Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pleplepleplepleplepleple

znienawidził mnie???

Polecane posty

Gość pleplepleplepleplepleple

Zastanawiam się, czy faceci to w ogóle ludzie. Wydawało mi się, że jest mną zainteresowany jeden gość. Ponieważ zabawa w kotka i myszkę trawała nieznoście długo, uznałam, że meczę się, a on jest nie w porządku wysyłając sprzeczne sygnały i bawiąc się mooimi uxczuciami. Więc przycisnęłam go i kazałam mu powiedzieć, że mu na mnie nie zależy. Po długich perturbacjach (około 20 minut) powiedział to, co chciałam usłyszeć: że nic do mnie nie czuje. I luzik (powiedzmy...) Przez jakiś czas po tym trudnym spotkaniu zachowywaliśmy się prawie tak samo jak wcześniej: zdarzały się nawet jakieś elementy nic nieznaczącego flirtu. Aż tu nagle, zaczełam być totalnie olewana. Nie chce odpowiadac na proste, żadne tam flirtująco-zaczepiajęce, emaile ami smsy. I zastanaiam się nad interpretacją tego faktu: jeżeli ma mnie w nosie (w sensie traktuje jak znajomą, przed tą trudną rozmową mieliśmy b. dobre relacje, wiem, że mnie lubił może nawet bardzo) to dlaczego dlaczego teraz taki zdystansowany i obrażony, lekceważący?? Przecie nic mu nie zrobiłam. To ja tu powinnam głupoty wyczyniać a to on nie potrafi się zachowywać z klasą.... macie jakieś pomysły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam podobnie jak ty
wiec chetnie sie dowiem o co chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pleplepleplepleplepleple
dzieciak. to trafne. Ale co z tego wynika? Dlaczego tak się zachowuje??? Bo jeśli powiedziałam mu że jestem w nim zakochana (i tak wiedział od dawna, to wszystko trwało....dwa lata) touznał,żę jakaś desperatka ze mnie i trzeba mnie olać bo jestem głupia, niewydarzona itd? Czy np. sam nie bardzo wiedział czy coś do mnie czuje, a jesli tak, to co z tym robiC (on w ogóle nie chce się wiąząc z nikim, ja myślałam, że on się zakochuje we mnie i jsak się zakocha to jednak zdecyduje się na związek) i zmuszając go do powiedzenia że ma mnie w nosie (bo nie pytałam co do mnie czuje, tylko kazałam sobie powiedzieć że nie czuje nic, potraktowałam go jak marionetkę) sprawilam że się wycofał, stłamsił uczucie?>? I teraz jest dla mnie taki okropny bo jest tchórzem, bo wcale tego nie chcial i żeby mu było z tym wszystkim lepiej stara się, bym ja miała się gorzej..... Co wydaje się Wam bardziej prawdopopdobne? Faktem jest, że nasza ostatnia wymiana sesowa skończyła się dla niego malo przyjemnie. Najpierw nakręcał mnie na seks ( lubi seks beaz zobnbowiązń a ja na taki układ nie idę) a później odwrócił kota ogonem i wyparł się chęci przespania się ze mną. W związku z czym napisalam mu że nie ma jaj. Mam wrażenie, że faceta bardziej urazić już nie można....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zacha
"jeśli powiedziałam mu że jestem w nim zakochana (i tak wiedział od dawna, to wszystko trwało....dwa lata) touznał,żę jakaś desperatka ze mnie i trzeba mnie olać bo jestem głupia, niewydarzona itd?" ta opcja jest wg mmie trafma. A to dlatego. Gdyby sie w Tobie zakochal (albo przymajmmiej cos czul do Ciebie) mie zachowalby sie tak! Ma pewmo staralby sie do Ciebie zbliyzc wiedzac ze czujesz to co om. A om zachowal sie jak idiota. Wydaje mi sie ze bylo mu dobrze ma zasadzie flirtu, mawet przespalby sie z Toba raz czy mawet wiecej tak dla sportu a ze Ty sie ma taki uklad mie zgadzasz to mie zostalo mu mic immego jak zabrac swojego smierdzacego fiuta i spierdolic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zacha
i dobrze mu mapisalas :) pewmie po takim tekscie sie do Ciebie mie odezwie ale chyba mie chcesz skurwielowi pokazac ze Ci ma mim zalezy bo zatriumfuje. Ja jeszcze bym sie pokusila mu powiedziec jak sie jeszcze raz osmieli propomowac sex ze to co wtedy mu powiedzialas tzm to ze sie zakochalas to byly jaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdasd_facet
"nie ma jaj" mocna docinka, ale mozna bardziej: sytuacja: wspolny spacer On: Kochanie, co tak sapiesz? Kondycji nie ma? Ona: Z takim facetem jak ty w łóżku se nie posapie, to odreagowuje na spacerze! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdasd_facet
"ze to co wtedy mu powiedzialas tzm to ze sie zakochalas to byly jaja" jaka kobieta zmusza facet do powiedzenia ze jej nie kocha, gdy sama nie kocha? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dooopa
to absolutnie nie są ludzie, to zwierzęta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stacje benzynowe
odebralas ysgnały od faceta (odebralas TY czyli sama sobie zinterpretowalas jego zachowanie wzgledem ciebie) jako ew. zainteresowanie z jego strony, PRZYCISNELAS go czyli zrobilas dokladnie to przed czym ostrzegaja WSZYSTKEIE poradniki w jakikolwiek wydaniu gdzie tak od poczatku lat 90-tych a teraz jeszcze nie wiesz co myslec ? oby tak dalej, bedziesz miala za faceta jakiegos totalnego desperata za jakies parenascie jezeli nie kilkadziesiat lat 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pleplepleplep
hmm. nie czytam poradników. w takim razie w jaki to spośob miałam przerwać ten zamkniety krąg ciągłego flirru, jeśli bardzo mnie to męczyło a ie wyjść na desperatkę??? co więcej, po tym feralnym wieczorze zasnęliśmy obok grzecznie (rzecz działa się u niego w domu) a rano przytuliłam się do niego, to miało być na chwilę, zawsze rano ot tak się przytulamy, gdy tak nocuję, i on z godzinę głaskał mnie po glowie całował (twarz szyj.e ramoina) i przytulał. Nie staraał się do mnie dobierać.Wciskał swoją dłń w moją, żebym ją głaskała. Generalnie on był z 10 razy bardziej aktywny. to ja te delikatne pieszczoty przyjmowałam a nie dawałam... Tak zachowuje się facet, który ma Cię gdzieś???? Chyba nic dziwnego, że jestem skołowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pleplepleplep
asdasd_facet no nie. ja kocham:) on nie kocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danterevers
Facet zapewne jest w szoku,nie bardzo wie co ma teraz z Tobą zrobić.Do tej pory miał wygodny niezobowiązujący do niczego układ.Po Twoim wyznaniu nie czuje się już tak pewny.Być może liczył,że i Tobie otwarty związek pasuje.Ciekaw jestem co koleś wykombinuje teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plepleplpelpleplepleplepleplep
ano właśnie. Aletrudno mówić o układzie, bo seksu między nami nigdy nie było!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plepleplepleplpelpel
up. moze ktoś jeszcze się wypowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie nienawisc
Może tak naprawdę nic nigdy między Wami nie było, a to co się działo było bardziej wytworem Twojej wyobraźni, pragnień. On kiedy się zorientował jak o nim myślisz i czego od niego wymagasz zwyczajnie się przestraszył. Widocznie nie wie jak miałyby teraz wyglądać relacje między Wami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×