Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czy mu jeszcze zależy

Narzeczony mnie zaniedbuje....

Polecane posty

Gość fanka anka
a ile to sie moze utrzymywac taka sytuacja? miesiac, poł roku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy mu jeszcze zależy
nie wiem, nie mam pojecia. mowil ze do jesieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fanka anka
czyli dopiero ok jesieni zacznie rozmawiac o ślubie? czyli ślub pewnie gdzies ok wiosny, nie masz zbyt fajnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy mu jeszcze zależy
mam zamiar nim potrzasnac. i nie chodzi m o termin slubu, tylko musi sie cos zmienic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fanka anka
wiem o co ci chodzi, na poczatku tez bylo inaczej u mnie, ciagle pisał smski, czesciej sie widywalismy, nie mowie ze jest gorzej ale neiejst tak jak jakna poczatku i tego mi brakuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy mu jeszcze zależy
zrobił się bardziej leniwy. Kiedyś przyjeżdżał o 12, teraz o 16 czasem o 18 bo ciągle coś załatwia. Dzieli nas 80km to nie jest mało ale i nie tak dużo jak się ma auto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fanka anka
ja tez chca swoim troche potrzasnac, jutro mu powiem ze z bylym gadałąm niech bedzie zazdrosny i bardziej sie mna zaintersuje, chociaz ostatnio nie chcial zebym siedziala sama ok 22 na necie, a co tam niech niemysli ze skoro jestesmy zareczeni to ja jestem jego własnoscia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julia25
a ja jestem ze swoim 6 lat, od 2 lat nie usłyszałam z jego ust słów kocham cie, chyba że ja to pierwsza powiedziałam to on mi odpowiadał. On studiuje 3 kierunki 100 km od naszego miejsca zamieszkania, widzimy sie w weekendy czyli w sobote od godziny 19-00 bo wczesniej on cały dzien daje korepetycje, wychodzi odemnie kolo 00-00 więc specjalnie sie nie nasiedzi, a w niedziele to juz wogóle masakra bo widzimy sie jakies 2 godziny i to zawsze zastrzega zeby czasami nie myslała ze do mnie przyjdzie wieczorem bo musi sie wyspac przed podroza na studia. Na takie dni jak dzien kobiet albo walentynki to o zyczeniach moge zapomniec nigdy nie dzwoni, nie wspominając juz o jakis prezentach. Nie zaprasza mnie niegdzie na zadne kolacje na imprezy nawet na głupie piwo, zawsze ja cos proponuje on zawsze grymasi i nigdy mu to nie pasuje. 6 lat emu to byl inny czlowiek na początku chodzenia powtarzał mi 50 razy dziennie jak mnie kocha, dzownił jak tylko sie nie widzielismy, kupował kwiatki skladał zyczenia na kazda okazję. Wiedziałam wtedy że naprawde za mna tęskni i mu zależy. Z nim sie nawet powaznie porozmawiac nie da bo jak zaczynam dyskusje na ten temat zawsze mówi a przestan opowiadać o głupotach przeciez jestesmy szczęśliwi ja cie kocham a ty i tak mnie nigdy w zyciu nie zostawisz bo za bardzo mnie kochasz. Moze jeszcze dodam że 2 lata temu spotykał sie z pewna dziewczyna do dzis nie wiem ile w tym prady ale znajomi opowiadali co niby wyprawiam on sie do dzis tego wypiera. Pisząc to sama sie dziwie ze jeszcze z nim jestem, ale boje sie ze po 6 latach z nim nie bede umiala być z nikim innym, mimo tego wszystkiego wiem że moge mu o wszystkim powiedziec i zawsze mi pomoże i jesli z nim zerwę strace najlepszego przyjaciela jakiego mialam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×