SEN NIEMOWLAKA-do tej pory się cieszyłam,ale zaczynam się martwić.Podpowiedzcie!

Słuchajcie jak nie mogę z tym moim dzieckiem. Mam wrażenie, że on śpi za dużo! Bardzo często jest tak, że przesypia pory karmienia a nawet kąpiel! Dobudzić sie go nie da. Jest mniej więcej tak: - budzi się o 6.00 i dostaje jeść; ja się jeszcze kładę - podejrzewam, że on nie usypia, ale nie wiem bo śpię:) ; - budzi mnie gaworząc sobie (bo on nie płacze) znowu o 9.00 i znów dostaje jeść; - do następnego karmienia, czyli ok. 12. prześpi przynajmniej godzinkę; - jeśli wychodzimy na spacer - w wózku śpi; - jeśli nie idziemy to gdzieś tam się trochę pobawimy, albo bawi się sam a ja coś zrobię w domu, po czym bardzo szybko robi się śpiący:o ; - jak ułoży nam się tak, że o 16 mogę dać mu jeść to do 19 go jakoś dotrzymam żeby go wykąpać, a po kąpieli to już je prawie na śpiąco!; - jak ułoży nam się tak, że dostanie jeść ok. 18 (tak jak dziś) to na siłę o 22 dałam mu kaszkę - jadł ją z zamkniętymi oczami. Nic nie dało wzięcie go na ręce - ładowałam mu łyżeczką kaszkę do buzi a ten śpi... Jutro na szczęście idziemy na szczepienie, więc najpierw jest kontrola to się zapytam, ale może ktoś z Was ma podobne doświadczenia:o

moje dziecko było takie samo.Dużo spało i śpi nadal a ma 3 lata.Jest śpiochem i tyle.Najlepsze było to,że jak w dzień pobawiliśmy sie pół godz to już była taka śpiąca,że aż płakała a jak zakładałam jej czapkę na spacer to powieki jej opadały.Tak było do ok pół roku.Potem spała 2 razy dziennie Raz godz a drugi raz 3 godz.Po roku spała raz w dzień 3-4 godz i tak do 2,5 roku.Teraz ma 3 lata i śpi od 20.30 do 10-11.Nie martw się.Są jeszcze dzieci śpiochy na świecie:)

Na szczęście, że są:) Ale normalnie, żeby się nawet nie obudził przy przebieraniu pieluchy, ubieraniu czy jedzeniu łyżeczką(!) No masakra:D

przeczytałam jeszcze raz to co napisałaś.Wypisz,wymaluj moje dziecko:)po kąpaniu zasypiała jedząc zawsze i to długo tak było:)A w nocy nie jadła odkąd skończyła 4 m-ce.

kochana jak ja wróciłam z dzieckiem ze szpitala to przez pierwszy miesiąc żeby mała w nocy coś zjadła to musiałam ją rozebrać do naga i ubrać poto żeby się rozbudziła chociaż odrobinę i coś zjadła:) nie zaawsze się udało zresztą:)

jeśli chodzi o ubieranie to nawet teraz mogłabym ją ubrać i rozebrać a ona nawet powieku by nie podniosła:)

No to dokładnie tak jak moja dzidzia:) No to się uspokoiłam:D Pani doktor jak mnie widzi to sama zaczyna coś mi opowiadać zanim zadam pytanie hehe, bo jak zacznę pytać to jestem u niej 20 minut - a kolejka czeka:P

Koleżanki pytają mnie co ja mu dorzucam do tego mleka:P Ostatnio byłam z nim na urodzinach u kolegi. Oczywiście nie byliśmy bardzo długo bo jest Mały, ale nawet tych 5 godzin nie mógł być gościnny :D Muzyka, śmiechy, gadanie, szuranie, a on.... śpi!

mnie to wcale nie dziwi:)

Mój kuzyn był taki hihi... ciocia go na śpiąco karmiła, przewijała a nawet kąpała :-) z jednej strony możesz się cieszyć, masz luz :-) mój taki niestety nie jest...jest ciekawy świata :-) pozdrawiam :-)

ja tez sie martwie bo moj syn w nocy spi pieknie jak usnie po kapaniu o 20 tak obudzi sie na papu o 2 w nocy idzie dalej spac budzi sie o 6 papu i spi do 9, ale w dzien nic:( o 20 ma juz tak czerwone powieki ze szok, czy to normalne ma 2 miesiace.

Kochana mój jak uśnie o 20 to śpi do 6 rano:) Ale jak mu na śpiochu daję jeszcze ok 22 jeść no bo jak to tak. W dzień śpi mało b lubi się bawić (też jest ciekawy świata), ale jednak coś tam śpi. Dziś zapytam się Pani doktor czy trzeba się niepokoić - wychodzimy za godzinę.... jeśli sie nie obudzi (bo oczywiście śpi) to trzeba będzie go też ubierać na śpiąco:D