Przedłurzacz orgazmów poszedł sobie i nie mam z kim rozmawiać

popcornu mam duuuużo :D

Witam wszystkich Dzisiaj jest lepiej:) Słoneczko na chwile wyjrzało zza chmur....jaskółki uratowane:D Przedłurzacz ładnie piszesz

smutna - ;-) dzisiaj juz ma byc cieplo a ja nigdy... - ja nie widziałem morza juz rok...:) wiec...?

PO :D

:D

:D

;-) ...Rozpiąłem koszulę obłoków na sobie Jako bramę ciepła, aksamitu ciała, Prosząc palce Twoje, by zechciały dobiec Do nagości piersi, w której miłość spała. Rozpostarłem usta - wargi jako skrzydła, By ulecieć mogły w długim pocałunku. Zapachem Cię mamiąc z rozkoszy kadzidła, W ustach Twych najmilsza szukałem ratunku. Oczom patrzeć chcącym - zamknąłem powieki, Bojąc się, że wzrokiem zawstydzę pieszczotę… Przecież tak pragnąłem „miłosnej opieki”, Takąż niepomierną miałem nań ochotę… ...............................................

:o

:(:(:( Do bani wszystko:(:(:( Jak zwykle....:( Przedłurzacz Ty to sam piszesz?

Dzien dobry U mnie w koncu przestalo padac ,bo od 4 dni pogoda barowa byla i nic sie nie chcialo:O,ale dzis jest juz super(co widac,bo nawet mam chec cos napsiac):D Przedlurzaczu---->i nie zniknelam(jeszcze nie ):D Pozdrawiam i zycze milego dnia

Dzień dobry U mnie po staremu, czyli tak jak zawsze, a nawet gorzej:o Uczyć się muszę:o Miałam małą nadzieję, że coś drgnie w moim życiu osobistym, a wyszło jak zawsze:( W domu piekiełko. Wokół wszyscy się pobierają albo rodzą dzieci... Kwiaty kwitną, słońce świeci, a mi ryczeć się chce..

...i obcięłam włosy i teraz głupio się czuję:o