Mam 27 lat, nigdy nie uprawiałem sexu, nie całowałem się

fajnie jak sie do siebie zwracacie "dziewico!" ... "prawiczku"...... i tak wkolko dziewico... prawiczku

Morze niemam tu głosu ale mam 17 lat i też nie uprawialem sexu mialem niby dziewczyne chociaż to sie raczej nie liczy niewiem czemu mam takiego pecha albo jestem brzydki albo nieśmiałość czyni mnie prawiczkiem wiem tylko tyle że kiedyś chyba sie powiesze :(

ale co do kozaczków którzy myślą że jak ja albo inni nie uprawiali sexu ani nie mieli dziewczyny to jesteśmy ciotami to radze kurwa się zacząć leczyć nie wiecie co słowo ciota znaczy bydlaki dla mnie to wy jesteście zerem nie ludzie którzy interesują się czymś więcej niż chodzeniem na imprezy i dymaniem lasek jak zwierze jakieś zal mi was

Myslalem ze tylko przeczytam ale jednak postanowilem napisac. Robcie co chcecie a nie co Wam narzuca yebana presja. Nie poddawajcie sie tylko robcie cos w tym kierunku zeby Wam sie ulozylo. Pozdrawiam trzymajcie sie.

Ja mam 18 lat i nigdy nawet się nie całowałam a ponoć niczego mi nie brakuje... po prostu w moim przypadku powodem jest straszna nieśmiałość... i pewnie skończę jako dziewica... ale co tam... nie przejmuję się tym, bo mam wyższe cele w życiu niż faceci :P Przynajmniej nie będę bachora bawiła w wieku 20 lat, jak niektóre puste \"solary\", które pójdą z pierwszym lepszym techno-maniakiem do łózka, tylko dlatego, że \"to wstyd być dziewicą po ukończeniu 16-go roku życia \" :o:D A jak ktoś chce się wieszać z tego powodu to już w ogóle...ręce opadają :D Pozdrawiam trzeźwo myślących

Nikomu tu tym nie zaimponujesz. Miescisz sie w normie skali nieudacznictwa .

ja też prawiczek jestem mam 19 lat i się tego nie wstydzę zrobię to z ukochaną osobą :) po ślubie :)

ja mam 26 lat i nigdy nie miałem dziewczyny . Prawiczek

i nie widzę w tym nic złego, nie chciałabym faceta który do momentu bycia ze mną zaliczył pół miasta

no ja tez nigdy nie mialem dziewczyny powod moja uroda i niesmialosc :o

"zrobię to z ukochaną osobą po ślubie" Kolejny gej ... co z tymi facetami?] "i nie widzę w tym nic złego, nie chciałabym faceta który do momentu bycia ze mną zaliczył pół miasta" Racja. Nie ma to jak dziki z lasu albo oderwany granatem od klawiatury. Reasumując: Nie zgrywajcie świętych. Jeśli macie się użalać i dalej się oszukiiwać to poczujecie się lepiej gdy się zabijecie.

ble ble to witaj w klubie ja także jestem nieśmiały , mam taki problem że nie potrafię zagadać do kobiety ... W tym także nie mam kobiety jestem sam już trzeci rok ale żyję wierzę ze kiedyś kogoś w końcu jakoś poznam i ta sooba mnie pokocha :))) .

Suiseiseki , nie gej . Ja miłość , związek bardzo powaznie biorę do siebie , a co mi z sexu z kobietą której nie kocham ani ona mnie ?? , dla mnie to nie sex , możecie myśleć co chcecie mnie to nie interesuje , ale powiem ci cos nie oceniaj człowieka do puki nie poznasz . Ja to zrobię z ukochaną osobą po ślubie lub przed ale z osobą której będę ufał będe wiedzial że nie zrani i będę wiedział że będzie ze mną cały czas .

a jest tu jakis chlopak w wieku 24-25 z wroclawia lub okolic?

żadnego????????????????????????

Damian L19 to fajnie że sa jeszcze tacy faceci którzy uważają jak Ty i bronią swoich racji

Spoko Damian. Więcej dla innych zostanie a ty obudzisz się z ręką w nocniku. Pamietaj, że jeśli jakaś ci się podoba to podoba sie także innym a oni raczej nie będą bawić sie w romantyczne bzdury tylko zgarną ci ja z przed nosa a ty przyjdziesz tu i załozysz nowy temat. Dziewczyn tutaj nie słuchaj. Martw sie sam o siebie bo nikt tu ci nie pomoże. Obserwuj z jakim typem facetów dziewczyny się spotykają a nie fantazjuj. Na uczuciowym jest uzytkownik Oferma. Taki inteligentny - a ma 34 lata i prawiczek. Każda go odtrąciła. Jemu też pisza, że jest wspaniały ale co z tej pisaniny?

