jak rozchodzic takie baletki zawiniete ............

takie ze jak stoja na podlodze to sa zwiniete i sie rozciagaja jak na stope sie zalozy?bo ta koncowka z tylu tak mnie kuje w noge powyzej piety bo ta guma wkolo buta bardzo ciezko sie rozciaga...mam nadzieje ze wiadomo o co chodzi....po prostu co zrobic zeby ta guma byla luzniejsza.....

Oj nie wiem, czy się da..ja kupiłam takie w ubiegłym roku..nie da rady w nich chodzic nawet w skarpetkach, tak się wbija ta guma w nogę, teraz służą mi jako kapcie po domu, oczywiście przydeptuję tyłki :D

no to pieknie :o

hmmmm powiem ci ze moze byc ciezko,ja swoje tak rozciagalam na sile,wpychalam w nie cos na ich dlugois na noc zeby byly ciagle rozciagniete....po jakims czasie bylo lepiej no ale zeby byly takie super wygodne to nie powiem.....

Nie bardzo kumam o jakie baletki chodzi. :O Może ktoś wkleić tu linka do zdjęcia?

cos w tym stylu,ciut mocniej zgiete http://www.allegro.pl/item353044833_balerinki_biala_szarotka_hot_k11_nr_39.html

a da sie tą gume przeciąć?bo tak je ogladam i nawet nie wiedzialabym gdzie uciac

lekko nacielam skore z tylu i potem trachnelam ta paskudna gumke. Misisz miec cienkie nozyczki takie do paznokci

No te to sa inne od moich, prędzej dałoby się przeciąć tę gumkę, tylko może sama tego nie rób...moje sa z takiego dziwnego materiału i gumka sa obszyte, więc nic z nią nie zrobię :O...

Mam podobne do nich, tylko że czarne i u mnoie nie było problemów. Od razu były dobre i nie wymagały żadnych "poprawek", ale może dałoby sie te Twoje rozciągnąć u szewca? Oni mają takie scpejalne przyrządy do rozciągania butów.

zobacze czy da sie przeciac,a jesli sie przetnie to potemnie spadna z nozki?i to nie badziewie! chociaz sie boej ze nie wyjdzie z cieciem...narazie je napchalam wszystkim co sie da :o

nie da rady w tym normalnie chodzić a do tego są przeznaczone? badziew to delikatne określenie w tym przypadku

a najsmieszniejsze jest to ze jak w sklepie sie przymierza to sa ok,a jak sie pochodzi to wiadomo co....moje sa bardziej wygiete niz te na fotce.......

a moze szewc ci naszyje kawalej prawdziwej, miekkiej skorki na ta gumke, zeby ci tak nie pila w noge?

pracy. jak przymierzalam byly ok, a po calym dniu... myslalam ze mi nogi odpadną, nie tylko z tyłu cisnęły ale i z przodu w palce. Ale po kilki dniach(moze do 3 tyg nawet nie pamietam) zrobily się tak wygodne, ze teraz jak kupilam nowe buty na wiosne i jak przyjde w nich do pracy to klnę i jestem szczęśliwa ze mam na nogach baletki:) nawet nie dokuczają mojej obttartej pięcie po nowych butach. trzeba czasu

ta guma taka dziwna i silna jest ze normalnie wbija sie w noge i ja tak pcha do przodu az w piecie jest luz a ona sie wbija nad pieta tak :o dzieki za wszystkie rady,bede kombinowac dalej

bo jesli bym jakos dala rade przeciaz gume to but sie nie popsuje?one nie sa ze skory tylko z takiego tworzywa jak lakierek ale miekki

a moze zaloz z 2 pary takich najgrubszych skarpet,zaloz i posiedz w tych butach tak kilka razy zrob,na noc je tak naciagnij ile sie da i moze ta guma sie rozejdzie....ja takie buty rok temu mialam,i po ilus tam tygodniach chodzenia guma sama sie rozwlekla i buty juz wygiete nie byly wogole......bo jak przetniesz to moze sie klapiak zrobic .....

ponacinalam w srodku ta gume naokolo i sie rozwinely i juz jest lepiej,teraz tylko musze je zalozyc na oboale nozki i chodzic a to nie latwo kiedy cala pietka boli....pozdrawiam was kobietki