ( bo wie że inaczej jeśc nie będziemy) mama tez gotuje czesciowo pod nas( czasami musi dwa rodzaje czegos tam na obiad bo tata pracuje fizycznie i potrzebuje jednak tych kalorii wiecej jak my) ja nabyłam zdrowych nawyków zywieniowych polubiłam sport to nie musi byc jakis wyczynowy sport ja tam znowu sie nie przemeczam jakos strasznie ale grunt zeby sie ruszac:) i to samo przekaże moim dzieciom nie moge patrzec jak niektorzy rodzice faszeruja dziecko slidyczami i jeszcze daja do popicia cola nie nie nie moje dziecko bedzie zdrowo chowane( zebyy nie bylo nie bede go faszerowac soja :) ale chodzi o to zeby nie wygladalo jak ja w mlodosci)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kapsw a wiesz czy piszesz o tych napakowanych sterydami "sportowcach" Ja miałem na myśli przeciętnych ludzi "dnia codziennego". Dla nich BMI to wskaźnik ale nie wyrocznia! Oczywiście nie wszyscy maja taką samą konstrukcję kostną, i inny jest kształt ciała osoby nie zbyt szczupłej o niskim wzroście aniżeli wysokiej. A u kobiet nie należy zapominać o wadze ...biustu! To wszystko wiemy, a jednak dalej jadamy drób jako ten najlepszy ze składników pożywienia.... Moja rada zacznijcie od odsuwania drobiu w każdej postaci ze swego jadłospisu, a niebawem zobaczycie wyniki tego postępowania... ale to znów temat jak sie prawidłowo odżywiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jejku... Tak realnie, to kto tu szydzi z ludzi otyłych? Bo chyba nie bierzesz pod uwagę wypowiedzi tych paru ( a może jednego?) idiotów wypisujących na kafe bzdury typu "śmierć tucznikom", albo stwierdzających, że ktoś z BMI 24 (jeszcze mieszczącym się w normie) jest już spaślakiem, a kobieta powinna nawet przy 175 ważyć MAX 52 kg, bo powyżej jest już tucznikiem... A to, że autor napisał co myśli i oficjalnie stwierdził, że wg niego jedynie szczupłe kobiety są dobrym materiałem na żonę... cóż, ma prawo tak myśleć. A Ty, jak i każdy ma prawo się nie zgadzać z jego punktem widzenia :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja nie rozumiem po co się
wdawać w dyskusję z idiotami, jakiś syndrom don kichota?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak na koniec: to faktycznie nie warto wdawać sie w dyskusję bo....większość osób będących na Kafeterii to szukające diet cudu. Nie należy na siłę zmieniać ludzi gdy tego sobie nie życzą! Może po latach gdy zaczną chorować na choroby spowodowane złym odżywianiem wspomną jak sie wykłócali... Zdrowia wszystkim życzę. Amen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nic nie mam do kobiet przy kości- ale.....tak naprawdę jest kobieta przy kości i kobieta przy kości- ta zadbana, która mimo nadprogramowych kilogramów jest zadbana, kobieca tętniąca życiem i taka która jest poprostu spasła- bo je, je je i tyje ja jestem chuda i sama wiem najlepiej jak cięzko jest cokolwiek zrobić ze swoją wagą- ale w drugą stronę- więc nikogo nie oceniam- ale jeśli kobieta je ciacho za ciachem i płacze że przecież jest na diecie i niewiele je- to cholera mnie bierze kiedyś była taka bajka o grubym arturem- który był na diecie bo jadł tylko czekoladę a mimo wszystko biedactwo tyło....... dziewczyny- te przy kości- zastanówcie się czy aby czasem nie okłamujecie samych siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Celowo nie odzywałem się, gdyż czekałem w jakim kierunku pójdzie dyskusja. Otóż moje przypuszczenia się sprawdziły. Większość lasek nie przyznało mi racji - i słusznie, nie zależy mi na poklasku:-p Chciałem tylko zauważyć fakt, iż obecnie wiele dziewczyn nie dba o siebie a zrzuca to na karb \"tycia genetycznego\" :-o Idźcie z tym do lekarza to was na prawde wyśmieje:-p Gruba dziewczyna to ŻAŁOSNA DZIEWCZYNA, zaniedbana itd. Co z tego, że jest sympatyczna miła ( nie ma innego wyjścia gdyż musi nadrabiać tym ) skoro jest nieapetyczna i patrząc na taką zbiera mi się na wymioty:-o Takie kobiety powinny mieć odebrane prawa rodzicielskie a jeśli nie chce sie odchudzać bo twierdzi że i tak nie schudnie to powinno sie taka sterylizować !! Aby nie rósł nam kolejny zastęp obrzydliwych grubasów :-o Normalny facet zainteresuje sie szczupłą, zgrabną dziewczyną która o siebie bardzo dba i będzie też dbała o dzieci, nie będzie w nie pakować tłustego żarcia jak w wór:-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no racja
