Ale jaja !

hmmm- nieladnie zrobiła przecież meża brata żony bracia tez pewnie juz zony jakies mają i te żony jakieś rodzeństwo- to jak to męża brata żony bracia moga przyjść a męża brata zony braci żon bracia ich dzieci nie mogą przyjść?? oj nieładnie

Chyba dalam troche sobie pojechac, ale dzisiaj to juz powiedzialam co mysle. Grzecznie, ale powiedzialam. Az teraz mi troche glupio, ale z drugiej strony sie ciesze ...

Mamani - ale dlaczego przesadzam ? U nas zawsze wszystkie imprezy sa w restauracjach to nie zadna nowosc. I drazni mnie, ze na CHRZCINY mojego dziecka ona dobiera sobie gosci. Ja po prostu nie lubie spedow po 50 osob szczegolnie na taka okazje. Nasze wesele to bylo 35 osob !

cholerne zwyczaje nie wiem ja rozumiem to tak ze skoro to ona organizuje przyjecie to ma prawo zaprosic swoich gosci. pozatym powiedz lepiej jak chcesz teraz ta sprawe rozwiązac? to mnie ciekawi. Powiedzialas jej ze ty zaplącisz za impreze ale co z tymi ludzmi ktorych zapropsila? zadzownisz i powiesz zeby nie przychodzili?

Nie no zaplacimy i za tych ludzi, ktorych ona zaprosila. I tyle. Po prostu uwazam, ze taki byl jej plan - zaoferuje pokycie kosztow to narapraszam sobie kogos tam. I przynajmniej chociaz zeby zapytala co myslimy o zapraszaniu tych i tych .. a tu nic ! Tylko poinformowala, ze potwierdzili przybycie ...

Moim zdaniem to nie fair w stosunku do nas :(

no z tym sie zgadzam ze zapytac powinna. oj glupio wyszlo. nie zazdroszcze ci sytuacji naprawde...

No totalnie bez sensu wyszlo ... Tym bardziej, ze ja naprawde nie lubie takich sytuacji ... Eh, zycie ...

A mnie jeszcze jeszcze zastanawia następująca kwestia : czy osoby które teściowa zaprośiła kontaktowały się z Tobą????

Nie, hehehe ... Ale potwierdzily przybycie dla tesciowej :)