kryzys wieku średniego

jakie znacie objawy? Kobiety podobno zaopatrują się w więcej par butów, torebek i są stałymi klientkami salonów piękności (wg pierwszego kryterium mam ten kryzys od około 26 roku życia :-O ) a panwie co? nowy (najlepiej sportowy) samochód?

kiedy przestaniecie obchodzić urodziny? od 40 tki? :-)

pola - a ile masz? bo ja mam juz gdzies od wieku 24,5 kiedy zbliżałam się do 25:P

no ja mam pełne trzy krzyżyki, czy jak tam się mówi i jeszcze mały dodatek no ale jestem pogodzona, jakie mam wyjście :-)

Aggie, w naszych czasach to 25 latka ma dosc sporo do wieku średniego, minimum 5 lat :-D

a kryzysy juz za soba buhahahahahahaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

hehe no nie wiem ..

cha cha cha cha roozumiem, że autorka posta na pomarńczowo? te 50 lat :-)

no nie pierdolcie, że trzy dychy to wiek średni, ja się nie czuję :-)))

ja się czuję .. może 30 to przechodzi.. ale przd:P

a kiedy przeżywa się drugą młodość? znaczy w jakich okolicznościach?

może po 30 *

ja się też nie czuję, ale nie wiem czy słusznie :-) i właśnie się zastanawiam no co uważać i jakie sygnały będą świadczyć, że to już? :-)

panowie jak przechodzą kryzys wieku średniego to podrywają 20-latki, mówiąc im jeszcze że maja dopiero 35 lat a nie 40 broń boze.

nie wiem, chyba gdy przychodzą zmiany, nowy facet, po długoletnim związku, albo późne macierzyństwo, szczególnie, gdy ma się już podrośnięte dzieci, nie wiem, co jeszcze...

to wyżej było o "drugiej młodości"

mój kolega lat 30 kilka kupił sobie szybki motocykl, skórzany strój itd... czy to objaw kryzysu, czy drugiej młodości? czy po prostu miał ochotę? :-)

jedna kobieta tutaj pisała, ze jej 38 letni partner dużo mówi o seksie a bardzo mało robi czy to jeden z objawów?

jak miałam 30 to czułam sie młodo a nie jak ktos w wieku srednim. Obecnie mam juz jakies opory przed podawaniem swojego wieku. Czuję się młodo, inni tez odbierają mnie jako młodsza, bo tak podobno wyglądam, ale mimo to troche mi doskwiera fakt, ze jestem juz coraz blizej 40. Druga młodosc mozna przezywac na wiele sposobow i w roznym wieku np jak sie zakochasz na zabój! :-D, gdy stajesz się bardziej niezależna od dzieci, tzn gdy dzieci osiągają pewien wiek i masz wiecej czasu dla siebie, gdy znajdziesz dla siebie jakies nowe fascynujące zajęcie, gdy zmienisz cos radykalnie w swoim zyciu i czujesz jak nabierasz wiatr w zagle...itd

Kolorowa, masz czasem pretensję do losu, ze tak to urządzone? z ta 40 tka chociażby? bo jednak można czuć się ze sobą super i żyć jak królowa nie zważając co będą myśleć inni, ale jednak informowanie o swoim wieku i tak nigdy nie będzie łatwe .... wiem, bo właśnie powyżej to zrobiłam :-) a jak będę się czuła za kilka lat? :-O

"panowie jak przechodzą kryzys wieku średniego to podrywają 20-latki, mówiąc im jeszcze że maja dopiero 35 lat a nie 40 broń boze." nie powiem wprost, co myślałam o panach po 40 tce, którzy mnie podrywali, kiedy miałam 23-24 lata ale może teraz czasy się zmieniły i młode kobiety inaczej to odbierają :-)

myślę, że dużo zależy od tego w jakim towarzystwie się obracamy, gdy wszyscy wokół są starsi, każdy kolejny rok nie boli tak bardzo, jak wtedy, gdy wokół sami młodsi, ja tak trochę mam, mój mąż był ode mnie starszy siedem lat i większość przyjaciół i znajomych też jest starsza, siłą rzeczy, niezależnie od wieku zawsze czuję się gówniarą :-D

czy wam tez tak wolo chodzi kafe?

a mnie to irytuje jak podrywaja takie staruchy kobiety koło 25

teraz chodzi ok, ale przedchwila bylo cos nie tak

przekroczyli wiek średni :) więc wolno już im sie odmładzać za pomocą młodszych lasek

tylko na ile te młodsze laski chca z nimi byc.. ?

na tyle na ile oni im pozwolą, czyli do pierwszej nieplanowanej ciąży :)

Wiek średni to między 40 a 50 rż. Panowie po 40 nie przekroczyli "już dawno" wieku średniego. Tak może myśleć tylko jakiś smarkacz, któremu sie wydaje, że cztery dychy to duuuużo :-) Za portalem psychotronika.pl - objawy kryzysu u mężczyzn: "– Nie pamięta, dlaczego tak właściwie się ożenił. – Zapomniał, że związek polega na partnerstwie i jest przekonany, że może się z tego układu „wypisać” w każdym momencie. – Twoje zachwyty nad waszym małżeństwem kwituje w kilku słowach: „Nigdy nie byliśmy razem szczęśliwi”. – Twierdzi, że nie może tkwić dłużej w tym małżeństwie i pragnie ułożyć sobie życie z kimś innym, założyć nową rodzinę lub kupić sobie Lamborghini Diablo. – Chce posiadać to, na co nie może sobie pozwolić i nie chce niczego, na co go stać. – Ma nowy system wartości: „Obowiązki precz, wiwat spontaniczność!” – Posiadł umiejętność, która pozwala mu wierzyć, że jest tak samo młody, jak obiekt, na który patrzy (ma ona zazwyczaj żeńskie imię Brandi lub Tiffany). – Jest przekonany, że unikanie teraźniejszości eliminuje przeszłość i zmienia przyszłość. – Zaczyna mówić jak Garbo („Chcę zostać sama”) i zachowywać się jak Richard Gere w filmie Amerykański żigolak („American Gigolo”). – Zaczyna cię obwiniać, coraz częściej używając zdania: „To wszystko i tak twoja wina” lub „Nie zrobiłbym tego, gdybyś mnie nie zmusiła”. – Kiedy próbujesz go krytykować, krzyczy: „Nie jesteś moją matką!” Usprawiedliwia swoje zachowanie hasłem: „To jest moje życie i nikogo innego”.

u mnie kafe w porządku z towarzystwem starszych to fakt, ze pewnie lepiej dla dobrego samopoczucia moi "narzeczeni" też kilka lat starsi byli i ja jeszcze dodatkowo zawsze wyglądałam na młodszą niż mój faktyczny wiek, więc problemu upływającego czasu przy nich nie dostrzegałam z drugiej strony dobrze się trochę powygłupiać czasem, a to lepiej się udaje w młodszym towarzystwie tak więc pewnie nie ma co się uprzedzać i za dużo rozmyślać o wieku... tylko jak tu się nie dać tej masowej kulturze hołdującej urodzie, MŁODOŚCI i sprawności? :-)