Skoro nie potrafisz zagadać i zainteresować soba dziewczyny to przepadłeś. Sama nie podejdzie a nieśmiałość nie jest "urocza".

Suiseiseki a według Ciebie to z jakimi facetami kobiety się spotykają?

Z takimi co potrafią przekazać, że są intrygujący.

Ale czy wtedy także mówimy o prawdziwym uczuciu?

A czy uczucie pojawia się od razu? Trzeba się umieć "zareklamować". Żadna, sama do niego nie zapuka i nie powie: Hej, słyszłam, że mieszka tu fajny facet.

Niestety bardzo dużo ludzi a nie wiem czy nie należy użyć w większości kobiety, bawią uczuciami drugiej osoby. Testują jak to być z kimś a kiedy facet się naprawdę zaangażują stwierdzają nagle że to koniec. Nie łatwo potem zdobyć zaufanie takiej osoby, jeżeli zdecyduje się na kolejny związek dość długo jesteś na kredycie zaufania.

Ja mam 28 lat zamawiam dziwki i nie jest zle z nimi też można pogadać. Dziewczymy nie miałem i nie płacze trzeba sobie życie ułożyć z tym co się ma .

do prawego prawiczka, nie przejmuj sie, kobieta sie nie zorientuje , ze prawiczek jestes (jak nie wystrzelisz za szybko, wiec dobrze sie przygotowac przed pierwszym razem), ewentualnie pomysli, ze mało doswiadczony, a w tym nic złego. poza tym i tak musi byc dialog, musi byc poruzumienie i rozmowa miedzy partnerami o wspólnych upodobaniach i potrzebach. to, ze mezczyzna 'zaliczył' wiele kobiet, wcale nie znaczy, ze wie co robic. czasami wrecz przeciwnie. podejdz wiec do sparwy na luzie, znajdz kobiete madra, z ktora bedziesz sie czuł komfortowo i do dzieła, powodzenia

Nie wierzcie tym wszystkim komentarzom, to wszystko są kłamstwa. Ludzie którzy piszą, że seks przed ślubem itp. jest dobry sami zostali zmanipulowani. Oni sami wiedzą, że źle zrobili, a teraz wyrzucają to na forach żeby się usprawiedliwić przed samym sobą, przez wciągniecie w to samo bagno innych ludzi żeby nie tkwili w tym tylko oni sami, bo przecież 'wszyscy' to robią. I tak przytakują sobie nawzajem. Oni sami zostali zmanipulowani tym wszystkim a teraz nawet i odwracają kota ogonem. Mówią, że to co jest złe jest dobre, a to co dobre złe, wręcz niekiedy szydzą z tego. Ta technika manipulacji nazywa się w psychologii dysonansem poznawczym który próbują zredukować poprzez wykorzystanie innych ludzi, wybielają swoje sumienia pisząc na takich forach i czytając je. Nawet nie zdają sobie z tego sprawy ile zła wyrządzili innym ludziom bo te fora czyta setki tysięcy. Ile ludzi popadło w depresje czytając ten cały syf, ilu ludzi popełniło straszne zło i będzie tego żałować do końca życia, chociaż nikt się do tego nie przyzna. Tym czasem Bóg istnieje i kocha nas i zawsze będzie nas kochał bez względu na wszystko, to On sam wybrał nam rodziców, rodzeństwo, miejsce w którym mieszkamy, bo dla niego każdy z osobna jest wyjątkowy, dla każdego przewidział inny odrębny wyjątkowy plan. Pytanie tylko czy pójdziecie za Nim bo On chce abyśmy byli szczęśliwi. To szatan zabiera nam nasze szczęście, psuje Boży plan dla nas. To on nie chce żebyście mieli rodziny, nie chce żebyście znaleźli pracę, skończyli studia. Jego celem jest to żebyście znienawidzili swoje życie, a przez co na końcu znienawidzili i Boga, który cały czas chce waszego szczęścia i kocha was baardzo. https://www.youtube.com/watch?v=PawDzqGCIsc

Mam 22 lata jestem i prawiczkiem. Jestem nieśmiałym introwertykiem. Próbowałem wiele w relacjach z kobietami, ale kończyło się to kompromitacją. Kilka razy zagadywałem do kobiet na których mi zależało (wiedziałem, że zostaną szybko sprzątnięte przez innych i tak było), ale zostałem wyśmiany a ja sam puściłem po tym buraka po tym czułem się tragicznie. Po tych zaszłościach nie jestem w stanie się przełamać, bardzo chciałem ale bądź co bądź jest ta blokada, wstrzemięźliwość w obawie przed porażką. Przez to wszystko jestem często zdołowany. Nie wiem co będzie dalej zdaję sobie sprawę do końca życia pozostanę sam.

