poradzcie proszeee

jestem po rozwodzie... i dlugo sie z nimim nie umawialam... i teraz... jestem umowiona na spotkanie jade do Niego... kurcze i nie wiem jak mam sie zachowac wziac cos nie wiem ... cholera no naprawde ciezka sprawa dla mnie pomoziceeeee

weź winko

on powiedzial ze winko kupi :)

i bez względu na to czy planujesz intymność czy nie, wydepiluj się i załóż ładną bieliznę Zrób pedikiur, manikiur i tp :) Będziesz się świetnie czuć w swojej skórze, a to już połowa sukcesu randki

to weź np czekoladki, albo kup owoce winogronkami tak uroczo można się karmić ;)

w sumie nie planuje bo to nasze drugie spotkanie ... :)

aha, i ważne co planujecie robić Bo jeśli to ma być długi spacer po uroczych łąkach, parkach i wertepach, to nie polecam szpilek :)

nie wiadomo w sumie co z tego wyjdzie... ale tak glupio wlasnie z pustymi rekoma...prawda?:) drugiego wina przeciez nie wezmę hehe :) czekoladkiiii no nie wiem... czy facet 34 letki sie ucieszy???:D:D:D mowie wamm ale sie czuje bezradna w tej dziedzinie :)

i śmietanę ...po kolacji na deser :)

aha i zawsze (wcale nie na randce tylko) warto mieć przy sobie parę złotych, telefon, chusteczki higieniczne :)

planujemy spedzic wieczor u niego... boje sie... cholera :) a jak nie będziemy mieli o czym rozmawiac?:D tysiac mysli na sekundę... w pubie czy w restauracji to jakos jeszcze uwage odwracaja inne sprawy a tak w jego mieszkaniu to ... no wiecie :) intymnie :) mam problemy jak 17 latka a dorosla kobittta ze mnie :)

on jest gospodarzem, on zadba o dobry nastrój :0 Ty się wyluzuj, a cisza, też fajnie. :) Winko powinno pomóc :)

wiem... ale mimo wszystko jestem podenerwowana nie bylam na randce od 5 lat :P szczegoly tak na prawde zawracaja mi glowe czy na dzien dobry dac buziaka czy nie czy podac reke no jak wariatka ::D:D:D faaaaajny faceeet ... chcilabym zeby bylo milo :)

sluchajcie a moze winko mozna jakoś przygotowac np. pomieszac z czyms ... hmmmmmm :) polwytrawne kupi na pewno :)

a moze to zly pomysl jechac do niego... lepiej moze by bylo sie spotkac w moejscu publicznym :-o

jest rewelacyjna przyprawa do grzanego wina ;-) miodzio.

ale to do polwytrawnego pasuje??:)

nie przesadzaj jedz.no co ty.moze lody kup ;-) tak jakos mi sie palnelo ;-)

przyprawa to przyprawa ;-) bedziesz sie zastanawiac czy wytrawne czy polwytrawne.ubierz sie jakos seksownie nie przekraczajac granicy wyuzdania oczywiscie ;-)

Najważniejsze czy jest odpowiedni:P.Ale oczywiście wątpię:P.

Nerwy zostaw w domciu a ze sobą zabierz dobry nastrój i będzie git

Nerwy zostaw w domciu a ze sobą zabierz dobry nastrój i będzie git