Życie ucieka mi między palcami...

No właśnie ta wiosna dobija mnie najbardziej :O Wszyscy tacy szczęśliwi a ja z boku :( Nie wychodzę bo nie mam z kim wychodzić, a samej wciąż chodzić wszędzie to tak przykro. Poza tym pracuję od pon - soboty po 10 godzin jako sprzątaczka (nie śmiejcie się proszę) :(:(:(:( Niewiele mam czasu ale chcę się zwolnić. Tylko, że to nic nie da. ' a ja mam 31..' - no właśnie ... wszystko co piękne i c warto przeżyc dzieje się bez mojego czy twojego udziału. To okropne uczucie bo życie jest za krótkie :( nie zdążymy się obejrzeć za siebie a wszystko co ważne nas ominie i już nigdy więcej się nie przydarzy, nie wróci...

mimo że wychodze do ludzi to przyjaciół ani kolegów nie mam. rozmawiam z ludzmi. to wszystko. nie da się zmusić kogoś by chciał się ze mną widywać , wychodzić , utrzymywać kontakt. no bo jak jeszcze można znaleźć fajne osoby? za wiele razy się nacięłam. nie mam pomysłu :( z tymi fotkami masz rację i tez nie wchodze tam , nie mam konta ale sam fakt , że widzę jak u innych jest - jak zyje mój ex, moja kuzynka... jaki im się fajowo życie poukładało mimo, że to puści ludzie bez wartości .

wejdź na randki.... może kogoś poznasz...a potem proza życia, sex, bachory, kredyty, facet z brzuchem przed tv...

jeszcze dla nas zaświeci słońce

Na dodatek coś wciąż mnie z kafe wyrzuca ... :O

jestem jędzą - ładne to :) a tamto wyżej "pocieszające" :O ehhhmmm mętlik w głowie. Napisze jeszcze jak przestanie mnie wyrzucać Wrrr

Oddech weż, już najgorsze jest za Tobą wkońcu gdzieś, bedzie lepiej daje słowo nie bój sie uwierz w siebie masz juz wszystko poczuj więc , ze przed Tobą cała przyszłość przecież wiesz...

że cisza i wiatr słońce i radość deszcz na Twych skroniach cóż więcej mógłbyś chcieć gdy czas kończy sie nic sie nie stało nic sie nie stało kolejny idzie dzień

Biegnij tam, zostaw wszystkie dawne troski życie trwa, sam już z resztą mówisz o tym cały świat, już nie musisz o nic propsić to Twój czas najważniejsza jest ta miłość którą masz cisza i wiatr słońce i radość deszcz na Twych skroniach cóż więcej mógłbyś chcieć gdy czas kończy sie nic sie nie stało nic sie nie stało nowy idzie dzień

Chodź czasem brak Ci tchu pewności jakby mniej nie zatrzymuj sie masz jedno życie więc słońce i radość, deszcz na Twych skroniach cóż więcej mógłbyś chcieć cóż więcej mógłbyś chcieć czas kończy sie, nic sie nie stało nic sie nie stało kolejny idzie dzień kolejny dzień deszcz na twych skroniach cóż wiecej mógłbyś chcieć czas kończy sie, nic sie nie stało nic sie nie stało kolejny idzie dzień...

[serce [serce [serce [serce [serce [serce [serce [serce [serce [serce które wybierasz ?

a co to za nieudolne podszywy ?

o Boże!! ale to śliczne , piękne wiersze serducha tez fajne i podszywy widze już w akcji hehehe :):):):) znów jakieś akcje się zaczynaja chyba hehehe :):):) Dzięki Wam za śmiech

http://pl.youtube.com/watch?v=sHUo1oEQyBc To myslowitz...

czas spać, kolorowych snów , a jutro na pewno coś dobrego Cię spotka i z optymizmem spojrzysz w przyszłość :D Dobranoc

Serducho w górę będzie GOOD...

