czy i jak charakter pracy męża wplywa na wasze związki???

Nie przecytałeś jak widze wszystkiego. Autorka pracuje, wychodzi ze znajomymi a nawet ooojejejej.. sama. No weź nie osłabiaj mnie.. cenilam Cie bardziej:P:P Na innym topiku pytałam czy lubisz anime?

Lubię, a nawet bardzo, choć żaden ze mnie otaku. Właśnie cierpię, bo ogladam Samuraj Champloo - rapowy podkład do anime o samurajach :o. Jednak, że cała reszta całkiem fajnie oddaje rzeczywistość tamtego okresu, więc oglądam dalej. Czasem tylko muszę odpocząć, bo hipi - hopi szczerze nie trawię. :o Doczytałem, że ma pracę, że wychodzi też. Tyle, że to o niczym nie świadczy. Są różne poziomy samorealizacji, a mnie tu trąci niezrealizowaniem. Oczywiście, ktoś, z autorką włącznie :P, może uważać inaczej. Nie ma się co oszukiwać - w pewnym momencie związek się zawsze wystudza. A wtedy trzeba zająć się sobą. Większość ludzi błędnie oczekuje, ze zawsze będzie tak samo dobrze jak w ciągu pierwszego roku znajomości. Tyle.

A tak, z ostatnim wnioskiem sie zgadzam:) Niee hiipka to nie toleruję.. ale anime lubie i to bardzo:D Ostatnio obejrzalam wreszcie Cowboya Bebop:) Ale i tak moim ulubionym to Ghost in the shell. A na płytkacha mam tego tonę bo córka tez lubi i mo podrzuca:D

nefrytowakotka => Cowboy? Fajna baja. GITS jest niezły, choć moze zbyt pretensjonalny. Jakoś te poważne tematy troche wymuszone. Ale to odnośnie filmów, bo do ogladania serialu jakoś mnie nie ciągnie. Niemniej jednak klimat jest niezły. Ze swojej strony polecam "Code Geass". Zajebiście trzyma w napięciu, niezłe zwroty akcji, brak durnowatych wtrętów miłosnych dla nastolatków (chociaż jakaś miłość niby tam jest :P ). Teraz wychodzi drugi sezon, a ja bieszę się okrutnie, bo długo trzeba czekać od odcinku do odcinku. Niestety ze mnie taki typ, że lubię żreć wszystko naraz. :P Ileż to ja kiedyś egzaminów zawaliłem przez dobrą książkę :D :D :D A raz całą sesję przez jeden siedmioksiąg :P No i jeszcze "Berserk" ciężki mroczny, hektolitry krwi, rycerze, przyjaźń, tragiczna miłość... i cykl urwany w połowie historii :o Niemniej jednak obejrzeć warto. Przynajmniej nie marnujesz czasu na ściąganie - dzieciak robi to za Ciebie :P

No wiesz.. jako że moja córka ma 24 lata.. to kurde nie dzieciak:D:D:D Na razie uraczyła mnie serialami.. ale ma u siebie jakies filmy. Ninja scroll tez mi sie podobał:P Ale za tytuły dziękuje.. cos mi sie kojarzy...

Fakt - nie dzieciak. :D Zawsze wydało mi się że masz koło 35ciu :P Aha, jest jeszcze "Eleven Leid".

Nefunka - pytanie nie w temacie czytalas książke Amerykanscy Bogowie?

Cholernie dobre. "-Jezus, ten to się ustawił. -Niby tak, ale z drugiej strony ostatnio ktoś go widział w Minnesocie, jak łapał stopa" :P Cytat niedokładny.

no własnie - skonczylem i jestem pod wrazeniem :)

Komiczne, ja Gaimana uwielbiam:D Polecam Nigdziebądź i oczywiście Gwiezdny pył. Koralina mimo ze dla dzieci jest świetna:D

Apostoł ja jetsem stara jak najstarsze drzewa i kamienie Co nie ozmacza ze nie ogladam anieme