28tc, bóle krzyża może jakieś ćwiczenia,gimnastyka ale jakie/a????

i nic..???

tradycyjny koci grzbiet + wygięcie w drugą sronę, na czworaka oczywiście ;) jeśli masz duuuuuuuuużą piłkę, a jeśli nie masz, w każdym większym markecie do nabycia, siedząc na piłce kołyszesz biodrami raz w lewą, raz w prawą :) a jak Ci się nie chce ćwiczyć, to tylko opierasz się o piłkę między Tobą a ścianą, pozwalając by piłka masowała Ci plecy :) możesz oprzeć górną część ciała na piłce, a krążyć pupą z jednej stopy na drugą... no i siedzenie w siadzie krawca, nie tak jak po turecku, tylko stopy złączone a kolana odwiedzione maks. na zewnątrz, miednicę "pod siebie" ale najlepsze ćwiczenia to właśnie koci grzbiet :)

---------->gruby misiu dziekuje bardzo za porady, koci grzbiet i ta pozycje krwaca juz cwiczylam znalazlam jeszcze takie lezac na plecach z ugietymi nogami podnosic biodra do gory no i w pozycji bocznej lezacej na boku podnosic jedna noge tzw nozyce ale z ta pilka dobry pomysl :-)

Basen

no niestety mi zadne cwiczenia nie pomogly, a krzyz bolal mnie praktycznie od momentu kiedy dowiedzialam sie o ciazy najgorsze bylo to ze bolala mnie jedna strona bardziej gin wymyslal duzo wkoncu powiedzial ze z czasem ciazy bedzie coraz gorzej i przejdzie po porodzie dopiero i mial racje :-o mi pomagal jeszcze ewentualnie prysznic a maz wkladal pileczki do skarpety i tak mnie lekko uderzal tymi pileczkami masujac przy tym - w szkole rodzenia polecila to jakas polozna i tak nam jakos przypadlo :)

Delikatne ćwiczenia w wodzie na basenie i piłka. Ja pracowałam z piłka do ćwiczeń FITSPIRE, krążenie biodrami oczywiście, taka gimnastyka na rozluźnienie, widocznie to zależy od organizmu bo mi pomogło i to bardzo. Z piłką ćwiczę nadal i po porodzie więc opłaciło się, to są teraz moje ulubione ćwiczenia :-)