Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość vvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvv

moja corka chce poznac ojca

Polecane posty

Gość vvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvv

Mam romans trwajacy 4 lata , jak sie domyslacie mamy corke . Romans jest ukryty przed swiatem. Zona nawet sie nie domysla ,nigdy na to nie wpadla. Ustalismy taki uklad i mnie to odpowiada ale jest corka ktora rosnie i chce miec tate na codzien.;)) Ale ..no wlasnie ...Jego rodzina ,jego dzieci.. To bedzie szok a ja nie chce burzyc tego spokoju,nie zgodzilam sie wtedy na jego odejscie z domu i rozwod bo wydawalo mi sie ze nie wolno mi tego robic. To tak w skrocie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochana byla kochanka
porozmawiaj z nim o ty, jesli chcial odejsc, chcail byc szczesliwy z toba to glupio zrobilas ze nie pozwolilas... bo on jesli cie kocha to sie meczy poprostu z inna, jest milony ludzi rozwiaedzionych, w nowych zwiazkach, ktorzy utrzymuja kontakty z obydwoma stronami rodziny ja problemu nie widze... samam bylam kochanka, ale ja nie mam zamiaru byc cierpietnica, ok moja sprawa wyglada inczej troche bo jak go poznalaalm to juz byl w trakcie rozwodu wiec nie ukradlam go jak to sie mowi, ale kochanka bylam , bo jescze rozwodu nie amial jak zaczelismy, za 3 miesiace bierzemy slub, staramy sie o dziecko, a jego dzieci z 1 mauzenstwa... coz, to on je wzial i sa z nami... wszystko sie uklada jak sie do tego dazy z calego serac, a prawda jest taka ze ta pierwsza lub ten 1 nie zawsze sa trafnym wyborem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju...
Ojciec na 2 etaty? Nie da rady. Po pół etatu? Za mało. Na pewno będziecie musieli o tym porozmawiać. I wybrać układ, który by wszystkim interesariuszom odpowiadał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zrobiłaś, co w danej chwili trzeba było. Niestety - wyrzutem sumienia dla wszystkich jest córka. Teraz nie pozostaje chyba nic innego, jak tylko szczera, konkretna rozmowa, której celem jest ustalenie - co dalej? Nie czekaj z tym do momentu, w którym dziecko przybiegnie zapłakane, bo kolega z podwórka powiedział, że...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co byś nie zrobiła, mleko i tak się rozlało teraz pewnie bedzie ewolucja z pokrzywdzonej szlachetności do świadomości własnych praw, tragedia ogólna - przynajmniej to drugie ma jakiś sens. Omdleć można ze wzruszenia: romans miałaś, ale ponieważ nikomu (a właściwie jego rodzinie) nie powiedziałaś, należy Ci się order za uczciwość. Żenada. Fajny jesteś wzorzec osobowościowy dla córki, brak taty na co dzień (tak to sie pisze, ortografia też leży) to tylko jeden z jej problemów. Pomyśl, że dziecko uczy się przez naśladownicywo, na razie, to ma taka lekcję budowania relacji, że dzięki. Z ręką na sercu, chciałabyś, żeby Twoje dziecko będąc w Twoim wieku miało taki bilans życiowy jak Ty? To musi być niezła praca, żeby to wszystko tak sobie poukładać, żeby patrzeć prosto w lustro i być z siebie ogólnie zadowolonym. Nie pozwoliłąm mu odejść - czytając wypowiedzi zdradzanych żon i kochanek na tym forum, przychodzi mi na myśl wypowiedź jakiegoś faceta z Kafe: Kobiety, kiedy wy zrozumiecie, że faceci mówią wam to, co chcecie usłyszeć. Wyobraź sobie, ze jesteś nim i gadasz jednego dnia z kochanką i z żoną i każdej masz coś powiedzieć. Kiedys obserwowałam zanjomego, a akurat znałam i jego żonę, i jego kochankę. Nie wiem jak to robił, ale każda czuła, że jest jedyną ważną kobietą w jego życiu, nawet jak wszytsko się wydało. Idiotki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvv
Nie pozwolilam mu odejsc od zony . Bo jego zona jest sparalizowana po wypadku samochodowym, ktory miala w trakcie naszego romansu. A moja corka go zna , ale on spedza z nami 7 dni w miesiacu i jej to poprostu malo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najgorsza prawda bylaby lepsza dla tej zony niz zycie w takim bagnie.. PRAWDA i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbbbbbbyyyyyssss
