Dowiedziałem się właśnie , że ona wychodzi za mąż i zrozumiałem że ja kocham...

tak tak....ona chyba cię nie kocha jak wychodzi za innego ...miałeś szanse ale jej nie wykorzystałeś..to Twoja wina..

hehe tez bym chciała aby mi sie chłopak oświadczył :P Juz 4 lata a on nic hehe

slubu nie bedzie bo ten pierwszy jak sie dowie to zabije tego co temat zalozyl;P

hehe ciekawe :P dobry serial bysmy razem nakręcili:P

a autor to pewnie zawału zaraz dostanie :P

pewnie juz tego nie czyta:P

napewno juz poszedł :) wypindrzyl sie i z bukietem pewnie juz na nia czeka :)

ciekawe ;p na miejscu tej dziewczyny dała bym mu kosza :)

a ja mysle, ze ona wymieknie jak go zobaczy:)

mialem kolezanke napisz jak wrocisz:D ciekawosc mnie zrzera jak ci poszlo:D

wszyscy są ciekawi:P

Wróciłem... długo to niestety nie trwało. CHolera jasna, ona nie chce mnie znać!!! ROzumiecie ?! Nawet nie chciała ze mną rozmawiać !!!!!!! Kwiatów nie wzięła. Gdy tylko mnie zobaczyła odwróciła się i uciekła. CO ja mam teraz zrobić ????????!!!!!!!!!!! KOCHAM JĄ !!!!

przeslij kwiaty mi:D

wiesz co tak czytam to co piszesz i stwiredzam, ze jestes kolesiem bardzo pewnym siebie. Kobieta chce wyjsc za maż, chce byc szczesliwa, nie chce byc olewana, a Ty nie mozesz tego zrozumeic ze ona nadal nie lata za Toba, ze teraz to ona Ciebie olala.. urazona meska duma? o to chodzi? Ze Ciebie ma juz gleboko w .... ? Mowisz ze wystarczy tylko to zebyscie sie spotlaki, jestes tego pewien ??? "Stara milosc nie rdzewieje" wiec nie badz niczego pewien... Jesli chodzi Ci tylko o swoja dume, to daj jej spokoj... Pozwol jej byc szczesliwa, bo z Toba ona szczescia nie zazna, a jesli naprawde poczules jakies ukłucie w sercu to powalcz o nia, sprobuj sie z nia spotkac, ale nie badz taki pewny siebie!!! Bo to sie kiedys zgubi... Radze CI jako kobieta, wiem co mowie, bo bylam z takim mezczyzna :((( pozdrawiam

Bądź mężczyzną i przełknij gorycz porażki i zapamiętaj tą lekcję, zostałeś potraktowany tak, jak na to zasłużyłeś. Gdy kiedyś pokochasz szczerze jakąś kobietę to wspomnij co możesz stracić.

ale ja jej chcę!!!!!!!!!!!!!!!!! Co mam teraz zrobić??

Przeczytales co Ci napisalam??? Postaraj sie o nią, ale najpierw zacznij od rozmowy z nia

ze ten prawdziwy chłopak jeszcze nie wrocil a ten na czarno to podszyw...uwazne czytanie ze zrozumieniem sie kłania :P

Tamten się podszywał !! Czekam na rady, nie na bezensowne gadanie !!

Ja na twoim miejscu nie pozwoliłam bym jej pod ta uczelnia odejsc, mogłes pojsc za nia i poprosic o rozmowe, wkoncu by sie zgodziła

to rób to przynajmniej z klasą i tak żeby kogoś śmieszyło :O podszywacz z tego topiku to jakiś idiota/idiotka :O

JAKI CEL W ZYCIU MASZ??? WALCZYC I WYGRWAC!!! faceci zwykle tak maja, ze jak dostana jedna porazke to juz sie wycofuja, nie w tym rzecz, Ty masz ciagle walczyc, codziennie do niej przyjezdzac, powiedz jej ze zajmiesz jej tylko 5min i powiedz jej co do niej czujesz, ze byles glupi itp. Mow jej to za kazdym razem.... !!! a to z tym ze odezwala sie do CDiebie byla to pisales Ty czy podszywacz? bo juz sama nei wiem..

nananananana dobrze mowi, codziennie do niej przychodz i ciagle jej powtarzaj ze byles glupi ze zalujesz, ze ja kochasz, zeby ci dała jeszcze jedna szanse, czasem kup jej roze i powiedz ze to jest dowod twojej milosci

a myslales ze bedzie zawsze wzdychac do ciebie? moze dla niej jestes tylko kolegom czy przyjaciejem to i tak przeciez duzo.

Autorze topiku tak sobie mysle... wiesz jak to jest jak facet dostaje wiecznie kosza??? W koncu ma tego dosc i ma juz wszystko w czterech literach, a jak baba dostaje wiecznie kosza to potem stwierdza, ze juz nei ma zamiaru nigdy wiecej byc tak ponizana i tez daje sobie spokoj. Ona pewnie wlasnie tak ma. MA dosyc tego jak musiala wlaczyc ze swoim uczuciem, nieraz jej bylo przykro przez Ciebie.. stwierdzila ze to nie ma sensu.. Zatem duzo bedziesz musial wysliku w to wlozyc, zeby cos z tego bylo.. Jesli jestes na tyle silny to sie staraj, jesli wiesz ze porazki sie odpychaja to sobie daj spokoj... ;)

ludzie ten czarny to podszyw - czytajcie od poczatku ze zrozumieniem, tamten jeszcze nie wrocil

do tych co nie czaja o co kaman powrot na 4 strone;) 06.05.2008] 11:11 miałem koleżanke TEN PRAWDZIWY TAMTEN JUZ ZACZERNIL NIK, WIEM ZE PIERSCIONEK NIE OZNACZA SLUBU JUZ, MAM DOPIERO 24LATA ALE CHCE ZEBY WIEDZIALA ZE POWAZNIE O NIEJ MYSLE,ZAWSZE MI MOWILA ZE "DOPUKI WALCZYSZ JESTES ZWYCIEZCA" DLATEGO JADE SPADAM JUZ OGARNAC SIE TROCHE , DO KWIACIARNI I NA UCZELNIE NIE ZWRACAJCIE UWAGI NA PODSZYWY!!! ODEZWE SIE WIECZOREM

z tego goscia, chcial miec cukierka i go zjesc, byla dla nim kolem ratunkowym, kolezanka na pogaduchy i na impreze jak mu sie uwidzialo, do tego fajnie mu sie na nia patrzylo, ktos kiedys pisal cos o radio, dyktafon, ulubiony film - tym dla niego byla odeszla i go ruszylo

niech on wróci:P to napisze scenariusz na serial :P

I CH*** !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Porozmawialem z nią chwilę, umówiliśmy się na wieczór na dłuższą rozmowę. Ona na prawdę wychodzi za mąż, ale w jej oczach widziałem, że i do mnie coś czuje. Jestem totalnie rozbity ! Jeszcze nigdy tak nie kochałem, ona jest mi przeznaczona! Nie mogę usiedzieć w miejscu, boję się tego spotkania jak diabli! I jeszcze ta moja była... zawsze wszystko na raz :(