Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Psuja rodzinna

Popełniam samobojstwo kto ze mną?

Polecane posty

Gość Psuja rodzinna

Własna matka mnie doprowadział do tego. juz się nie rozmyśle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psuja rodzinna
myslicie ze pomoze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A komu pomoże? Tobie chyba nie... A rodzinie pewnie tak - będę mieli o jeden problem mniej (potem, po Twoim pogrzebie - bo wcześniej to jednak będą wydatki)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ijuuz
czym doprowadzila? ile masz lat? jakie miasto? zanim sie zdecyduje przylaczyc musze troche wiedziec :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wiesz, w jaki sposób chcesz popełnić samobójstwo? Bo z tym różnie bywa... Czasami człowiek bardzo długo cierpi, nie może umrzeć i męczy się okrutnie... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z pluszakiem pod pupą
Poczekaj do czwartku, we wtorki i środy nie powinno się popełniać samobójstw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psuja rodzinna
mam 17 lat pochodze z rozbitej rodziny matka wini mnie za zle wychowanie syna chłopak wybrał złe drogi a ja jestem temu winna przyblizam ja do grobu to moze ja tam pojde pierwsza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z pluszakiem pod pupą
Daj spokój Psujka i wrzuć na luz. 🌼 Matka ma zły humor, hustawke nastrojów (pewnie klimakterium własnie przechodzi) i dlatego się czepia. Miałam to samo ze swoją. Minie niedługo, tylko musisz uzbroić się w cierpliwość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale z ciebie ....
nie namawia sie od smierci innych .. tyle w tym temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z pluszakiem pod pupą
Acha, ja też pochodzę z rozbitej rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
psuja...twoja matka wini cie za zle wychowanie twojego brata?! bo ja tak to zrozumialam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psuja rodzinna
mam tak całe zycie to nie kwestia dnia czy tygodnia od małego jestem dziwką i bardzie wierzyła obłudnym sąsiadom niz córce a ja i tak jestem szmata więc co mi zależy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psuja rodzinna
dobrze rozumiesz bo on wszystkiego nauczył sie ode mnie współczuje jego przyszłej zonie jezeli bedzie ją miał bo dla niego dziwka suka szmata to normalne a kobieta jest od sprzatania po chłopach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z pluszakiem pod pupą
W takim razie tym bardziej powinnaś uzbroić się w cierpliwość. :) Masz już 17 lat, niedługo będziesz zdawać maturę. A po maturze czeka Cię najfajniejszy okres w zyciu człowieka - studia. Możesz wtedy wyprowadzić się od mamy i rozpocząć studia w innym mieście. Poznasz nowych ludzi, część z nich może stać się Twoimi przyjaciółmi na długie lata. Może poznasz też swojego przyszłego męża. Będziecie sobie razem jeździć na wakacje, włóczyć się po knajpkach. Po paru latach machniecie sobie dzidziusia i stworzysz sobie nowy dom, pełen ciepła i miłości. Warto tak od razu z tego rezygnować i się zabijać? Przeciez jeszcze zdążysz umrzeć, a zobacz ile fajnych rzeczy Cie może ominąć. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Psuja...mój syn ma 16 lat...NIE WYOBRAŻAM SOBIE, ŻEBY KTÓRAŚ Z JEGO KOLEŻANEK MIAŁA POPEŁNIĆ SAMOBÓJSTWO!!! To jest przywilej ( wg mnie ) ludzi samotnych i JEDNOCZEŚNIE nieuleczalnie chorych.I nikogo innego:P Tak naprawdę to Twoja matka ma problem a nie Ty...tylko nie wiem czy sobie z tego zdjaesz sprawę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psuja rodzinna
mialam tak zrobic ale nie stac mnie na zadne studia :( mieszkamy w dwupokojowym mieszkaniu bez łazienki..studia pewnie tak, ale w małej dziuże 20 km od domu ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I zgadzam się z pluszakiem:) Jestes prwaie dorosła...niedługo będziesz mogła WSZYSTKO!!!! Czy to nie fajna perspektywa?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z pluszakiem pod pupą
Jezu, Psujka :O Nie stać Cię, ale możesz poszukac pracy i studiowac zaocznie, wynajmując mieszkanie do spółki z koleżankami z roku. Zawsze jest wyjście z sytuacji, tylko trzeba sie dobrze rozejrzec i myśleć odważnie i pozytywnie. A nie możesz liczyć na alimenty od ojca? Ja np. nie mogłam liczyc na żadną kase od niego, bo się na mnie wypiął.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psuja rodzinna
i co z tego jak i tak cały dzien musze słuchac jaka szmata ze mnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zawsze możesz studiować zaocznie pracując jednocześnie...nawet 500 km od domu. Bo na stypendium po twojej\"dziuże\" to bym raczej nie liczyła;) pozdrawiam i znikam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psuja rodzinna
moj sie wypina jak tylko moze alkoholik niszczacy ludziom zycie panstwo płaci marne grosze a jak idzie o podwyzke to mimo ze nie placi to sie stawia jak tylko moze nie widzałm debila juz 2 lata i nie chce nigdy wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z pluszakiem pod pupą
Każdy ma swój krzyż pański :D Ja od 2 lat zmagam się z chorobą Mamy, bo na nikogo innego nie może liczyć. Spokojnie, jak napisałam, umrzeć jeszcze zdążymy - na dobrą sprawę w każdej chwili można. Tylko po co już teraz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic się nie martw....
ja też dorastałam w takiej skomplokowanej rodzinie, tez wiele razy myslalam o samobojstwie... wytrzymalam do matury a potem wyjechalam za granice ukladac sobie zycie na nowo... spróboj sie zalapac do jakiegos posrednictwa pracy, ucz sie jezyka....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbbbbbbb
jakby kazdy mial popelniac samobojstwo majac problemy,to juz nie bylo by nikogo na swiece. nos do gory!!! nie zwracaj uwagi na nich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z pluszakiem pod pupą
I tak masz fajnie, że Ci państwo coś dopłaca. Ja nie dostawałam żadnej kasy, więc dorabiałam sobie. Skończysz szkołę, wyprowadzisz się i sama zobaczysz, że wszystko zacznie sie układać. Jak będziesz miała trudną sytuację finansową, to złozysz podanie o stypendium. Tez muszę uciekać. Trzymaj sie 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psuja rodzinna
dzieki kochane pomysle o tym co mi powiedzialyscie niby to wszystko wiedialam ale lepiej to tak od innych pa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic się nie martw....
trzymamy zaq ciebie kciuki ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna 11111
Mój kolega zginał wczoraj w wypadku. Jechał na motocyklu, a jakiś baran wjechał ciągnikiem z podporządkowanej drogi. Jak chcesz to oddaj mu swoje życie. On miał żonę i dwójkę dzieci. Miał dla kogo życ i chciał bardzo żyć:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez psuja
ja tak czytam co piszesz, to jakbym czytala o sobie, tez jestem z rozbitej rodziny, tez mam brata z ktorym sa problemy, a ja jestem temu winna, tez sie nasluchalam jaka zla jestem itp tez mialam dosyc, ale wiesz co? teraz mam 21 lat kochajacego faceta i z nim jestem w stanie wszystko przetrwac. wiedz ze bedzie lepiej, ze jeszcze bedziesz szczesliwa, ja majac tyle lat co ty mialam w domu horror

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×