z doświadczenia wiem, że jak sama nie dbasz o kontakty to niestety koło Ciebie pustoszeje. Sama żałuje kilku fajnych straconych znajomości przez durne wymówki. A to nie chciało mi się zadzwonić, a to brak kasy na życie towarzyskie , a to wstyd się pokazać bo parę kg za dużo, a to jestem zmęczona etc. Trudno się dziwić,że w NK każdy chce wypaść jak najlepiej ( w wiekszości mamy kompleksy jak stąd do Alaski), no ale nie wszyscy szpanują \" rajskimi plażmi\" . Coś tam napewno uda się wam odświeżyć ze starych kontaktów. Niestety to wy musicie zacząć działać ( założyć profil), bo jak ci fajniejsi mają was namierzyć ? Wiosna - tanie , niezobowiuzujące możliwości - rowery. spacery... Z kumplem czy kumpelą nic nie wyjdzie ? Trudno, przynajmniej szarość z oblicza zlezie.

Lepiej mi dzięki Wam :) Dziękuję Wam

no tak... :(

Moje tez jest bardzo nieciekawe................... niemam zadnej blizszej znajomej juz nie mowiac o przyjaciolce... no ale co zrobić... czesto tu zagladam bo czasem ktos mnie wesprze dobrym slowkiem:) cieplym.. może ktoras z was jest z okolic radomia?

i znów robota... a tak pięknie jest dzisiaj. cieplutko, słońce bosko świeci a ja będę do 24 w robocie siedzieć :( :( zamiast pocić sie na leżaku w słoneczku i popijać sok to ja będę się pocić na klęczkach ze szmatą do podłogi ... jedynym orzeźwieniem będą brudne pomyje, które od czasu do czau chlustają mi prosto w twarz ze ściery smutne... :( nawet czasu na naukę nie mam, a potem sie stresuję , że nie zdążę, że mogła bym być lepsza na roku a nie jestem... i znów pewnie zawale ten rok :(:( :( ma dziś przyjść przed pracą kumpel na kawę... ale czy przyjdzie? :O Nie tak miało to wyglądać. Nie żebym narzekała.. ale jak się taką pogodę widzi to żal marnować cały dzień w 4 ścianach sprzątając brudy :(

No tak... albo ale pieniądze - jedzenie, opłacenie szkoły albo życie bez pracy czyli bez szkoły i zęby w ścianę wbijać ... Polskie realia :( taka młodość... Brak czasu do cholery! A potem wielka dolina :( Błędne koło... albo wóz albo przewóz.. ale obie z opcji nie takie jak powinny być :(

a zarobki godne. ot cały problem... wielki problem... bo niby jak tego dokonać? ludzie wykonujący znienawidzona pracę są nieszczęśliwi i zestresowani. to przykre , że tak jest... :O :( no bo co dzień to samo - idziesz do pracy zaciskając zęby , przymuszona BO TRZEBA i tylko odlicza się godziny, o niczym innym nie myśli tylko o tym kiedy będzie koniec! kiedy się uwolnię!!! szał :(

Taaa... a potem przychodzisz do domu... zdążysz się wykąpać , coś zjeść i się kładziesz. Jak jest chwila czasu wchodzisz rano lub wieczorem na kompa na pół godzinki... no bo co innego można robić mając chwilkę późno w nocy lub rychłym rankiem? : I tak w kółko... można się powiesić. A gdzie szczęśliwość? Gdzie miejsce na przyjemności?

... i co teraz ??? :O :(

Tez tak mam;/ Niezapominajka!! Ja tez prawie z Łodzi :)

..bo to wszystko pojebane jest WRRRRRRRRRRRR

wszyscy od rana mają niestety dobry humor :O a co to są stulejarze z F23 i o co chodzi? irytuje mnie to wciąż się o tym słyszy a ja nieobeznana taka... Hmmm

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3737203

no tak Margola... a ja własnie dorechlałam się z roboty do domu a i tak tkwiła bym jeszcze w niej ale już sił nie miałam i zwolniłam się :O nogi bolą, plecy bolą, zmęczona jestem a dziś od rana powtórka z rozrywki :( znów to samo...w ogóle dzsień był znów nieudany jakiś... nie jestem sobą... dziwnie zachowuję się w obecności ludzi. tak jak bym się ich bała, wystraszona była, nic nie mówię, uciekam kiedy na mnie patrzą... to nie jest normalne :O:O czuję się beznadziejnie. :(:(