włoskie dziewczyny i kobiety

Czy ktoś ma jakieś doświadczenia? Jak taką podejść? Co wypada a co nie wypada? Jaki mają charakter? Tutaj we Włoszech sami Włosi mówią mi że są bardzo trudne do zdobycia, ale jednocześnie dodają, że jeśli chcieliby żonę to tylko Włoszkę.

Nie sadze,zeby to byla prawda.To co niby wlosi mowia o wlaszkach.Nie sa wcale trudne do zdobycia.Sa normalne.Maja duzy poludniowy temperament.Sa wylewne,sympatyczne.Jak wlosi chyba w ogolnosci.

tylko ze przecietny polacco nie jest za bardzo atrakcyjnym towarem dla wloszech. mieszkam w tym kraju od 8 lat i malo laskawie sie patrzy na obcokrajowcow. o ile cudzoziemka kobieta moze miec wziecie, o tyle facet cudzoziemiec nie bardzo, sa uprzedzenia.. ma comunque se sei bello, l'intelligente, ti vesti bene, hai senso di umorismo e un po di soldi, c'e la puoi fare anche come straniero, che cerca di avere una italiana.. auguri ;-)

Ja mieszkam we Wloszech. Poznalam duzo wloskich dziewczyn, ogolnie nie moge narzekac. To co zauwazylam ze Wloszki sa o wiele bardziej wymagajace co do partnera. Szczegolnie te, ktore maja wyksztalcenie, dobra prace i eleganckie ciuchy otwarcie mowia, ze one to musza miec tylko takiego spelniajace okreslone warunki. Ostatnio po zajecich jakos tak zebralo sie nam na gadke to dowiedzialam sie ze im odpowiadalby tylko wysportowany typ, dbajacy o siebie i nie moze chrapac:)) Normalnie jak jakis gwiazdor. Oczywiscie mam tez i takie co nie stawiaja az takch wymagan i bardziej stawiaja na charakter ale takie dziewczyny sa mniejszoscia.

FIORENTINA: Nie jestem robotnikiem sezonowym ;) Wprawdzie jest tu dużo bardzo przystojnych Włochów, ale widuje też wielu włoskich krogulców z naprawdę ładnymi dziewczynami. Niedługo stąd wyjadę bo to biedny i zacofany kraj. Więc nie mam kompleksów. We Włoszech jestem tylko "przejazdem". Tyle tylko, że chciałbym wziąć ze sobą jakąś Włoszkę. Znajomy Włoch powiedział mi coś takiego: "Jako mówiący po angielsku masz nawet większe szanse, bo dziewczyna pomyśli, że nie chcesz jej tylko przelecieć tak jak typowy Włoch."

prowizorka-przevcztyaj sobie,co niby wlosi mowia o wlaszkach.Jakos to nie pasuje do siebie-autorze topiku.Z tego,co ja wiem,wlosi chetnie zenia sie z obcokrajowcami,ze wzgledu na materializm i wyrachowanie wloszek.Z drugiej strony coraz wiecej mezczyzn mysli tak:chcesz cos miec-zarob na to sama.Rezultat-caraz mniej malzenstw.Niestety.Albo kobiety sie opamietaja,albo to sie bedzie poglebiac.Moi koledzy,wielu moich mlodych kolegow ma z tym problem.Boja sie trafic wlasnie na materialistke.Przeciez z kims takim nie da sie zyc.Przy tym-same wspolczesne kobiety nie maja wobec siebie zadnych wymagan.Do tego jeszcze wloszki-sa niskie i grube,w wiekszosci.Smiechu warte to wszystko.

michela york--widzisz.niewiedza boli nawet.Ty-sasiadka Ukrainy nie wiesz,a wloszki wiedza kim sa ukraincy.W bylym zsrrrr co druga obywatelka/tel,siedzieli w pierdlu.To po pierwsze.Piszesz,ze ten koles byl dziany.A wiesz ile sie zarabia na ukrainie?To jak myslisz?Skad ta kasa? Tylko Polki sa takie glupie zeby sie zenic z obcokrajowcami,a szczegolnie spoza naszego kontynentu.Popatrz ,nawet w tej kwestii-patriotyzm-chociaz lokalny-poludniowy.

