Czy też macie silniejszy łupież po szamponie CLEAR?

Bo mnie już szlag trafia! Kupiłam to reklamowane cudo, szampon Clear, i od razu osypałam się suchą skórą! No ale nic, pomyślałam że może to normalne na początku. Myję więc tym gównem (ma się to samozaparcie, nie?) włosy od 2 tygodni i są coraz bardziej suche a łupież ładnie wyhodowany. Czasem myję więc włosy nawet 2x na dzień żeby wyglądać jak człowiek zadbany a nie przypadek kliniczny. A jakie wy macie doświadczenia z tymi szamponami Clear (obecnie reklamowane, kosztujące około 13 złotych)?

ten cały clear jest na rynku od tylu lat. No nie wiem czy on taki znowu wiarygodny jest. Ja w każdym razie nie słyszałam o tym. Wypróbuj może Nizoral czy jakieś bardziej apteczne szampony i obserwuj reakcje. Czasem pomaga używanie szamponów nawilżających.

Nizoral i jakieś typowo apteczne wypróbowałam. Ech, pomagają mi okresowo tylko jakieś dobre odżywki. Może na to powinnam postawić...

Tez planowalam go dzis kupic , ale sie waham.. bo boje sie ze po nim wcale lupize nie zniknie, lecz przeciwnie..Ktos uzywa go?

Ja nie używam tego typu specyfików. żadnych efektów a czasem było jeszcze gorzej. lepiej udać się do apteki i kupić szampon-lek typu Pirolam wtedy efekt jest gwarantowany, bo on działa na przyczynę łupieżu a nie tylko leczy skutki.

ja dostałam łupiezu po glis kur

może masz łupież suchy a clear dodatkowo wysusza skórę