jej... jakaś Ty "szlachetna".... :O "nie pozwoliłaś" mu odejść od żony... :O I co, uważasz że to w porządku że on z nią jest a z Tobą ma romans?? :O Gratuluję, udało Ci się odebrać jej miłość męża. I przy okazji spłodzić z nim dziecko. Szczęśliwa jesteś że masz córkę z żonatym facetem? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvv
Nie rozumiecie gdyby nie wypadek juz byliby po rozwodzie,nie dobrali sie poprostu ona tez chciala tego rozwodu. Ale gdy zdarzyl sie wypadek uznalam ze on musi z nia zostac!!! Ale nie o tym mowa ja mam problem z corcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochana byla kochnka
wiesz to ze miala wypadek nie znaczy ze nie moze sie rozwiezc i nia opiekowac, my sie opiekujemy wspolnie jego byla zona, bo od 7 lat ma problemy psychiczne, ciagle sie tnie, ma ataki paniki, lezy w lozku i nic nie robi, ja jestem z nim szczesliwa on ze mna, a coz kobieta trea sie zajac wiec juz sie moge poswiecic i pomoc... jesli sie kocha to jest sie zdolnym do wszystkiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvv
My tez sie bardzo kochamy ale tamte dzieci bardzo przezyly wypadek matki i ja poprostu nie umie inaczej. Nawet jego tesciowa nas podziwia bo wiedziala o rozkladzie tamtego malzenstwa. To jest naprawde trudne. Jego zona jest jak roslinka. Dorosli te sytuacje rozumieja , dzieci po poznaniu prawdy nie koniecznie. On jest dla swoich dzieci bezpieczenstwem dla mnie i dla mojej corki tez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochana byla kochnka
ja bardzo przepraszam ale on z nia ma 2 dzieci 6 i 7 lat, dzieci to rozumieja, a kiedy jeszcze sa mlodsze to sie poprostu szybciej przyzwyczajaja... najwiekszy problem jest w okresie dojrzewania... a pozatym dzieci sa, 20 la potem ida swoja droga at ty zostajesz sama jak palec i cierpisz, lepiej pomoc kobiecie zjac sie nia ale niech sie rozwiaoda,badzcie razem, porozmawiajcie z dziecmi i poprostu opiekujcie sie nia jak mozecie tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Umbrella_bella
naucz córcię życia! co z niej taką egoistke robisz? On jest potrzebny swojej zonie..tej sparaliżowanej..z nią winien być dzien w dzien.. w koncu ona go opierała karmiła i itp jak ciebie nie było ani córki.. 7 dni to duzo...niech mała wie, ze sama nie jest. On ma Zone i corke. A zona jest chora...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Umbrella_bella
Boże:O..ta żona...napewno o niczym nie marzy tylko o tym abys to Ty!! ta co ją wrobiła w zdrade! i sexiła sie za jej plecami z jej mężem! aby sie nia opiekowała... Boze...wspolczuje tej kobiecie...naprawde.. ja mysle, ze ty z ta corka szczesliwe nie bedziecie..nawet nie widzicie jakie podłosci robicie innym ludziom.. Pamietaj ze nie buduje sie szczescia na krzywdzie innej..sparalizowanej zony! Moze gdyby wiedziała ze on ja kocha! wyszłaby z tego1 Nie takie rzeczy ludzie przechodza i sa normalni! A ona napewno wie ze on ja zdradza! chyba zawału dostanie jak sie dowie ze ty ja zabierasz aby wspolnie z nim sie nia opiekowac! Wyjedz i zostaw ich. ich rodzine. A on niech pomaga zonie powracac do zdrowia i zajmie sie swoimi dziecmi Ma ich w koncu 2. z towja corka niech ustali dni. Nie moze go miec na wlasnosc. Bo ona ma inne dzieci i zone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Umbrella_bella
7 dni to ma spedzac z córka.a nie z wami..ty po co tam?? fajny wzorzec dla corki..:O łapac zonatych facetów..zdradzac..aby ich zona sie nie dowiedziała.. To dziecko bedzie miec wypaczone relacje..nie przez brak ojca ale przez stały kontakt z głupia egoistyczna matką...i wzorzec i wartosci jakie ona tłucze corce do głowy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dgerge