"Do tego jeszcze wloszki-sa niskie i grube,w wiekszosci." ha ha ha zapraszam do Mediolanu ;) polskiemu facetowi który wybierze się na przechadzkę po centrum szczęka opadnie do kolan ;) idylliczny obraz psują tylko grube amerykańskie i niemieckie turystki w dżinsach... dobra, basta już z tym, że mnie nie będą chciały bo urodziłem się w Polsce. myślę, że takie mnie nie zainteresują. to trochę śmieszne zresztą bo najczęściej to ja odczuwam pewną ekonomiczną i kulturową wyższość na Włochami.

No to może w Mediolanie ;/ Przyjeżdżają lalunie z zagranicy i modelki na zakupy i masz te swoje piękne włoszki ;/ Pojedź do jednej z ważniejszych stolic mody i nie spotkaj tam zagranicznych ślicznotek ;/

Cos uroda to rzecz gustu. ja ogolnie uwazam ze sa ladne. Przynajmniej te kolezanki Wloszki z ktorymi koleguje sie ja mysle ze maja fajna urode. Oczywiscie wsrod wszystkich mych wloskich znjamych sa zarowne te ktore sa normalne ( w sensie nie okazuja jakie to one maja wymagania wobec facetow) jak i te ktore chcialyby krolewicza no ale niestety po ostatniej gadce w pubie przekonalam sie ze niestety wiekszosc to te ostatnie co szukaja principe azzurro. Jak uslyszalam, na co to one zwracaja uwage na faceta to myslalam ze padne. Mam nadzieje, ze moze to tylko byla zbyt posunieta wypbraznia wywolana procentami:))

dziwnym trafem te wszystkie "lalunie z zagranicy" mają włoski typ urody. nie, naprawdę nie chce się tutaj sprzeczać o urodzie Włoszek. chce tylko jakiś informacji jak z nimi postępować. np. czy to że się do mnie uśmiechają coś znaczy? bo wiele się uśmiecha, co w Polsce jest nie do pomyślenia.

Włoski typ urody ?? ;D Bo co bo opalone i szatynki ?? ;/ Zajebiście to ja też jestem włoskiej urody :D

nawet nie napalaj

Ratis --- dowiedzialam sie, ze: - facet musi miec wysportowana sylwestke taka z miesniami (typu z silowni) - nie do pomyslenia by sie niemodnie ubieral - nie moze chrapac w nocy - musi miec auto (bez auta to nie facet) - musi miec dobra prace -musi jej zapewnic godny byt - w kazdy weekend musi taka zabierac na jakis romantyczny piknim czy do restauracji . ma ciagle o nia zabiegac - ma kupowac jej prezenty - nie do pomyslenia by sie interesowal pilka czy innym sportem w momencie kiedy taka panienka akurat sie nudzi Byly jeszcze i inne choc w tej chwili juz sobie nia przypominam:))) Powtarzam to byla gadka w pubie, byly tez i procenty wiec szczerze mowiac mam nadzieje, ze czesc z tych wymagan to byly tylko zarty.

fabio abruzzi -- jak postepowac? Wloszka nie jestem ale z tego co gadalam z niektorymi (patrz lista wymagan:))) to zeby zdobyc taka Wloszke: - musisz traktowac ja jak krolewne - wozic ja po restauracjach - kupowac prezenty Co do usmiechu to Wlosi ogolnie jako narod sporo sie usmiechaja wiec sam usmiech jeszcze nic nie znaczy. Ja sama mam tendencje do tego ze idac ulica usmiecham sie ale to nie oznacza ze zaraz podrywam (tym bardziej ze meza juz mam i innego mi nie trzeba)))

