nie wiem jak mozna chciec wiecej dzieci niz jedno

jest to dla mnie bardzo niezrozumiale dziwie sie ale zarazem podziwiam takie kobiety ktore cale swoje zycie chca poswiecic swoim dzieciom ,byc moze jestem jeszcze mloda bo mam dopiero 21 lat , jestem moze egoistka ..nie wiem moze mam uraz po porodzie ale nie wyobrazam sobie miec jeszcze jednego dziecka .Jest tyle pracy przy jednym ze clay dzien jest wypelniony rano mleko ,deserk ,przebrac ,herbatka,zabawiac ,spacer, obiadek, herbatka,zabawiac ,mleko ,zabawiac ,herbatka ,kapac ,nosic jak placze np .przy kolkach badz zabkowaniu ,w nocy wstawanie ,nigdzie nie wyjdziesz bo dziecko ,nigdzie dalej nie pojedziedziesz ..bo musisz pod opieke zostawic ,do pracy nie pojdziesz ,z nauka ciezko sie uczyc przy dziecku .Jak sie ma pomoc rodzicow to moze i latwiej ja tej pomocy nie mialam ,mieszkam na swoim i musze jeszcze gotowac ,sprzatac ,prac ,prasowac ...itp wiem ze to musi robic kazda kobieta ale jest strasznie ciezko ...jestem przemeczona wykonczona ,czuje jak sie wypalam czuje jak sie szybko starzeje ...kocham moja coreczke ,ale jakbym miala miec jeszcze jedno dziecko to bym usunela albo sie zabila-wiem grzesze -ale mnie by to poprostu przeroslo...

Jesteś młoda zamiast korzystać z życia wychowujesz dziecko i nic dziwnego,że tek myślisz,masz wszystkiego dość.Być może jak twoje dziecko podrośnie,stanie sie bardziej samodzielne zapragniesz jeszcze raz zostać mamą

moja mama kiedys rozmawiala ze znajomumi...ja bylam sobie w drugim pokoju..i powiedziala ze nie wie jak mozna chcie miec trzecie dziecko...a ja wlasnie jestem trzecia:(...bardzo przykro mi sie zrobilo ;(

*poziomka dlaczego wy kobiety myslicie ze wszystkim kobietom sie kiedys odmieni , nie dochodzi do was ze ktos poprostu najzwyczajniej w swiecie moze nie chciec dzieci??

sama cię też rozumie mam 8 miesiecznego synka na poczatku bylo mi bardzo cięzko brak snu przemęczenie ciągłe bieganie do lekarza ale teraz już jest coraz lepiej sam sie umie zabawic... chce jeszcze drugie dziecko jednak napewno jeszcze nie teraz moze na 3 lata bo wiem ze napewno nie dalabym rady

ja miałam dwoje dzieci w wieku 19i 21 lata i myslałam , ze na tym koniec dzieci duże studiujące ja 38 lat mąż 42 i pusto w domu więc .... zabralismy sie do pracy a za 9-mcy były blizniaki ! mam czwórke dzieci i jestem szczęśliwa ! czuje sie młodsza i wielu znajomych mówi ze odmłodniałam , maluszki mają już 1 rok .... a praca to czas organizacji dnia i pomoc bliskich ( męża) i przede wszystkim finanse ( mąz zarabia dużo wiec spokojnie nogłam iśc na wychowawczy

678678 moze pytanie troche nie na temat ale ile trzeba zarabiac zeby utrzymac 4 dzieci?

ja na moje wydaje 600-700 zl niel iczac ciuchow i obuwia

sporo jak na dziecko. nie wiedzialam ze az tyle. ja na dwie osoby tyle wydawalam

"gotowac ,sprzatac ,prac ,prasowac ...itp wiem ze to musi robic kazda kobieta ale jest strasznie ciezko ..." NIE musi tego robic kobieta. Jak ty masz zapierdol z dzieckiem cały dzień, to niech chłop posprząta, wypierze. Prasowanie sobie możesz spokojnie darowac. Nie daj sie zaprzęgnąć do pługa, ty masz z dzieckiem wystarczająco dużo zajeć. On tez coś moze zrobic

nowa346 wlasnie a co robi twoj maz czy partner...?

a ja bym chciala jeszcze jedno ale jak narazie za mało funduszy

Myślę że takie baby to są masochistki:P.

mój mąż ma firmę i zarabia około 10-15 tys miesięcznie ja zarabiałam około 2 tys

do 67 78 my zarabiamy 25 tysiecy miesiecznie ale mysle ze nie ma sie czym chwalic bo pieniadze to nie wszystko

jak tyle zarabiacie to wex sobie pomoc domowa , w czym problem

wiem , że usuwanie ciązy badz oddanie do adopcji czesto związane jest z funduszami , ale niestety żyjemy w takim podłym kraju który nic w tym kierunku nie robi wiem , że czesto rodzinom lub samotnym matkom jest ciężko w moim miescie kilka lat temu ( około 14 ) spotkałam w parku pewną kobiete , była biednie ubrana stary wózek itp nikt z nią nie rozmawiał , ka.żdy patrzył krzywo pewnego razu zaczęłam z nią rozmawiac , fajnie sie nam rozmawiało , zwierzyła sie ze swojego trudnego życia zaoferowałam pomoc ( dała rzeczy , wózek po moich dzieciach ) po jakims czasie mąż załatwił jej mieszkanie ( było nasze ale ona mogła mieszkac do pełnoletnosci córki ) zaufalismy jej i nie pomylilismy sie ona w zamian sprzątała i sprząta raz w tygodniu nasz dom ( choc upierałam sie ze nie chce tego ) dzisiaj jest zupełnie inną osobą skonczyła studia , ma super męża i są naszymi super przyjaciółmi !!!

nowa346 to po co to robisz czyli chwalisz sie ?

nowa... zatrudnij sprzataczke nianke i leż z dupą do góry - po co te smęty na forum ?

zapewne jestes leniwa , zarozumiała i znudziło sie Tobie macierzynstwo , typowa gówniara

że ma taki dochód we własnej wyobraźni :P Naprawdę pewnie ma 2500 i to brutto :P Nie wierzę, że przy takich zarobkach nie można sobie pozwolić na zatrudnienie jakiejś pomocy i trzeba się męczyć z pracami domowymi i zajmować się dzieckiem samodzielnie

czasami głupota ludzka nie zna grac to dla ciebie nowa ....

mam prawie 25 lat. mam 5 dzieci i 6 w drodze.

i zyjemy z wypłaty mojej 550 zł, męża 1000 zł i kuroniówki. czasem babka przysle jakis grosz z ameryki. czasem cos z podarków, domu opieki społecznej itp.

ja nie pracuje na legalu, mąż tez nie

czasami jest trudno ale miłość najważniejsza i tego Tobie " sto procent " życzę

po co komu wogole bachory ---> własnie , mały człowieku co ty tutaj robisz ???