i co skrzeczysz, zycie sie roznie uklada, jak sie nie kocha to ssie ludzie orzstaja czy sa mauzenstwem czy nie czy maja dzici czy nie tkaie zycie... chorej ex zawsze mozna pomagac i wpierac, pozatym oni mieli sie juz rozwodzic jak autorka pisala i byli zgodni,rozne sa historie,a dzieci maja prawo byc z ojcem czy zjednej czy z 2 strony... wiec nie baw sie w moralistke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Umbrella_bella
wiesz..kazda kochanica..powie: ach wiesz...ale oni sie mieli rozwiesc! to stara śpiewka! jak facet miał dbać o żonę, budować cos z nią jak kochanica się wtryniła..2 babom nie mozna słuzyc..to raz. Dwa. Dzieci tez powinny wiedziec ze egoizm to zła cecha. On ma tez inne dzieci.. Wiec matka corce powinna to wyjasnic i to ze ma zone! A skad wiesz czy jej stan sie nie pogorszył..bo ona napewno czuje..ze jakas tam robiła ja tyle lat w bambuko.. to sie czuje..kazda kobieta wyczuje ze inna cos knuje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Umbrella_bella
najlepiej jakby tej kochanicy z córką..jakas inna wywienła taki numer jak ona jej zonie! tez by zaszła w ciąze..ja kapneli..i rzekla moja corcia..chce ojca 24 na dobe! przy okazji ja go bede miec w domu:) bo łapanka to za mało! zobaczmy jak to autorka by zniosla..albo wiadomosc ze nastepna next i jej dziecko beda sie nia opiekowac!!! (autorką)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dgerge 0 Rh-
jak juz powiedzialam zycie sie roznie uklada nie zawsze zwiazke 1 jest tym na zawsze, ludzie zie zakochuja i odkochuja, rozstaja i schodza... a jak twoj maz moze cie zostawil i stad ta zawisc to pomysl moze dlaczego :p bo jak sie zalozy obarczke to nie znaczy ze sie kogos ma na zawsze, ciagle trzba sie starac, zdobywac na nowo podsycac ogien... a wiele zon o ty zapomina i dlatego faceci odchodza lub maja kochanki... i trzeba zrozumiec ze zycie jest zycziem czlowiek czlowiekiem a nie zionac nienawiscia bo ci zal dupe sciska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Umbrella_bella
W tym wypadku sparalizowana zona potrzebuje go najbardziej... I nie trzeba byc moralizatorem. Wystarczy miec ludzkie odruchy i serce. Empatie. Ponadto matka uczy corke egoizmu. Zna sytuacje a mimo to wymusza aby on był z corka codzien no a przy okazji ona bedzie z nim. Bo oto jej chodzi. jest z córką ale i z nią. Nie z żoną. I nie z jej dziecmi..Nie mylisz autorka o tych dziecach? ze rozwaliła im dom, rodizne? bezpieczenstwo? ze weszła z bucirami ona i jej corka??? nie widzi tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Umbrella_bella
Nie lubie egoistek w stylu..mam dziecko teraz skaczcie tak jak ja wam rozkaze! W sytuacji chorej żony. Nie ma dyskusji..Jej najbardziej potrzebny jest on. Wczuj sie w sytuacje chorej sparalizowanej..ja mam empatie moze dlatego rozumiem co ona czuje. Jakbys ty sie czuła? chora sama..przykuta do łozka..a On..ten co ci slubował..ze kocha ze do konca wtych dni..zajmował sie problemami jakiejs wywłoki? ktora jest tak głupia ze nie umie sama autazaparkowac..potrzebuje decyzji innych??? no własnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po co ludzie to robią
Umbrella bella Ty jakas jebnięta jesteś! :O Co Ty chcesz od tej małej?! JW jaki sposóbniby się wtryniła w zycie tego faceta??? Tym, że się narodziła? No zastanów się, co piszesz, bo to sie kupy nie trzyma. I niby czemu egoistka z tej dziewczynki? Bo chciałaby miec ojca, tak jak większość dzxieci w jej wieku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvv
Do Umbrella_bella Zal mi cie ze maz cie zdradza czy zdradzil naprawde ,kobieto ziejesz nienawiscia!!! 2 dni przed wyznaczona data rozwodu miala wypadek czy to rozumiesz bo chciala!!! rozwodu !!!! Bo im bylo zle z soba!!!!! Chciala wyjechac za granice!!!!! A ja mu nie pozwolilam odejsc od zony!!!! bo mam dac dzieciom bezpieczenstwo i daje im!!! I jego tesciowa i rodzina sa za nami !!!! A moja corcia jest za mala nie rozumie ze ma tate 7 dni w miesiacu!!!! Tamte dzieci prosperuja juz w miare dobrze ,pogodzily sie z choroba matki!!!! ale nie chcemy im tego mowic zeby nie mialy poczucia zagrozenia !!!! ps wizyta u psychologa Umbreella dobze ci zrobi naprawde.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Umbrella_bella