fabio arbuzzi--no,ja wiem ze jest tam we wloszech duzo slonca.Ale ty chyba kupiles sobie za mocne okulary. A to--"zresztą bo najczęściej to ja odczuwam pewną ekonomiczną i kulturową wyższość na Włochami."------------.>no masz racje chlopie,zwazywszy szczegolnie na ten caly okres cesarstwa imperialnego i takie tam.Nie?A obecnie na twoich kumpli,ktorzy mysla,ze zaimponuja komus prostactwem i chamstwem,bujajac sie idac ulicami jak king kong.heheheh

co do wyzszosci kulturalnej, ekonomicznej, spolecznej, lub co tam jeszcze.. dokladnie! ja tez czuje sie pod tym wzgledem duzo wyzej od wielu wlochow, ale dla nich fakt, ze jestes z est europa, to szablon, ze jestes biedny :-0 zdarzylo mi sie kilka razy pokazywac moje zdjecia z PL, foto miasta i mojego domu i sa juz regula pytania: a gdzie sa robione te zdjecia??? -w domu- odpowiadam. w ktorym domu??? - w polsce. i zdumienie: w pooooooolsceeeeeee??? bo dla palantow fajne mieszkanko z drewniana podloga, kominkiem z szyba, fajnym sprzetem, to nieslychane, aby uswiadczyc w polsce! pieprzeni ignoranci. to samo jak widzieli na zdjeciach wriclaw lub krakow. ci, ktorzy nie ruszyli dupy z italii sa godni pozalowania, lecz o sobie maja wielkie mniemanie!

michela york--ktory normalny facet da sie dzis tak nabijac w butelke,czy doic?Myslicie,ze jestesmy durniami,jeleniami?

Hmm coś może jest w tych wymaganiach. Bo w sumie dwaj moi włoscy znajomi mają zagraniczne dziewczyny - moim zdaniem dosyć nieurodziwe jak dla nich. Dwaj kolejni (całkiem normalni) dziewczyny znaleźli dopiero po studiach. Z drugiej strony na ulicy widuje łysiejących facetów z brzuszkiem z ładnymi żonami na oko 10 lat młodszymi. Więc chyba wymagania co do kasy biorą z czasem góre nad wymaganiami co do wyglądu.

albo to: kilka lat temu przyjechal po mnie z PL moj polski chlopak i zanim wyjechalismy w podroz, zostal kilka dni. motyw byl niezly, bo on mial wowczas volksvagen golf 4. co niektorzy nie mogli sie nadziwic, ze polak prowadzi samochod, co to dopiero niedawno wyszedl z produkcji. no i ile kosztuje w PL mnie sie pytali, czym wprawiali mnie w zazenowanie :-0

Florentyna---wlasnie,tak wlasnie jest.Oni mysla,ze my,to to samo,co rosja,czy ukraina.Dokladnie tak o nas mysla.Ja znam paru irlandczykow,ktorzy byli w Polsce.Kopary im opadaly.To samo jezeli chodzi o holendrow,ktorzy byli w Polsce.Ogromne zaskoczenia.Poznan,wroclaw,krakow,gdansk-byli zachwyceni.Propaganda medalna robi jednak swoje.

Thiaaa...siostra mojej koleżanki mieszka we Włoszech i mówi że Włosi nie znają najczęściej żadnego języka obcego nie wyjeżdżają zbytnio bo mają się za bóg wie kogo ;/ Taki wspaniały piękny kraj takie wspaniałe piękne kobiety i taki dobrobyt ;/ Ta dziewczyna jest gruba i niezbyt ładna ale jest blondynką ...pojechała do Włoszech to ma co chwile jakiegoś faceta u którego mieszka od którego dostaje biżuterie -ostatnio dostała kolczyki i bransoletkę z perłami- i wozi ją po różnych drogich restauracjach :)

wloszki jak sa stare to kazda do siebie podobna taka tlusta mamuska o meskich rysach ja juz wole nasze starsze Mamy;-)

Phahaha...w stanach włoszech i tak dalej nei wiedzą co to w ogóle jest polska : Jakaś wieś??Rzeka?? a jak się dowiadują że to kraj to są wielce zdziwieni że mamy herbatę lipton ;/ Oni uważają że u nas po ulicach chodzą białe misie ;D

