czy jest sens po licencjacie robic studia podyplomowe

zarządzanie bhp czy cos podobnego?

aha, ale co mnie to obchodzi? nie interesuje mnie Doda :O

a nie lepiej magistra?

tylko głupio sie w Polsce utarlo, że musi byc magister.

kuzynowi kobieta od rekrutacji szczerze powiedziała że go z tym nie przyjmą:D

nie wiem dlaczego ale jakos wolalabym zrobic sobie podyplomówke:( kurcze ktoś tam napisał ze lepiej nie :( szkoda bo ja chcialabym np w jakiejś dużej firmie dbać o porządek i czystość :) i myśle ze to byłoby dośc ciekawe zajęcie

a może ktoś mi poleci przyszlościowy kierunek ?

Przyszłościowy jest ten, z którym Ty wiążesz swoją przyszłość. Nie ma nic gorszego jak idziesz na studia bo ktoś Ci powiedział, że po tym to dostaniesz wszędzie pracę. Jak nie będziesz miała serca ani chęci do pracy w zawodzie w kierunku którego skończyłaś studia (nawet najlepsze) to i tak Cię nie przyjmą (albo bardzo szybko zwolnią). Jeśli chcesz BHP to zrób BHP - tylko przemyśl dokładnie co byś chciała robić i jakie masz możliwości żeby to zrealizować. Głowa do góry:)

"szkoda bo ja chcialabym np w jakiejś dużej firmie dbać o porządek i czystość i myśle ze to byłoby dośc ciekawe zajęcie" to zatrudnij się jako sprzątaczka hahahaha a teraz serio to uważam że podyplomówka jest bez sensu... i robi się ją wtedy gdy np w firmie jest Ci potrzene dodatkowe kierunkowe wykształcenie wtedy ma sens, ale tak robić żeby robić to już lepiej magistra a podyplomówke jesli będzie taka potzreba

Doda jest fajna i koniec

Jest sens, czemu by nie? Zawsze po ukończeniu studiów podyplomowych można zacząć magisterskie, jedno drugiego nie wyklucza. Podyplomówka może pomóc szybko się przekwalifikować, znaleźć lepszą pracę albo zainspirować do wyboru kierunku magisterskich (tak było w moim przypadku). Dużo przyszłościowych kierunków jest w Wyższej Szkole Finansów i Zarządzania w warszawie. Obok typowo biznesowych typu MBA albo ZZL jest też bardzo ciekawa oferta edukacyjna dla psychologów.

Szczerze powiedziawszy tez sie nad tym zastanawiam. Po moim licencjacie nie kierunek pedagogika daja mi uprawnenia pedagogiczne(tak w biurze rekrutacji pwiedziano) lecz podyplomówka z pedagogiki. Można łaczyć mgr i podyplomówke, ale trzeba tu i tu kase płacic. Cały czas sie zastanawiam czy warto robic mgr? Mam juz spore doswiadczenie zawodowe,ale boje sie,ze jak bede aspirowac na ine stanowisko to kryterium bedzie mgr. Przeczytałam ilka forów nt podyplomówek i nadal nie wiem co dalej

wakacje... nie ma nikogo na forum