Ja też 25 letni prawiczek, nigdy się nie całowałem. Powód to dawny trądzik, nieatrakcyjność, nieśmiałość, blokady, nerwica, niska samoocena. Nie potrafiłbym się otworzyć przed kobietą, dziewczyną. Unikam kobiet.

Ja też mam 26 lat za parę miesięcy będzie już 27 lat i też jestem prawiczkiem, trochę mi to przeszkadza bo nieraz kumple czy inni znajomi jak rozmawiają jakto w ich życiu było to każdy zaliczył już po Ww razy niektórzy już mają żony inni dzieci a inni żony i dzieci, i tak gdy wchodzi temat bzykania i dziewczyn to tak niemam nic do powiedzenia, zawsze jest a ty to w końcu kiedy zaliczysz, albo no kiedy wreszcie jakaś poderwiesz , słuchaj bo już prawie trzydziecha na karku a u ciebie nic , albo najgorsze że jeśli ty nie masz żadnej dziewczyny to może ty gej jesteś, nie mam nic do homo ale takie przygadywanki są bardzo nie miłe i gdy to inni słyszą np w barze albo gdzieś gdzie są młodzi ludzie to też zaczynają się śmiać i gadaa ty widzisz tamtych gadali że tamten to prawiczek albo gej i tylko śmiech ciągle słyszę. Oczywiście nie chce zrobić tego z byle kim bo poco to ma być wyjątkowy czas wyjątkowa sytuacja z wyjątkowa dziewczyna bo na d***** można iść tylko poco? Syfa niechce miec , ze mną nie jest Tak strasznie źle kiedyś całowałam się z kumpela która mi się bardzo podobała i było fajnie naprawdę , miałem też dziewczynę która bardzo kochałem w sumie nadal trochę kocham, ale nie ułożyło się tak jak miało teraz jesteśmy kumplami ale już z nią wszystko skończone w sprawach miłosnych pomiędzy mną a nią niestety też nie z mojej inicjatywy ona zerwała a ja robiłem wszystko dla niej co tylko Chciała a walczyłem o nią jak tygrys, lew itp niestety nie udało się, teraz obecnie wiele razy szukałem kogoś założyłem chyba na wszystkich portalach internetowych konta i nic , nikogo znaleźć nie mogę staram się jak tylko mogę pisze pierwszy i nieraz ktoś odpisze ale większość to straszne chamstwo i wielki brak kultury albo osoby szukające sponsora takiego własnego bankomatu na ciuchy wyjścia itp szukam od ładnych paru lat i obawiam się że nikogo już nie znajdę kobiety w moim wieku chcą faceta z mieszkaniem /domem , autem, dobra praca i niewiem czy do uczucia i znajomości potrzeba mieć to wszystko? Auta niemam mieszkam z rodziną matka ojcem i siostra tak wyszło a pracę to skacze od jednej do drogiej bo niestety jakoś pomimo moich staran pracy stałej nie mam tu trochę popracuje tam trochę pracuje i tak jakoś leci ale brakuje tej drogiej połówki kogoś kto będzie mnie kochał i szanował ktoś na kogo można liczyć brakuje mi miłości czułości i ciepła a wiele mi nie potrzeba do szczęścia a każda dobra dziewczynę szanuje jestem miły kulturalny ale zawsze kończy się to wszystko na przyjaźni i myślę tak że chyba nigdy nie będę mieć mojej kochanej połówki tak życie mi to pokazuje od dawna ale to przykre że miły młody facet czyli ja nie może nikogo znaleźć i czasem to tak dołuje że aż ryczeć się chce bo mam takiego wujka który tak jak ja nie ma dziewczyny a już ma chyba prawie 50 lat a to dla mnie straszne i tak nikt mi pomóc nie może w tym ale chciałem komuś to powiedzieć może tutaj nikt mnie nie wyśmieje że jestem prawiczkiem a nawet jeśli to nie będzie to uważa w tważ . A co wy o tym myślicie?

Ja tez mialem problemy z kobietami z europy i wzialem sobie kobiete z biednych krajow. Tam mozna natrafic jeszcze na porzadne kobiety ktore patrza na czlowieka a nie na jego majatek.