Moze ja mialam fuksa ale akurat Wlosi ktorych znam ja (rodzina i krewni meza oraz znajomi ze studiow) nigdy nie uwazali Polski za jakis zacofany kraj. Akurat kiedy ja przeprowadzilam sie do Wloch to Polska wchodzila do Unii to byli naprawde zainteresowani jak sie u nas wszystko rozwija, jaki jest rynek, co jej ppularne ecc. Moj maz jest wprost zakochany w moim miescie (Wroclaw). I zreszta coraz czesciej slysze od znajomych ze udaje sie na wycieczke albo do Polski albo i do innych krajow Europy Srodkowo - Wschodniej. Nigdy nie slyszalam pytan w stylu czy macie komputery albo telefony:)) Moze mialam fuksa, ze trafilam akurat w bardziej inteligetne srodowisko. :)))

si, si... dopiero jak ruszaja dupy z wlasnego kraju, nabieraja szacunku.. tak jest w przypadku kilku moich znajomych wlochow, ktorzy prawie przez przypadek wyjechali do PL, tylko ze wzgledu na festival castle party, ktory od lat odwiedzalam, a wrocili zauroczeni, zadurzeni wprost w PL! od tego czasu zwiedzili zakopane, pomorze i bujaja sie po innych miastach polskich KAZDEGO ROKU!!! coz..mozna powiedziec, ze podroze ksztalca, a na pewno ucza nas wszystkich pokory, ze nie jestesmy pepkiem swiata..

No na pewno podroze ksztalca i sprawiaja, ze dowiadujemy sie wiecej na temat danego kraju i danej narodowosci. Z drugiej strony chcialabym napisac troszke na obrone Wlochow w sensie, ze ciezko posiadac wiedze na temat kazdego kraju. Ja np tez bardzo malo wiem o krajach Afryki i jakby ktorys z Afrykanczykow chcialby sie dowiedziec co sadze o jego kraju to pewnie wyszlabym na jakas glupolke. Bo naprawde nic o tych krajach nie wiem prawie. Przypomnialy mi sie tez takie dwa epzody z mego zycia. Pierwszy pare lat temu, gdy poznalam dziewczyne muzlumanke i zaczelam sie jej wypytywac o jej wiare i ogolnie zycie w takim kraju. Dziewczyna odpowiadajac mi na pytania zmienila zupelnie swiatopoglad na ich religie i zycie w tych krajach. Po prostu poki jej nie poznalam moja wiedza tez opierala sie glownie na stereotypach. Drugi epizod calkiem niedawno. Niedawno uczeszczalam na pewnym szkoleniu i tam tez byla taka dziewczyna z Rumunii. Tez po tym jak opowiadala o swym kraju, przyniosla tez zdjecia okazalo sie ze inaczej kazdy z nas wyobrazal sobie ten kraj a prawda jest troche inna. Cos nie kazdy Wloch bedzie mial okazje poznac Polaka takze tez bez sensu jest ocenianie ich zle tylko dlatego bo nie posiada jakiejs tam wiedzy o naszym kraju.

włosi nie mają pojęcia w jakiej biedzie sami żyją. np. sytuacja mieszkaniowa jest jeszcze gorsza od polski bo mało kogo przed 30tką stać na własne mieszkanie w dużym mieście. średnie zarobki są chyba najniższe w EU. wysokie bezrobocie. nawet tak chwalona włoska kuchnia dla mnie jest dosyć biedna :/ wystarczy przejść się po dziale mięsnym jakiegoś dużego supermarketu żeby zobaczyć jakie świństwa oni tu jedzą :/ no więc ewentualne uprzedzenia do mojej osoby bo jestem Polakiem bardziej mnie śmieszą niż martwią.

Wiec po co zakladasz posty w stylu jak poderwac Wloszke?

"Wiec po co zakladasz posty w stylu jak poderwac Wloszke?" Po to żeby poderwać Włoszkę, nie sądzisz? przecież nie oczekuje że mi będzie gotować czy zapewni mieszkanie :/