Ty jestes taka! Nie rozumiesz co pisze! matka musi ja nauczyc ze on ma jeszcze 2 dzieci i żone! Jesli urodziła sie jako 3! a tak było to nie moze sobie roscic praw do ojca jakby była jedynaczka! To pisze! matka mogła wczesniej pomyslec zanim zaszła w ciąże! znała sytuacje, wiedziała ze ma zone i dzieci! a teraz pod przykrywka małej chce miec go dla siebie 24 na dobe! Nie mów ze tego nie widzisz! Ja takiego fłaszu nie znoszę! Ponadto nie nalezy uczyc dziecka innego stanu niz jest. Jesli rodzice sa osobno dziecko uczy sie ze ma matke czy ojca tyle a tyle. To tez dobra nauka na zycie, bo w zyciu nie ma sie wszystkiego ot tak. I dzicko jest madrzejsze. Wie, ze egoizm to zła cecha. A tego uczy matka. Egoizmu. Ta mała nie jest jedyna. On ma zone dzieci, a moze i przyszłe dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po co ludzie to robią
Umbrella mówisz tak, jakby tylko jedynacy wychowywali sie z ojecm i matką. Przeciez tak nie jest, dzieci, które maja rodzeństwo maja też ojców i matki, nie? Popieram vvvvvvvvvvv w tym, że przydałby Ci się umbrello psycholog, bo przez swoje przezycia nie myślisz logicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Umbrella_bella
Ja bym ciebie posłała na ufo! Bo do psychiatry za pozno!!!! Widisz w jakim stanie była zona? tak rozedrgana tym rozodem ze az doprowadziliscie ja do wypadku...napeno była płaclziwa nerowowa z brakiem koncentracji..zalem..i prosze..miała wypadek.. A zatem ten rozowd nie był dla niej pikusiem i wcale go nie chciała! gdyby nie ty oni byliby nadal razem..Mieliby czas na bycie rozmowe ze soba na naprawe..a tak zjawiłas sie ty i weszłas klinem mowiac ale ta zła zona jak ona mogla.. zobacz jaka ty swieta jestes..zaszłas w ciaze z facetem ktory miał dzieci..zone.. Nie czujesz sie jak suka? swiadowmie odebrałas tym dzieciom ojca!!!!! Nie obchodizło cie to ze sa małe i ze chca taty cigle? a on zamist z nimi spedzał czas z tobą!!!!!!! One były tak małe jak teraz twoja corka! I nie rozumiały ze taty nie ma w domu, ze zyje problemami wywloki!!! co im go zabrała!!! I dlatego nie lubie kochanic..a tymbardziej jak swoimi dziecmi toruja sobie drogę w zyciu. Ps. Nie mam męża:) zapamietaj to sobie. jestem sama ale szczesliwa. I zawsze stane po stronie ludzi skrzywdoznych! zawsze taka byłam A sukom powiem co o nich mys;e!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvv
Nie pij alkocholu przed kompem i nie wypowiadaj sie . psychiatra konieczny. A wypadek nie byl z jej winy to byl pijany kierowca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Umbrella_bella
Jasne..bajki na poczekaniu wymyslasz.. jak facet ma zone i dzieci. Nawet jak ma zdrową żone czy dziewczyne. Jeszcze nie zone. To kochanice maja miec swiadomosc ze nie sa jedyne i ze macicą niewiele wskorają. Facet ma okazywac szacunek i miłosc zonie/dziewczynie i dzieciom. A nie skakac jak mu kochanica kaze w mysl niby dobra jej dziecka, które uczy egoizmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Umbrella_bella
Biedne te jego dzieci...małe były..zamiast miec ojca..to go nie miały..bo był z autorką..ktora o tym wiedziała..i jakos nie odezwało sie sumienie w niej a dzieci? ale teraz jak sama ma dzieciaka dzieki ktoremu ma jego u siebie w domu to wielce domaga sie bycia na 24 godizny na dobe. On do corki to i u niej. A zatem nasyciła swoj egoizm.! zenada! corka bedzie taka jak matka! Bo to z nia przebywa:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tramwaj666
Ja tez mowie psychiatra!!!! alkocholiczko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×