no własnie ja się oszukiwałam raz ze mnie rodzinka chętnie podkarmiała ale tez przeciez niewiele jadłam:) ( tak sobie tłumaczyłam) ale jadłam inaczej na sniadanie nigdy nie miałam czasu ale za to wieczorem wsuwałam słodycze teraz sniadanie jem naprawde porządne ale wieczorkiem już skromnie ale caly czas sobie mowilam ze nie wiem skąd tyję że jestem taka biedna itp ale jakos jak zaczelam mniej jesc to sie okazalo ze chudnę wiec chyba nie mam az takiej strasznej przemiany materii ale powiedzmy sobie szczerze ile osób tak naprawde ma ze moze jesc co chce i nie tyje( pomijam nastpletnich chłopców) moje kolezanki owszem są szczuple ale tez musze uwazac i tez niejedna musi sobie niejednego odmowic jasne jedza slodycze bo wszsytko jest dla ludzi ale w umiarkowanych ilosciach ja sobie przypominam takie sytuacje ide do szczuplej kolezanki ( jeszcze jak gryba bylam) ja jem 3 kawalki ciasta ona jedno i potem sie dziwie ze tylam teraz ode do kogos na kawke i jem jeden kawalek( albo i wcale) i wage trzymam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" no racja" powiedz gdzie Cie mozna spotkać? Pragne Cie poznac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no racja
heheh niestety mozemy sobie tylko pogadac na cafe mam juz kogos kto mnie docenil:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rzeczywistość sama widzisz:D Moja córka jeździ na nartach, konno, pływa i kocha chodzić po górach. Śmiem wątpić czy przytyje:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Należy lekceważyć takie kobiety, ewentalnie niech się wiążą z takimi samymi pasibrzuchami jakimi same są\" O tak? no cóż, gdyby otyli łączyli się między sobą to mężczyźni odczuliby znaczny deficyt kobiet w swojej kategorii wagowej. Poza tym, co to za idiotyzm, ze otyła kobieta nie dba o swoje dzieci? Jeżeli nie jest to kwestia hormonów, czy genetycza, kobiety najcześciej zajadają stresy, może tak bardzo dba o dzieci i męża, że nie ma już czasu dla siebie? może mąż zamiast o żonę dba o młodszą od żony kochankę?:P Ja dbam o zdrowy styl życia swój i rodziny, niemniej nie wypowiadam się więcej w kwestii otyłości wśród kobiet bo to bardzo deikatna kwestia i można kogoś całkiem niesprawiedliwie ocenić a tym samy zranić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doprawdy, ale przecież w tym wszystkim właśnie chodzi o to żeby zranić, dowalić i obrazić. Bo to internet i sie jest anonimowym i ...... bezkarnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wiesz to idzie i w drugą stronę- wczoraj byl topik jakiejś puszystej pani która chude wyzwała od anurektycznych tipsiar- to jak to jest - grubszym nie można nic powiedziec a chudym mozna dowalać do woli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem wam ze społeczenstwo jest ogólnie leniwe potencjalnie jemy bardziej zdriowo niz inne społeczenstwa europy ale jedno jest pewne bogacimy się i czesto zamiast wyjsc do sklepu na pieszo wsadzamy tyłki w samochód i ruszamy po jeden zakup :P mieszkam na osiedu domków jednorodzinnych rzadko kiedy widuje ludzi spacerujących moją ulicą a wielu z nich ruch by się zwyczajnie przydał.... nie korzystam i nie korzystałam z diet cud ale kiedy wychodze czasem pobiegac to robi się z tego sensacja :P społeczenstwo jest leniwe i tyle ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ike, ja napisałam ogólnie. Odnosi się to i do grubych i chudych (chodzi o obrażanie). Aczkolwiek stwierdzam ze że jednak chude sa mniej obrażane:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samarka
pijcie coca cole ZERO :) tylko 1 kcal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może wszyscy zamiast oceniać innych spojrzą w lustro i pogrążą się w refleksji na swój własny temat...łatwo oceniać czyjś wygląd z perspektywy monitora, gorzej patrzeć na swoje lustrzane odbicie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to chyba u was... u nas na macierzyńskim nagonka jest zwłaszcza na chude- że napewno anureksja, żywy trup, a ja juz wyjatkowo ładna mama jest i nie ma o co się przyczepić - to napewno pustak jakiś bo ma dopiero 22 lata a ma dziecko - i tak non stop i kto to pisze? przecież nie chude- tylko mamuski które nie moga wrócić do swojej wagi- jakby te chudsze były czemus winne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×